Twórcy gier przedstawili na blogu Sony, jakie ulepszenia wprowadzą do swoich tytułów dzięki PlayStation 5 Pro.
Zapowiedź nowej wersji PS5 – właśnie ruszyły jej preordery – jak dotąd nie wzbudziła większego entuzjazmu graczy. Być może dlatego w tym tygodniu Sony udzieliło głosu twórcom, którzy zdradzili ulepszenia zmierzające do ich gier na konsoli PlayStation 5 Pro.
Wypowiedzi deweloperów zebrano w dwóch artykułach opublikowanych na oficjalnym blogu marki PlayStation. W tychże przedstawiciele takich studiów, jak Naughty Dog, Remedy Entertainment, Guerrilla Games, Avalanche Software oraz Ubisoft przedstawili nowości zmierzające do ich gier dzięki nowym pokładom mocy PS5 Pro.
Poniżej zamieściliśmy krótkie podsumowanie. Oczywiście wszystko to brzmi znakomicie na papierze, zwłaszcza obietnica wprowadzenia opcji łączących korzyści trybów wydajnościowego i jakościowego (tj. większą wydajność przy zachowaniu lepszej oprawy wizualnej), przynajmniej w teorii (bo zapewne będą to raczej tryby pośrednie, idące na pewne ustępstwa).
Niemniej po dotychczasowych prezentacjach gracze nadal mają wątpliwości co do zasadności zakupu nowej, „lepszej” wersji PlayStation 5, nawet (a może zwłaszcza?) po skądinąd obiecującym pokazie Final Fantasy VII: Rebirth. Jak na ironię, lepiej do PS5 Pro graczy nastawił nieoficjalny materiał: podsumowanie testów przeprowadzonych przez redakcję Digital Foundry. Filmik de facto potwierdzający przynajmniej część informacji z wpisów na blogu PlayStation możecie obejrzeć poniżej.
GRYOnline
Gracze

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).