Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 18 kwietnia 2013, 10:47

autor: Grzegorz Ferenc

Bethesda publikuje nowy, tajemniczy filmik

Wydawca serii The Elder Scrolls i Fallout zaprezentował kolejny krótki filmik, który jest najprawdopodobniej częścią kampanii marketingowej przed ogłoszeniem następnego projektu. Poprzednie nagranie ujawniono dwa dni temu, co może wskazywać, że zapowiedź nastąpi już niedługo.

Płonące słoneczniki Bethesdy. Van Gogh byłby dumny. - Bethesda publikuje nowy, tajemniczy filmik - wiadomość - 2013-04-18
Płonące słoneczniki Bethesdy. Van Gogh byłby dumny.
Wybrane ostatnie doniesienia o firmach Bethesda i ZeniMax Media
  • Pierwszy krótki, tajemniczy filmik zaprezentowano przed dwoma dniami;
  • Z początkiem tygodnia deweloper poinformował, że Skyrim nie otrzyma więcej DLC;
  • W lutym podobno wznowiono prace nad nowym tytułem z serii Wolfenstein;
  • W styczniu Bethesda zarejestrowała znak towarowy dla serialu telewizyjnego opartego na serii Fallout.

Nowa gra z serii Fallout? Kolejny Wolfenstein? Doom 4 lub restart marketingowy Prey 2? A może serial osadzony w uniwersum, w którym „wojna nigdy się nie kończy”? Wprawdzie nowy filmik, ujawniony przez firmę Bethesda w serwisie Vine, pozostawia więcej pytań niż odpowiedzi, ale jedno jest pewne: prezentacja projektu amerykańskiego producenta i wydawcy gier nastąpi zapewne już wkrótce.

Po wtorkowym drucie kolczastym i płycie winylowej przyszła kolej na płonące słoneczniki i tajemniczą figurę, przypatrującą się im na drugim planie. Styl i jakość nagrania przywodzi na myśl iście postapokaliptyczne klimaty, ale to wciąż za mało, aby powiedzieć coś pewnego o szykowanym przez Bethesdę projekcie.

Możemy być pewni jednego: spółka nie zasypia gruszek w popiele. Nieco ponad tydzień temu Pete Hines, twarz Bethesdy i wiceprezes odpowiedzialny za PR i marketing, powiedział podczas nagrywania podcastu OXM, że „w tym roku będzie o nas bardzo głośno” w porównaniu z 2012 rokiem i „ludzie zareagują z entuzjazmem na wieść o tym, nad czym pracujemy; zamierzamy wyznaczyć nowe granice”. Pozostaje nam więc nic innego, jak uzbroić się w cierpliwość… lub odpalić Dishonored i wcielić się w zabójcę Dauda w nowym DLC The Knife of Dunwall – być może w ten sposób lepiej zniesiemy mozolne wyczekiwanie.