Ekskluzywny dostęp do dema Killzone 2 dla klientów sklepu GameStop

3miś zmieniłeś taga ? Bo chyba inny był.

Nie wdając się w zbędne dyskusje - triale czy nie pozbawiasz się masy radosnego grania nie kupując gier na PS3. Z ostatnich rzeczy np Savage Moon. Ale co ja Cię będę namawiał ;)

Coy2K:

Gastovski rynkiem rządzi klient, a przez ostatnią dekadę próg dostępności do takich gadżetów znacząco się obniżył. Posiadanie konsoli nie jest już oznaką "burżujstwa", bo przy komunijnych prezentach konsola jest tylko zakąską.

A było kiedykolwiek? Chyba, że w Waszej Polsce ;).

Ja jako człowiek mieszkający za granicą, wybacz, nie odczuwam tego, a więc argument do mnie nie trafia.

Co za tym idzie - młodszy odbiorca najpierw patrzy, czy to nowe na rynku, czy ma bajerancką grafikę i czy koledzy będą mu tego zazdrościli... tak było od zawsze i nie mówie tu o azjatach co się w Wii lubują, bo to jest nieco odrębny temat do dyskusji.

Bzdura.

Po 1. Młodszy odbiorca patrzy na gry. Zdziwiłbyś się. Weźmy taki przykład - seria Resident Evil zaczęła wychodzić tylko na Wii (teoretycznie). Myślisz, że dzieciaki, które lubią/kochają residenty nie kupią Wii, tylko z powodu słabej grafiki? Jasne. W pierwszej kolejności dzieciaki kupią to, na co im rodzice głównie pozwolą, a potem to już będzie się debatować nad grami. Grafika odgrywa w takim procesie najmniejszą rolę.

Po 2. Apropo Azjatów, to jak zwykle powtarzasz jakieś zasłyszane opinie, bo Wii akurat deklasuje obie konsole na wszystkich trzech kontynentach. Więc tym bardziej Wii pokazuje coś odwrotnego. Nie potrafisz po prostu zrozumieć, że to nie technologia gra pierwsze skrzypce, a gry (Mario, Zelda, Metroid Prime).

Wprawdzie osobiście uważam Wii za badziewie (posiadam wyłącznie X360 i PS3), ale potrafię zrozumieć zachwyt nad nią i nie powtarzam głupot, że Wii odnosi sukcesy, bo "Azjaci" je kochają. Odnosi sukcesy, bo to dobra konsola, z dobrymi grami. Nie jest technologicznie zaawansowana, ale to w ogóle nie ma znaczenia. Do mnie nie trafia (z powodu gier, odświeżony Resident Evil 4 i Umbrella Chronicles to za mało, aby mnie przekonać), dlatego jej nie posiadam. Ale okej, rozumiem jej sukces.

W przypadku gdy wyjdzie x720 czy jakkolwiek sie on nazywac nie będzie i na rynku po przeciwnej stronie barykady będzie wciaz ps3 to mimo wszystko część developerów napewno przeskoczy na nową konsolę, bo tam będą mogli rozwinąć skrzydła, a klientów kręcą bajery graficzne i mozliwosc wykorzystania ich upragnionego HD, ktore tak szumnie bylo zapowiadane przy okazji obecnej generacji.

To nie takie proste, jak sobie wymyśliłeś :). Developerzy nigdy chętnie nie przechodzą na nową generację, ponieważ zawsze wiąże się to z dużymi kosztami (nowi programiści, starych trzeba przeszkolić, wydać kasę na nowe technologie i optymalizację silnika pod nowe specyfikacje), a do premiery nowego Xboxa, PS3 będzie tak zakorzenione wśród developerów, że to nie tak łatwo będzie się przechodzić. Poza tym, baza użytkowników i wszystko jasne. Xbox będzie zaczynał od zera.

Przypomnij sobie chociaż jak to było z PS2 na starcie i X360. Euforia na starcie i tyle. Potem oczekiwanie na killery. Na początku życia PS2 i X360, mieliśmy same konwersje (PS2 z PSXa, X360 z peceta). Zrobienie nowej konsoli to nie tak hop siup, a więc nie wszystko może wypalić z nowym Xboxem i tak dalej.

oczywiscie ze daje - założe sie ze spory odsetek posiadaczy ps3 kupil ją właśnie dlatego, ze posiada odtwarzacz blu-ray, to jest wlasnie ta technologiczna przewaga, o ktorej mowię

Tu się zgodzę, że kupiło ją wiele ze względu na BD. Poza tym, myślałem, że chodzi ci o inną technologiczną przewagę.

ps. sam dobrze wiesz, ze ps2 mial juz ugruntowaną pozycję na rynku w momencie premiery x-boxa, wiec nazywanie x-boxa ówczesną konkurencją to nadużywanie pojęć

Ale za to jak PS2 wchodziło, to już mocniejszy Dreamcast rozdawał karty. Mamy braki w historii konsol? :) Sony musiało swoim PS2 odciągnąć ludzi od Segi. Myślisz, że to się stało ot tak?

Poza tym, na początku, istotnie, zarówno Gamecube (znany jako Gacek, albo Gacław:P) jak i Xbox, zapowiadały się na pogrom PS2. Jak Xbox ruszył na starcie z Halo wydawało się, że przy takiej grafice, PS2 może jedynie pierdnąć w portki. Jak się okazało, to była tylko początkowo euforia, która ponownie pokazuje, że nie technologia zwycięża, a gry i pomysły (maty do tańczenia, singstar i tym podobne gadżety)

@ Gostovski

a moim zdaniem cały sukces Wii to biały kolor dobra nazwa i niecodzienny pad. Czemu ? bo na gamecube i poprzednich konsolach było dokładnie to samo i nikt się tym tak nie interesował w takim stopniu. A co o tym przesądza ? Ilość sprzedawanych gier. Ludzie kupują to jak zabawke nie jak konsolę. Widzą wii fit myślą rewolucyjny przyrząd do ćwiczeń. Patrzą Pad rewolucyjny pad do ćwiczeń graszi nabierasz muskuł.

Prosta nazwa applowski kolor i coś do pomachania z wizją na schudnięcie plus jeden tok szoł u Łinfrej . Moim zdaniem Nintendo powinno podziękować Apple za pożyczenie białego minimalistycznego stylu.

Dobrze że nintendo zarabia na kazdej konsoli jako jedyne bo poszli by z torbami za sprzedaż ggier .. :)

ale sie zrobił burdel

Kabraxxxis --> zrozum chłopie ze gdyby każdy ps3owiec mógł dostać demo-bete to część by sie bardziej zniecheciła niz zachęciła do kupna. Demo bedzie dostępne w ramach Bonusu, dla "Tró fans" którzy zamówili pre-order. Dużo logiki w tym nie trzeba, co?

Pomyśl... jeśli ci sami ludzie już zamówili pre-order to nie ma bata zeby sie zniechecili skoro już kupili, wiec chcą uprzymilić im czas czekania demem. A reszcie ps3owców którzy sie zastanawiają, nastawionych super-hiper moze to demo sie nie spodobać...

to rozsądne i opłacalne rozwiązanie, trzeba tylko pomyśleć

Perkel~ nie interesuje mnie twoja opinia więc też nie interesuj się moją.