Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 20 grudnia 2006, 18:06

autor: Piotr Doroń

Kim są ultra gamers i dlaczego warto zmieniać w nich tzw. niedzielnych graczy?

Firma analityczna JupiterResearch przeprowadziła w ostatnim czasie badania, których celem było wyszczególnienie najważniejszych cech tzw. gracza harcore’owego. Ich wyniki okazały się całkiem zaskakujące – okazało się bowiem, że aż 22% spośród badanych graczy konsolowych zostało zaklasyfikowanych do tzw. kategorii „ultra console gamers”.

Firma analityczna JupiterResearch przeprowadziła w ostatnim czasie badania, których celem było wyszczególnienie najważniejszych cech tzw. gracza hardcore’owego. Ich wyniki okazały się całkiem zaskakujące – okazało się bowiem, że aż 22% spośród badanych graczy konsolowych zostało zaklasyfikowanych do tzw. kategorii „ultra console gamers”.

Jak poinformowała firma JupiterResearch, są to ludzie spędzający przy grach co najmniej pięć godzin tygodniowo. W raporcie zatytułowanym „Audience Segmentation: Coaxing Gamers up the Consumption Ladder” czytamy również, że ten segment rynku wydał w ciągu ostatnich sześciu miesięcy co najmniej 50 dolarów na gry bądź akcesoria konsolowe.

Autorzy raportu stawiają w nim intrygująca tezę, w której dowodzą, że wydawcom i producentom gier na rękę jest metamorfoza tzw. niedzielnych graczy w hardcore’ową ich odmianę. Michael Gartenberg, wiceprezes JupiterResearch, tłumaczy to następująco: „Ultra gamers są bardzo ważnym segmentem rynku gier. Trzeba jednak zauważyć, że rzesza osób grających tygodniowo poniżej pięciu godzin i wydających na konsole oraz gry mniej niż 50 dolarów miesięcznie jest ponad dwukrotnie większa. Przed twórcami i dystrybutorami pojawia się wielka szansa na poprawienie wyników całego przemysłu growego”.

Całą sytuację świetnie obrazują kolejne badania opisane w raporcie. Wynika z nich, że hardcore’owi gracze wydają na swoje hobby od 20 do 100% więcej niż rzadziej grające osoby. Według analityków JupiterResearch wielki udział w przyciągnięciu graczy do ekranów telewizorów bądź monitorów na dłuższą chwilę może mieć system elektronicznej dystrybucji gier oraz pozycje, w których wielki nacisk położony zostanie na tryb rozgrywki sieciowej. Wydaje się, że taki rozwój wypadków jest najbardziej prawdopodobny.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej