Data wydania: 10 grudnia 2020
Osadzona w otwartym świecie w klimacie science fiction gra RPG oparta na papierowym systemie fabularnym Cyberpunk. Cyberpunk 2077 został opracowany przez studio CD Projekt RED, które wsławiło się kultową serią o Wiedźminie.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Cyberpunk 2077 jest pierwszoosobową grą RPG z otwartym światem, wzbogaconą o elementy FPS-ów. Za jej stworzenie odpowiada polskie studio CD Projekt RED, które zdobyło międzynarodową sławę dzięki bestsellerowemu cyklowi Wiedźmin. Tytuł oparto na licencji Cyberpunka 2020 – gry fabularnej stworzonej w 1990 roku przez Mike’a Pondsmitha.
Akcja Cyberpunka 2077 toczy się w roku 2077, w fikcyjnej metropolii zwanej Night City położonej na północy kalifornijskiego wybrzeża. Mamy tu do czynienia z dystopijnym retrofuturyzmem rodem z lat 90. XX wieku, w którym zdewastowanym światem rządzą brutalne megakorporacje, a ulice są królestwem gangów i tytułowych cyberpunków – niezależnych buntowników żyjących poza systemem. Ponadto dzięki postępowi technologicznemu ludzie powszechnie modyfikują swoje ciała wszczepami.
Wcielamy się w V, czyli początkującego najemnika (lub najemniczkę) budującego swoją pozycję w surowej rzeczywistości. Pewnego razu, wypełniając jedno ze zleceń, bohater(ka) wchodzi w posiadanie czipu skrywającego sekret nieśmiertelności, który jest obiektem pożądania najpotężniejszych sił cyberpunkowego świata. Protagonistę tworzymy od podstaw, decydując m.in. o płci (co ciekawe, można swobodnie łączyć ze sobą żeńskie i męskie cechy), wyglądzie, czy pochodzeniu postaci (mamy do dyspozycji trzy ścieżki życiorysu – nomada, punka lub korpa – które decydują m.in. o tym, gdzie rozpoczniemy zabawę oraz oferują dodatkowe opcje dialogowe). W kreatorze postaci ustalamy też początkowy poziom podstawowych pięciu atrybutów: budowy ciała, refleksu, zdolności technicznych, inteligencji i opanowania.
Kluczową role w fabule Cyberpunka 2077 odgrywa Johnny Silverhand – przebojowy rockerboy (w świecie CP2020 mianem takim określa się rockmana znanego z kontaktów z przestępczym półświatkiem), który zginął w tajemniczych okolicznościach w latach 20. XXI wieku, na wiele lat przed akcją gry. Świadomość tego bohatera została zdigitalizowana i zapisana na czipie, w którego posiadanie wchodzi V. Losy bezkompromisowego gwiazdora są więc związane z protagonistą, ale wcale nie musi to oznaczać, że jest on jego sojusznikiem – może np. próbować przejąć ciało V wbrew jego woli.
W Johnny’ego Silverhanda wcielił się Keanu Reeves, czyli gwiazdor znany m.in. z serii Matrix oraz John Wick. Poza nim głosu użyczyli m.in. Gavin Drei (V - mężczyzna), Cherami Leigh (V – kobieta), Lovensky Jean-Baptiste (Placide), Samuel Barnett (SI Delamaina), Michael-Leon Wooley (Dexter „Dex” DeShawn) czy Jason Hightower (Jackie Welles).
W polskiej wersji językowej wystąpili m.in. Michał Żebrowski (Johnny Silverhand), Kamil Kula (męska wersja V), Lidia Sadowa (żeńska wersja V), Marta Żmuda Trzebiatowska (Judy Alvarez), Artur Dziurman (Placide) czy Jacek Król (Jackie Welles).
Cyberpunk 2077 jest grą RPG, w której akcję obserwujemy z perspektywy pierwszoosobowej. Gracz eksploruje rozległy, otwarty świat (możemy chodzić na piechotę lub jeździć samochodami oraz motocyklami) i wykonuje przeróżne zadania, często o nieliniowej strukturze. W grze znalazła się też ciekawa mechanika Braindance, która pozwala odtwarzać oraz badać wspomnienia innych osób. Rozwiązanie to jest często wykorzystywane w różnorakich dochodzeniach.
W toku rozgrywki często musimy również walczyć – system odpowiedzialny za starcia nawiązuje do FPS-ów, choć mamy tu również elementy RPG (jak w cyklu Destiny – np. strzały w głowę niekoniecznie od razu zabijają wrogów, a o ilości zadanych obrażeń decydują statystyki bohatera). Korzystamy z arsenału zróżnicowanej futurystycznej broni (zarówno palnej, jak i białej), a także dodatkowych umiejętności i narzędzi (możemy np. hakować systemy bezpieczeństwa i czipy znajdujące się w ciałach przeciwników). Mamy też opcję cichego eliminowania wrogów oraz negocjowania z bohaterami niezależnymi w celu przekonania ich do swoich racji lub znalezienia kompromisu.
W zamian za podejmowane aktywności zdobywamy dwa rodzaje punktów – obok standardowego doświadczenia służącego do rozwoju umiejętności występuje tu wskaźnik reputacji (ang. street cred). Warunkuje ona m.in. dostęp do coraz lepszych sprzedawców i zleceniodawców. Ponadto możliwości bohatera zwiększamy poprzez instalowanie różnorodnych wszczepów. System rozwoju jest bezklasowy – możemy swobodnie mieszać specjalizacje i zdobywać różne zdolności.
Night City składa się z sześciu dzielnic: City Center (gdzie mieszczą się siedziby megakorporacji), Westbrook (zamieszkiwana przez bogaczy), Pacifica (opanowana przez gangi), Heywood (goszcząca Latynosów), Watson (gdzie swój nowy dom znaleźli imigranci) oraz Santo Domingo (zaopatrujące metropolię w energię). Mamy też możliwość eksplorowania pustynnych terenów okalających miasto określanych jako Badlandy.
Cyberpunk 2077 działa w oparciu o silnik graficzny RED Engine, który w porównaniu z wersją napędzającą grę Wiedźmin 3: Dziki Gon doczekał się licznych ulepszeń. Zastosowana technologia pozwoliła autorom na wykreowanie szczegółowego świata z cyklem dobowym i wysokim natężeniem ruchu na ulicach. Ponadto wersja PC wspiera technologie ray tracingu oraz DLSS 2.0. Warto też zwrócić uwagę na bogatą, wielogatunkową ścieżkę dźwiękową, za którą odpowiada wielu znanych wykonawców (m.in. zespół Refused, który wcielił się w cyberpunkową grupę Samurai).
Podstawą rozgrywki w Cyberpunku jest kampania fabularna; choć na etapie zapowiedzi produkcja CD Projekt RED miała otrzymać również tryb multiplayer, losy tego trybu pozostają nieznane. Z braku oficjalnych wieści na jego temat można podejrzewać, że multiplayer został po cichu skasowany.
Autor opisu gry: Szymon Liebert
Platformy:
PC Windows 10 grudnia 2020
Switch 2 5 czerwca 2025
PlayStation 5 15 lutego 2022
Xbox One 10 grudnia 2020
PlayStation 4 10 grudnia 2020
Xbox Series X/S 15 lutego 2022
Producent: CD Projekt RED
Wydawca: CD Projekt RED
Gry podobne:
3GRY
Cykl gier RPG osadzonych w uniwersum science fiction autorstwa Mike’a Pondsmitha. Seria została zapoczątkowana i jest rozwijana przez polskie studio CD Projekt RED, które zdobyło globalną sławę za sprawą cyklu Wiedźmin, a zwłaszcza jego bestsellerowej trzeciej części.
Recenzja GRYOnline
Stan Cyberpunka 2077 w wersji na zwykłą PS4 jest katastrofą, która nigdy nie powinna się wydarzyć. Deweloperzy dokumentnie położyli techniczny aspekt gry. W zasadzie jedyny pozytyw, jaki mogę o grze na PS4 rzec jest to, że przy dobrych wiatrach da się ją ukończyć. Oczywiście pod tym morzem problemów, za które osoby decyzyjne powinny dostawać werbalne baty po wsze czasy, wciąż kryje się rewelacyjna gra.
