Metro Redux

W Metro: Last Light ponownie wcielamy się w Artema, który rok po wydarzeniach z pierwszej odsłony zmuszony jest porzucić tunele metra i przemierzyć zniszczoną powierzchnię. Na drodze stają mu zmutowane zwierzęta (takie jak budzące grozę demony), ale też wrogo nastawieni ludzie, wliczając w to walczące ze sobą ugrupowania komunistów i neonazistów.

Mechanika

Obie produkcje wchodzące w skład Metro Redux to pierwszoosobowe gry akcji, w których strzelanie przeplata się ze skradaniem. Przez większość czasu przemierzamy korytarze moskiewskiego metra, z rzadka przerywane przez nieco bardziej otwarte lokacje. Zabawa zwykle sprowadza się do rozprawiania się z wrogami, czy to ludźmi, czy też zmutowanymi bestiami. Jednakże całość została okraszona elementami survival horroru: poziomy często budują nastrój grozy, a zasoby i amunicja trafiają się nader rzadko. Artem nie jest też nieśmiertelny i szarża na grupy uzbrojonych niegodziwców lub potężniejsze bestie najpewniej zakończy się jego śmiercią. Na szczęście gra często pozwala na przekradanie się za plecami wrogów oraz ciche eliminowanie ludzkich przeciwników. W efekcie niektóre poziomy można przejść na kilka różnych sposobów.

W porównaniu z oryginalnymi wydaniami twórcy znacząco zmodyfikowali obie produkcje. Wiele poziomów zostało połączonych lub powiększonych, co zaowocowało rozleglejszymi i bardziej otwartymi lokacjami. Poprawiono też strzelanie oraz garść drobiazgów pokroju przeładowywania broni. Większe zmiany dotknęły Metro 2033. Tytuł całkowicie przebudowano na silniku Metro: Last Light, dzięki czemu obie produkcje działają w oparciu o identyczne mechanizmy rozgrywki.

Tryby gry

Tak jak oryginalne produkcje, tytuły wchodzące w skład Metro Redux oferują wyłącznie kampanie dla jednego gracza. Jedynym urozmaiceniem są dodatkowe poziomy trudności, nieco zmieniające charakter rozgrywki: Spartanin oraz Przetrwanie. Różnice między nimi sprowadzają się do dostępności zasobów (amunicji, apteczek itp.) oraz lepszej sztucznej inteligencji wrogów. W praktyce przekłada się to na większe nastawienie zabawy na walkę w przypadku Spartanina (wzorem oryginalnego Metro: Last Light) oraz aspekty survival horroru w Przetrwaniu (który jest bliższy pierwotnemu wydaniu Metro 2033).

Kwestie techniczne i inne

Choć produkcje wchodzące w skład Metro Redux korzystają z tego samego silnika (4A Engine), co oryginalne wydania, twórcy wprowadzili do niego sporo poprawek. W efekcie obie gry oferują wyższej jakości oprawę wizualną. Autorzy podbili jakość tekstur, poprawili animacje postaci oraz bestii, a także sztuczną inteligencję. Poza tym mamy tu wszystkie efekty wprowadzone w Metro: Last Light, takie jak naturalne rozprzestrzenianie się ognia w zależności od materiału oraz – w przypadku Metro 2033 – nowy interfejs.

Metro: Redux zawiera całą zawartość Metro 2033 oraz Metro: Last Light, wliczając w to DLC. Uwzględnia to dodatkowe uzbrojenie, które – w przeciwieństwie do oryginalnych wydań – możemy znaleźć także w trakcie przechodzenia głównych kampanii.

Autor opisu gry: Krzysztof Mysiak