Firma Bethesda Softworks wyjaśniła dlaczego w grze Skyrim umieszczono niewykorzystane tereny innych prowincji. Deweloper przyznał też, że być może przydadzą się one w przyszłości.
Szymon Liebert
Todd Howard z firmy Bethesda Softworks wyjaśnił dlaczego w The Elder Scrolls V: Skyrim umieszczono spore połacie terenu innych państw Tamriel, które nie zostały wykorzystane w samej grze. Lokacje posłużyły za tło i pozwoliły zbudować przekonywujący świat. Deweloper nie potwierdził, że zostaną one użyte w przyszłości, ale dopuścił taką możliwość.
„Budując Skyrim wiedzieliśmy, że będziemy mieli wysokie góry”, powiedział Howard w rozmowie z australijskim oddziałem serwisu Kotaku. Od początku było jasne, że powinno być widać z nich sąsiednie prowincje. Producent musiał więc wypełnić czymś pustkę na horyzoncie i dlatego zdecydował się stworzyć także tereny dokoła głównego świata gry.
Bethesda wyszła z założenia, że takie dodatkowe połacie terenu być może przydadzą się w przyszłości, chociaż tak naprawdę chodziło o dopracowanie gry Skyrim. „Wyobraziliśmy sobie sytuację, w której wchodzisz na szczyt góry, patrzysz w którąś ze stron i co widzisz?”, dodał Howard. Twórcy starali się więc wypełnić wszelkie „luki” tego typu.
Niewykorzystane lokacje zostały odkryte kilka tygodni temu przez jednego z modderów. Jak przypomniał Howard, są one w bardzo niskiej jakości i nie zawierają szczegółów. Trudno więc powiedzieć, czy Bethesda mogłaby skorzystać z nich w przyszłości. Wiemy, że deweloper na pewno przygotuje sporo dodatków do swojej świetnej produkcji.
Więcej:„Tyrania większości”. Twórca Fallouta ostro o tym, kto decyduje o prawdzie w grach
GRYOnline
Gracze
Steam
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