Recenzja GRYOnline
Cyberpunk 2077 jest dowodem na to, że twórcy poprawili swój warsztat od czasu świetnego Wiedźmina 3. CP77 to świetne RPG akcji, któremu przydałoby się jeszcze jedno drobne opóźnienie by załatać wszystkie błędy, których niestety jest sporo. Na szczęście nie są one w stanie zabić niezwykłej przyjemności odkrywania tego świata.
Aktualizacja: 7 grudnia 2020
Poradnik do Cyberpunk 2077 to solucja, porady i opis przejścia gry. Porady do takich elementów jak walka, sekrety, romanse, eksploracja i hidden gems. Opisujemy najważniejsze wybory V, wymagania sprzętowe, opis sterowania i poradnik trofeowy.
11 lipca 2025
Jakkolwiek wolę, gdy dana opowieść ma ciąg dalszy, tak cieszy mnie, że Cyberpunk: Edgerunners pójdzie drogą True Detective’a i w nowym sezonie przedstawi odrębną historię. Uniwersum Cyberpunka 2077 aż się prosi, by pokazać je z różnych perspektyw.
2 czerwca 2025
Mamy dopiero czerwiec, a 2025 rok już przyniósł nam taką perełkę w gatunku RPG jak Clair Obscur: Expedition 33. To zresztą niejedyna świetna produkcja role playing, jaka ukazała się w pierwszej połowie tego roku.
30 kwietnia 2025
Gry typu open world i sandboxy od lat kuszą nas pięknymi widokami, mnogością aktywności do wykonania i obietnicami kilometrów niezwykłej przestrzeni do poznania. Wybraliśmy sto najlepszych gier z otwartym światem.
22 listopada 2024
Wolność była od bardzo dawna wartością nadrzędną dla wielu twórców gier. Dziś, po latach powtarzania mantry otwartych światów i traktowania ich jako osi designu, twierdzę, że kajdany, z których się długo wyrywaliśmy, nie ciążyły nam aż tak bardzo.
14 czerwca 2024
Cyberpunk 2077 miał trudny początek. Podobnie jak Yuliia Pryimak, projektantka rozgrywki w aktualizacji 2.0 i Widmie wolności. Poznajcie historię o tym, jak te dwie ścieżki się skrzyżowały.
Zaskakujący błąd w Cyberpunku 2077 sprawił, że gracz wypadł z mapy i trafił do ukrytego obszaru przypominającego ten ze wspomnień Johnny’ego Silverhanda. To nie pierwszy przypadek, gdy CD Projekt Red ukrywa dodatkowe lokacje pod powierzchnią map.
gry
Krzysztof Kałuziński
11 października 2025 15:49
Sztuczna inteligencja znowu zaskakuje. W sieci pojawił się film wygenerowany przez model Sora 2, który niemal perfekcyjnie odtworzył misję z Cyberpunka 2077 – i to na podstawie jednego krótkiego promptu.
gry
Kamil Kleszyk
1 października 2025 16:48
Dwa lata po premierze Phantom Liberty Paweł Sasko szczerze wyznał, jak ważne było to rozszerzenie dla twórców Cyberpunka 2077. Pozwoliło im ono „odrodzić się w ogniu”.
gry
Hubert Śledziewski
27 września 2025 06:20
Cyberpunk 2077 otrzymał nową aktualizację oznaczoną numerem 2.31. Łatka skupia się na poprawie problemów zgłaszanych przez graczy.
gry
Marcin Bukowski
11 września 2025 12:40
Tajemniczy materiał powiązany z grą Cyberpunk 2077 wciągnął graczy do detektywistycznej zabawy. Fani wzięli się już za jego analizę i są pierwsze efekty.
gry
Jakub Błażewicz
5 września 2025 12:22
Gracze Cyberpunka 2077 spekulowali na temat treści „ważnego ogłoszenia” twórców, którzy zapewniali, że nie będzie to ani patch, ani DLC. W końcu podali dokładnie, czego ma dotyczyć komunikat.
