Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 14 lipca 2011, 18:26

autor: Kamil Ostrowski

Marc Doyle z Metacritic: mieliśmy do czynienia z korupcją wśród recenzentów

Marc Doyle, jeden z współzałożycieli Metacritic, największego na świecie konglomeratu recenzji, zdradził, że w środowisku dziennikarzy zajmujących się grami wideo obecne są praktyki korupcyjne.

Jeden ze współzałożycieli Metacritic, Marc Doyle, przyznał, że zmuszony był on usunąć kilka tekstów z łam swojego serwisu, z powodu wykrycia praktyk korupcyjnych.

Marc Doyle z Metacritic: mieliśmy do czynienia z korupcją wśród recenzentów - ilustracja #1

W związku z tymi wydarzeniami w Metacritic wprowadzono bardziej restrykcyjną politykę dotyczącą branych pod uwagę tekstów, w tym sprawdzania wiarygodności tak autora jak i medium, na łamach którego on publikuje (czasopismo, strona internetowa, itd.). Doyle nie chce ujawnić szczegółów dotyczących przekupywania recenzentów, nie ma on jednak wątpliwości, że część dziennikarzy „absolutnie może zostać kupiona”. Współzałożyciel największego na świecie konglomeratu recenzji zaznacza jednak, że nie będzie ze strony pracowników Metacritic żadnej wyrozumiałości dla takich praktyk, a w przypadku wykrycia takch działań, nie będzie możliwości kontynuowania współpracy z takim serwisem.

Kolejnym problemem z którym mierzy się Doyle jest brak konsekwencji w wystawianiu ocen. Dlatego Metacritic dokonuje rokrocznej oceny każdego ze źródeł, które uwzględnione jest w systemie. Doyle podaje przykład nieprofesjonalnego podejścia recenzentów: „Wystawiają oni 4/5 i mówią, że to jedna z najlepszych gier roku, a później inna dostaje również ocenę 4/5 i nazywa się ją rozczarowaniem. Muszę wiedzieć, że są odpowiedzialni w używaniu swojego systemu oceniania. Jeżeli nie są, jeżeli na siłę chcą się wyróżnić, czy zachowują się wręcz bezsensownie, co zdarza się nagminnie, to nie wybierzemy ich (na kolejny rok – dop. Sathorn).”

Pozycja danej gry na Metacritic jest bardzo istotna i wydawcom niesłychanie zależy na tym, żeby ich gra otrzymała możliwie wysoki Metascore. Jak przyznaje Strauss Zelnick, szef zarządu Take-Two: „(...) Jeżeli twój Metascore spadnie poniżej pewnego poziomu, może to naprawde uderzyć w możliwość sprzedania danego tytułu, jeżeli natomiast przekroczy pewną wartość graniczną, to może sprawić, że gra osiągnie spektakularny sukces”.

Największy na rynku agregat recenzji, przelicza oceny wystawiane przez dziennikarzy z całego świata, na skalę procentową, po czym wylicza z nich średnią ważoną i prezentuje w postaci wspomnianego już Metascore. Waga głosu danego recenzenta zależy od wielu czynników i nie jest znana. Wortal GRYOnline.pl jest uwzględniany w statystykach Metacritic od 26 marca 2011 roku.

Marc Doyle z Metacritic: mieliśmy do czynienia z korupcją wśród recenzentów - ilustracja #2