Wygląda na to, że zabezpieczenia antypirackie DRM pecetowej FIFY 11 nie będą wymagały od gracza stałego dostępu do Internetu. Tak przynajmniej wynika ze słów jednego z producentów gry - Iana Jarvisa, jakie padły w rozmowie z serwisem VideoGamer.
Kasperski Mateusz
23Wygląda na to, że zabezpieczenia antypirackie DRM pecetowej FIFY 11 nie będą wymagały od gracza stałego dostępu do Internetu. Tak przynajmniej wynika ze słów jednego z producentów gry - Iana Jarvisa, jakie padły w rozmowie z serwisem VideoGamer.
Jak powiedział deweloper, obecna wersja FIFA 11 wykorzystuje to samo zabezpieczenie - EA Access - co Dragon Age oraz Mass Effect 2, i wszystko wskazuje, że nie zmieni się to w finalnej grze. Tego typu systemy antypirackie polegają jedynie na sprawdzeniu, czy znajdująca się w napędzie płyta na pewno jest oryginalnym egzemplarzem, ale nie wymagają od nas stałego połączenia z globalną siecią. Ian Jarvis zdradził, że jego firma chce postawić na takie właśnie rozwiązanie, ponieważ zostało ono bardzo dobrze przyjęte przez graczy.
Jednocześnie Jarvis zaznaczył, iż jest to stan rzeczy na dzień dzisiejszy. Istnieje więc pewne prawdopodobieństwo, że w przyszłości coś może się w tej kwestii jeszcze zmienić.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie planem, będzie to kolejna miła niespodzianka dla graczy pecetowych . Jakiś czas temu dowiedzieliśmy się też, że skierowana dla nich wersja gry po raz pierwszy będzie niemal identyczna jak ta przeznaczona dla X360 i PS3. Oznacza to ujednolicenie w zakresie mechanizmów rozgrywki, trybów, a także oprawy graficznej. Dzisiaj też zdradziliśmy Wam wymagania sprzętowe nowej FIFY na pecety.
FIFA 11 na rynku pojawi się w Europie i 1 października bieżącego roku, w wersjach dla PC, Xboksa 360, PlayStation 3, Nintendo Wii, Nintendo DS, PlayStation 2, PlayStation Portable, a także na telefony komórkowe.
GRYOnline
Gracze
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