gry
Jakub Błażewicz
3 września 2025 21:35
Studio CD Projekt Red przekazało „ważną wiadomość” w sprawie Cyberpunka 2077. Fani od razu zaczęli domyślać się, co takiego ma wydarzyć się w najbliższy czwartek.
gry
Maciej Gaffke
1 września 2025 18:51
Mieliście kiedyś ochotę odwiedzić stację benzynową w Cyberpunku 2077? Dzięki nowej modyfikacji takie wizyty staną się koniecznością.
gry
Adrian Werner
1 września 2025 14:50
Współtwórca Wiedźmina 3 i Cyberpunka 2077 zdradził, dlaczego jego nowe studio – Rebel Wolves – stawia na mniejsze zespoły i co wyniósł z lat spędzonych w CD Projekt RED.
gry
Kamil Kleszyk
29 sierpnia 2025 17:12
Wbrew powszechnym trendom w branży gier, Cyberpunk 2077 na Nintendo Switch 2 sprzedał się znacznie lepiej w wersji pudełkowej niż cyfrowej.
gry
Adrian Werner
29 sierpnia 2025 12:55
Popularne pliki do pobrania do gry Cyberpunk 2077.
mod Cyberpunk 2077 - CyberEngineTweaks (PerformanceOverhaulCyberpunk) v.1.35.1 - 7 kwietnia 2025
mod Cyberpunk 2077 - Hotscenes Next Gen - Cyberpunk Joytoy sex scenes - play it with your favorite characters v.3.23.0 - 9 kwietnia 2024
trainer Cyberpunk 2077 - +31 v1.03-v1.04 (FLING) - 14 grudnia 2020
trainer Cyberpunk 2077 - v1.6 +32 Trainer - 15 września 2022
trainer Cyberpunk 2077 - v1.06 +32 Trainer - 28 grudnia 2020
trainer Cyberpunk 2077 - v1.3 +32 Trainer - 25 sierpnia 2021
trainer Cyberpunk 2077 - v1.5 +32 Trainer - 18 lutego 2022
mod Cyberpunk 2077 - Full Gameplay Rebalance v.1.6 - 10 lutego 2022
mod Cyberpunk 2077 - Save Editor (Project CyberCAT-SimpleGUI) v.0.10a-r1 - 8 grudnia 2021
mod Cyberpunk 2077 - 100% save for all ending - 16 stycznia 2022
Wymagania sprzętowe gry Cyberpunk 2077:
PC / Windows
Minimalne wymagania sprzętowe:
(30 fps / 1080p) Intel Core i7-6700 3.4 GHz / AMD Ryzen 5 1600 3.2 GHz, 12 GB RAM, karta grafiki 6 GB GeForce GTX 1060 / 8 Radeon RX 580 lub lepsza, 70 GB SSD, Windows 10 64-bit.
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
(60 fps / 1080p) Intel Core i7-12700 3.6 GHz / AMD Ryzen 7 7800 4.2 GHz, 16 GB RAM, karta grafiki 8 GB GeForce RTX 2060 Super / Radeon RX 5700 XT lub lepsza, 70 GB SSD, Windows 10 64-bit.
Ultra wymagania sprzętowe:
(60 fps / 4K / RT) Intel Core i9-12900 2.4 GHz / AMD Ryzen 9 7900X 4.7 GHz, 24 GB RAM, karta grafiki 16 GB GeForce RTX 4080 lub lepsza, 70 GB SSD, Windows 10 64-bit.
PlayStation 4
Wspiera:
PS4 Pro: max 30 fps w max 1200p / PS4: max 30 fps w max 1080p
Xbox One
Wspiera:
XOne X: max 30 fps w max 1080p / XOne: max 30 fps w max 900p
PlayStation 5
Wspiera:
60 fps w max 1200p
Xbox Series X/S
Wspiera:
XSX: 60 fps w 1080p, 30 fps w max 1800p / XSS: max 30 fps w 1300p
Lista dodatków do gry Cyberpunk 2077:
Dodatek
26 września 2023
RPG
Duże rozszerzenie do słynnej polskiej gry RPG w klimacie science fiction z 2020 roku. Utrzymany w konwencji thrillera szpiegowskiego dodatek Cyberpunk 2077: Phantom Liberty został opracowany przez studio CD Projekt RED, tak samo jak podstawka.
