Zaloguj się
Utwórz konto
Przełącz tryb wyświetlania strony:
Standardowy / Kompaktowy
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
Przełącz tryb wyświetlania strony:
Standardowy / Kompaktowy
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
Super Ziemia ma chyba spore problemy wewnętrzne. Niestety, nie dla wszystkich jest to takie oczywiste, a najnowszy Major Order podzielił fanów.
Przed Piekłonurkami kolejny rozkaz. Najwyraźniej jednak nie jest dla nich do końca jasne, z kim tym razem mieliby walczyć. Czy mieliby to być kolejni przeciwnicy, czyli tzw. czwarta frakcja (obecnie w grze są trzy – Iluminaci, Automatony i Robale) czy może tym razem zagrożenie jest bardziej wewnętrzne? Społeczność fanów jest podzielona. Zaś odpowiedź, chodź jednym wydaje się oczywista, dla innych pozostaje zagadką. A oto rozkaz, który wywołał burzę:
Przyjrzyjmy się treści. Jest tam mowa o tzw. dysydentach. Szybki rzut oka na słownik języka polskiego daje nam lepszy obraz sytuacji: to osoby sprzeciwiające się panującej władzy i narracji, często z tego powodu represjonowane. Zgodnie z informacjami podanymi przez demokratyczne kierownictwo, osób tych przybywa, ośrodki ich przetrzymujące są przepełnione, a zatem żeby utrzymać porządek, wprowadzono godzinę policyjną. Terytoria krajowe zostały określone jako strefy wojny. Super Ziemia znajduje się więc w stanie... wojny domowej.
Skąd wiemy, że ktoś sprzeciwia się narracji Super Ziemi? Osoba taka będzie zachowywała się w bardzo charakterystyczny sposób. Przedłużony kontakt wzrokowy lub jego brak, korzystanie ze slangu – to wszystko są znaki, że trafiliśmy na wroga Demokracji, a za to należy się oczywiście więzienie. Wszystko w imię utrzymania porządku.
Zbyt dużo kontaktu wzrokowego z przełożonym? Więzienie. Zbyt mało? Też więzienie. Super Ziemia jest najlepszą planetą właśnie dzięki więzieniu.
- stwierdził jeden z fanów po przeczytaniu wspomnianego rozkazu.
A jednak nie dla wszystkich jest to oczywiste. Na subreddicie poświęconym grze sporo znajdziemy postów wieszczących „czwartą frakcję”, zbierających tysiące upvote’ów. Pod nimi jednak przeczytamy mnóstwo demistyfikujących całą tą sytuację komentarzy. Część graczy widocznie tak bardzo nie może się doczekać wymarzonej, czwartej frakcji, że jest w stanie uwierzyć w oczywiste nieporozumienie – a następnie narzekać, że się nie wypełniło.
Naprawdę martwię się tą całą sprawą z czwartą frakcją.
Jeden post zdobył mnóstwo upvote’ów i kompletnie odleciał. Sporo osób, które przeczytały tylko tytuł i niewiele więcej, pewnie nakręciło się na coś, czego ani nie zasugerowano, ani nie obiecano, ani nie pokazano. Te same osoby urządzą 2 grudnia histerię, jeśli żadnej czwartej frakcji nie będzie. Uważam się za jednego z najostrzejszych krytyków Arrowhead, ale akurat ta potencjalna fala oburzenia byłaby wobec nich zupełnie nie fair.
Byłaby to miła niespodzianka, ale raczej w to wątpię.
- Jagick
Tymczasem inni snują teorie na temat wspomnianych dysydentów. Wśród nich najbardziej wyróżnia się ta o Iluminatach. Owa rasa kosmitów bowiem już raz wprowadziła zamieszanie w szeregach Piekłonurków. Korzystając z kontroli umysłu, zapanowali oni nad częścią superziemskich żołnierzy, którzy następnie walczyli przeciwko „swoim”, a na kilka chwil przed śmiercią – salutowali, jakby na moment odzyskiwali świadomość. Jedno jest pewne – Helldiverzy po raz kolejni będą mieli ręce pełne roboty.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Autor: Danuta Repelowicz
Hiszpańskie serce i japońska dusza. Absolwentka filmoznawstwa ze szczególną słabością do RPG-ów i bijatyk. Miłośniczka wiedzy tajemnej, nauk o kosmosie, musicali i wulkanów. Dorastała na Onimushy, Tekkenie i Singstarze. Wcześniej związana z serwisem GamesGuru, pisze i tworzy od najmłodszych lat. Prywatnie także wokalistka i wojowniczka Shorinji Kempo stopnia 4 Kyu. Specjalizuje się w narratologii i ewolucji postaci. Świetnie porusza się też po tematyce archetypów i symboli. Jej znakiem rozpoznawczym jest wszechstronność, a jej ciekawość często prowadzi ją w najdziksze ostępy umysłu i wyobraźni.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
