Disney Infinity - powstaje konkurencja dla marki Skylanders

Disney Infinity to tworzona już od dłuższego czasu produkcja bazująca na identycznym pomyśle co wydany w 2011 roku Skylanders: Spyro’s Adventure. Tytułowi towarzyszyć będzie dołączona do niego plastikowa podstawka, którą przy pomocy USB połączymy z naszym domowym pecetem bądź konsolą. Następnie, umieszczając na niej sprzedawane oddzielnie figurki, gracz przeniesie w wirtualny świat nowe grywalne postaci, lokacje czy przedmioty do wykorzystania. Sama produkcja będzie już zwykłą, zręcznościową grą akcji, przepełnioną skakaniem, zbieraniem i okładaniem po twarzy występujących na planszy niemilców, urozmaiconą różnego rodzaju mini-gierkami i zagadkami do rozwiązania.

W porównaniu z poprzednimi newsami dotyczącymi gry Disney Infinity, ten nie jest już plotką, a oficjalnym stanowiskiem firmy zajmującej się produkcją tego tytułu. W oficjalnym oświadczeniu, odpowiedzialny za grę Disney zalewa nas istnym morzem detali i szczegółów związanych z Infinity, od ceny gry i powiązanych z nią dodatków, po rozwiązania na płaszczyźnie rozgrywki.

Pierwszą informacją jest lista wszystkich elementów, które ostatecznie składają się na tzw. platformę Disney Infinity. Są to kolejno:

1. Disney Infinity Base – odpowiednik Portalu Mocy występującego w konkurencyjnym Skylanders: Spyro’s Adventure. To właśnie wspomniana we wstępie plastikowa podstawka, na której gracz umieszczać będzie figurki postaci jak i wszystkie inne, związane z produkcją elementy.
2. Disney Infinity Interactive Pieces – seria czterdziestu w pełni interaktywnych elementów gry, ponownie w plastikowej, figurkowej formie, które po umieszczeniu na portalu pozwolą graczom na modyfikowanie świata przedstawionego jak i sposobu rozgrywki.
3. Disney Infinity Interactive Character Figures – figurki najbardziej znanych bohaterów uniwersum Disneya, w dniu premiery gry dostępne w liczbie 17. Po umieszczeniu ich na portalu postać zmaterializuje się na ekranie jako wirtualny, grywalny odpowiednik.
4. Disney Infinity Power Discs – Dyski Mocy, również w postaci gadżetów do umieszczenia na Disneyowym portalu, pozwalające na dodawanie specjalnych mocy postaciom (np. dysk Wreck-It-Ralph – zwiększona siła prowadzonego bohatera), jak i gadżetów do wykorzystania na naszym placu zabaw.

Jeden z pierwszych screenów z produkcji.

Za pomocą wyżej wymienionych, podstawowych składowych gry Disney Infinity, gracze swobodnie kreować będą mogli całokształt doświadczenia płynącego z rozgrywki. W nasze ręce oddana zostanie możliwość samodzielnego stworzenia poziomu, nazwanego tutaj Play Setem, i wypełnienie go zagadkami do rozwiązania, wspomnianymi gadżetami urozmaicającymi rozgrywkę, przeciwnikami i bossami do pokonania jak i też indywidualną historią. Z tego miejsca, łatwo jest już zrozumieć, czym Disney Infinity ma tak naprawdę być – wirtualnym odpowiednikiem dziecięcych zabaw, w których różne postacie ze wszystkich znanych im bajek (w tym przypadku zawężonych do jednego studia), spotykają się w opartym o naszą wyobraźnię świecie i historii.

Play Set, postać i Interactive Piece w pełnej krasie.

To oczywiście nie wszystko, co na chwilę obecną dowiedzieć można się na temat zapowiedzianego na początek lata tego roku Disney Infinity. Z innych, kluczowych informacji, wiemy również, że:

• Podstawowym trybem rozgrywki jest tutaj Toy Box Mode – to właśnie w tym Pudle z Zabawkami gracze tworzyć swoje własne historie.
• W produkcji dostępne będą gotowe Play Sety (poziomy bazujące na światach z bajek i filmów Disneya), które będzie można również osobno kupować.
• Gra nie zadziała bez specjalnych, sprzedawanych oddzielnie figurek.
• Każda figurka sprzedawana będzie w cenie 13 dolarów (ok. 40 złotych) za sztukę.
• Starter Pack wyceniony został na 75 dolarów (ok. 240 zł) i zawierać będzie grę, kilka z wspomnianych figurek jak i trzy Play-Sety.
• Wraz ze startem produkcji dostępnych będzie 17 postaci z uniwersum Disneya, które będzie można zakupić i nimi pokierować.
• W ciągu roku pojawi się o wiele więcej postaci i Play Setów do zakupu.
• Dyski Mocy to tak naprawdę karty RFID, które po umieszczeniu pomiędzy podstawką a stojącą na niej figurą dodadzą bohaterowi specjalne umiejętności.
• Dyski Mocy kupować będziemy „w ciemno” – kupujący nie dowie się o przeznaczeniu posiadanego dysku przed odpakowaniem. Cena pojedynczej sztuki ustalona została na 5 dolarów (ok. 15 złotych).
• Wszelkie figurki i gadżety będzie można oczywiście kupować w licencjonowanych sklepach Disneya oraz jego parkach rozrywki.
• Każda zakupiona figurka posiadać będzie kod odblokowujący ją jednocześnie na mobilnej jak i pecetowej wersji gry.
• Gra wyposażona zostanie w tryb multiplayer – lokalnie jak i przez sieć.
• Rozgrywanie Play Setów umożliwi odblokowywanie nowych elementów i zabawek do wykorzystania w trybie Pudełka z Zabawkami.
• Każdy będzie mógł stworzyć własny level i przetestować go z przyjacielem, jednak wszystkie z przesłanych na głowny serwer poziomów będą najpierw sprawdzane przez samych twórców – tylko najlepsze trafią ostatecznie na forum publiczne.
• Wszystkie dostępne w grze Play Sety jak i postaci znajdą się już na dysku z grą, ale nie zostaną odblokowane do momentu premiery związanych z nimi zabawek i figurek.
• Premierze gry towarzyszyć będzie wspierająca produkcję aplikacja na iOS.
• Kooperacyjny tryb split-screen na Wii U opierać ma się na wspólnej rozgrywce z wykorzystaniem telewizora jak i ekranu GamePada.
• Wersja na Wii U wymaga obecnie najwięcej pracy, w związku z nie tak dawną premierą konsoli – twórcy mają podobno jedynie miesiąc na skończenie prac nad tym portem.

W grze nie mogło zabraknąć obecnie najsłynniejszego pirata na świecie.

Disney pokłada wielkie nadzieje w swoim nowym, multiplatformowym projekcie. Do premiery Infinity jeszcze długa droga, a właściciele Buzza Astrala i Simby już planują kolejną część. Chęć wsparcia tej konkretnej marki nie dziwi – dzięki niej, Disney będzie mógł w przyszłości promować swoje nowe animacje bez konieczności przygotowywania osobnych gier na ich licencji.

A gdzie Star Wars?

1. Oficjalna strona Disney Infinity.