OpenCritic
Steam
Gracze
Lista małych dodatków do gry Cyberpunk 2077:
DLC REDmod 6 września 2022
Średnie Oceny:
Średnia z 56 ocen gry wystawionych przez Recenzentów i Redaktorów GRYOnline.pl, Ekspertów i wybranych Graczy.
Średnia z 15490 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
"Bardzo pozytywne"
Średnia z 792357 ocen gry wystawionych przez użytkowników STEAM.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
Michał Grygorcewicz
Recenzent GRYOnline.pl
2020.12.15
Cyberpunk 2077 to świetna gra, która Was zachwyci. Ponoć, w wersji na PC. Ja grałem na podstawowej wersji PS4 i świetną grę może widzę, ale zagrzebaną pod morzem problemów.
Michał Mańka
Recenzent GRYOnline.pl
2020.12.07
Cyberpunk 2077 jest dowodem na to, że Wiedźmin 3 to nie był wypadek przy pracy. To świetne RPG pomieszane z akcją, któremu przydałoby się jeszcze jedno drobne opóźnienie by załatać wszystkie błędy.
Przemysław Bartula
GRYOnline.pl Team
2025.10.15
Po pięciu latach intensywnych poprawek, CDP RED całkowicie odmieniło grę, zacierając w pamięci tragiczną premierę. Dziś Cyberpunk 2077 to tytuł obowiązkowy dla każdego gracza. Zdecydowanie polecam.
ereboss
Ekspert
2024.02.18
Uwaga! Trochę się tu rozpisałem więc ostrzegam. Dla tych którzy przez ostanie 3 lata mieszkali pod kamieniem to tekst nie zawiera spojlerów fabularnych i z zadań pobocznych xD.Drugie podejście do Cyberpunka chodziło za mną już od roku. Postanowiłem się wstrzymać do wydania Phantom Liberty, a kiedy wyszedł dodatek stwierdziłem że drugie podejście zrobię sobie na święta hehe. Była to bardzo dobra decyzja bo CDP zaatakował aktualizacją 2.1 dodając często punktowanie metro. Przytoczę swoją wypowiedź z 01.02.2021, którą również zamieściłem na GOLu. Chyba każdy pamięta ten gorący okres po premierze Cyberpunk'a. "Wczoraj ukończyłem Cyberpunka 2077 na XSX (140h). Mam tylko dwie rzeczy do zarzucenia. Pierwsza to: FATALNY STAN TECHNICZNY i nie chodzi mi o bagi typu postać w pozycji T czy utknięcie w jakiejś dziurze a crashe uniemożliwiające grę. Po ukończeniu niektórych zadań gra w trybie Quality zaczyna zawsze crashować po wjeździe na niektóre ulice w danej dzielnicy Night City. W moim przypadku były to ulice w Heywood i Westbrook. Drugi zarzut mam do NIEDOPRACOWNAYCH MECHANIK WRZUCONYCH NA SZYBKO. Chodzi mi głównie o niedziałający system policji (NCPD) który teleportuje się za plecy gracza itp... . Reszta gry jest wyśmienita: dobra historia, wspaniały setting, świetne postacie i wiele wiele więcej. Osobiście wstrzymam się z oceną do drugiego podejścia, poczekam na łatkę ulepszającą wersję XSX, naprawią błędy i wtedy powinno być o wiele lepiej."Cyberpunk wyszedł na prostą po niechlubnej premierze w 2020, tylko że ta prosta ma dziury, które są połatane raz lepiej raz gorzej. Nie chcę się tutaj skupiać na takich rzeczach jak fabuła, zadania poboczne, mechaniki, itd... bo o tym wszyscy już wiedzą. Zresztą swoje zdanie napisałem wyżej o tym jest świetnie i tyle w temacie. Zacznę od tego że spędziłem przy drugim podejściu około 180 godzin. Więc mam tę grę opcykaną dosyć mocno. Widzę co nie działa a co działa, gdzie można wejść, czego unikać itd... . Na 180 godzin grę wywaliło mi 3 razy. Z czego 2 crashe miałem po aktualizacji 2.11. Jest to naprawdę bardzo dobry wynik jeśli miałbym to porównywać z premierowym