Metal Gear Solid: Rising będzie zrozumiały nie tylko dla fanów serii
Przedstawiciel studia Kojima Productions zapowiedział, że gra Metal Gear Solid: Rising nie będzie fabularnie tak skomplikowana jak poprzednie odsłony serii i nie pojawią się w niej liczne nawiązania do wydarzeń z tego uniwersum. W ten sposób deweloper chciałby zachęcić do zabawy nie tylko miłośników twórczości Hideo Kojimy, ale także nowych graczy.
Szymon Liebert
Przedstawiciel studia Kojima Productions zapowiedział, że gra Metal Gear Solid: Rising nie będzie fabularnie tak skomplikowana jak poprzednie odsłony serii i nie pojawią się w niej liczne nawiązania do wydarzeń z tego uniwersum. W ten sposób deweloper chciałby zachęcić do zabawy nie tylko miłośników twórczości Hideo Kojimy, ale także nowych graczy.
O podejściu do omawianej gry opowiedział jej producent Shigenobu Matsuyama. Matsuyama dał do zrozumienia, że w Metal Gear: Rising studio nie pokaże zbyt wielu rozpoznawalnych postaci z uniwersum Metal Gear Solid, bo mamy do czynienia z zupełnie nowym fragmentem serii. Ekipa nie chce przestraszyć graczy zbyt dużą liczbą nawiązań do skomplikowanej fabuły sagi.

W ten sposób wszystkie osoby będą mogły cieszyć się z fabuły nowej gry, bez konieczności poznawania rozbudowanego i dość specyficznego zaplecza fabularnego Metal Gear Solid. Produkcja będzie więc w znacznym stopniu oderwana od Metal Gear Solid 2 i 4, chociaż chronologicznie akcja zostanie umieszczona właśnie między tymi odsłonami japońskiej serii.
Sama gra zapowiada się ciekawie, bo twórcy pokażą w niej historię Raidena, który jest jednym z bardziej tajemniczych bohaterów Metal Gear Solid. Rozgrywka wydaje się interesująca – deweloper pokazał przedsmak systemu pozwalającego na cięcie przeciwników oraz otoczenia. Rising zostanie wydany na pecetach, PlayStation 3 oraz Xboksie 360 zapewne w 2011 roku.
Więcej:Wielki sukces Silent Hill f. Gra sprzedaje się nawet szybciej niż Silent Hill 2 Remake

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
Jedes Chorąży
Mam nadzieję, że to będzie skradanka, a nie slasher.
zanonimizowany26519 Generał
To w mgs'ach byla skomplikowana fabula ?? :> przeciez cala gra to dupa maryna ,a i tak wszystko sie wyjasnialo w jednym dialogu pod koniec gry :] .
Rising bedzie czysta sieka , bo prostrzej fabuly to juz chyba zaimplementowac sie nie da :] .
mik999 Pretorianin
Czy ktoś powiedział, że fabuła będzie prosta? Powiedzieli tylko o tym , że nie będzie trzeba grać w poprzednie części by ją zrozumieć.
Azerath Senator

Mr_Hyde
To w mgs'ach byla skomplikowana fabula ?? :> przeciez cala gra to dupa maryna
Widzę, że lubisz się wypowiadać w temacie, w którym absolutnie nie masz nic do powiedzenia. Tak wnioskuje z twojej wypowiedzi, z której jak na dłoni widać, że nie grałeś w jedynkę, dwójkę (zwłaszcza dwójkę), ani w czwórkę. A trójka, pomimo swojego niskiego skomplikowania względem pozostałych MGS'ów i tak była bardziej skomplikowana fabularnie od większości innych gier.
Rising bedzie czysta sieka , bo prostrzej fabuly to juz chyba zaimplementowac sie nie da :]
Co ma gatunek gry do złożoności fabuły?
zanonimizowany605846 Legionista
To dobrze. Grając w dwójkę w pewnych momentach można było mindfuck'a dostać (a zwłaszcza pod koniec). Chociaż pomijając historię to dobrze by było jakby to nie był czysty slasher bo, wtedy kicha.