okresem gry. Ogólnie stan techniczny Cyberpunka się poprawił. Raz miałem taką sytuacje gdzie nie mogłem uruchomić zadania pobocznego ale ten błąd został naprawiony w aktualizacji 2.11. Był jeszcze taki błąd co uruchamiał mi zadanie które już ukończyłem. Na szczęście można było obejść ten błąd. Mowa o zadaniu z dodatku, należało wrócić do Yoko aby dostać nagrodę. Radio lubi się zgliczować i stacje same się zmienią. Mam też takie wrażenie że na stacji Body Heat nie lecą wszystkie piosenki. Albo to że czasami jak wchodzi się i wychodzi z auta to muzyka się zmienia. Mini gra Trauma Drama zbugowana. Dalej są jakieś drobne błędy, ale nie ma tego tyle co w 2020 :D . Cały czas miałem wrażenie że coś może się zepsuć, i operowałem na wszystkich slotach zapisu. Kuriozalne jest to że Patche naprawią różne rzeczy i przy okazji psują inne. Czegoś takiego nie jestem w stanie zaakceptować. Zdaje sobie sprawę że łatanie tej gry to było piekło ale... i tu pozwolę sobie skończyć. Policja działa lepiej, porobiłem kilka zadym na mieście i faktycznie NCPD nie patyczkuje się. Jak się zrobi gorąco to wzywają Max Tac i na otwartej przestrzenie nie mamy z nimi szans. Wszyscy do nas prują z każdej strony a my padamy i wczytujemy save który zrobiliśmy przed zadymą. Samą policje można dosyć łatwo zgubić, ale bardzo, ale to bardzo brakuje tutaj mechaniki przekupywania NCPD. Gra aż się o nią prosi, z samego świata gry dowiadujemy się jak to skorumpowana że tak się wyrażę "Mafia" jest. Chcemy czy nie, bliżej tej grze do GTA niż Wiedźmina. Tak wiem jest to RPG, są dialogi, wybory co ja gadam itd... Wydaje mi się że większość oczekiwała od CP takiego GTA połączonego z grą RPG. Gra na premierę była pusta jeśli chodzi o aktywności pobocznie nie będące zadaniami pobocznymi. Obecnie jest o wiele, wiele lepiej. W grze po prostu jest co robić poza misjami. Vincent lub jak kto woli Valerie może pójść do baru napić się drinka, zatańczyć na parkiecie, kupić mieszkanie, pograć w gry na automacie, brać udział w wyścigach które zostały dodane w aktualizacji 2.1, aktywności jest więcej, wymieniłem tylko kilka. W końcu jest co robić w tym mieście snów. Oczywiście taka forma dodawana aktywności po premierze wiąże się z pewnymi dziwnymi zabiegami aby to wszystko skleić. Tutaj mam na myśli te wyścigi co zostały dodane w aktualizacji 2.1, są one przez grę traktowane jako kontrakt. Widać że jest to po prostu wycięta sekwencja z zadania pobocznego "Szybka i Wściekła" która jest zapętlona w nieskończoność. O wiele lepiej wypada symulacja miasta niż to co było w premierze. Kiedyś wspomniałem że Watch Dogs z 2014 miał lepszą symulacje niż Cyberpunk z 2020. Po tych łatkach w sumie ciężko mi teraz stwierdzić. Na pewno jest lepiej niż w 2020. Z tego co pamiętam CDP dwa razy resetował nam drzewko umiejętności w grze. I tu chyba wszyscy przyznają racje że stare drzewko umiejętności było do bani. Nieczytelne i pełne niepotrzebnych perków pokroju "Oddychania pod wodą". Teraz jest ładnie ułożone, czytelne i da się robić fajne buildy. Sam CDP przygotował nawet Build Planner który jest na ich stronie cyberpunk.net. Ja tym zagrałem postacią która umie posługiwać się kataną, do tego jest netrunnerem ale również radzi sobie z giwerą w ręce, świetny mix :D Wypadało by powiedzieć coś o Phantom Liberty. Nie będę odkrywczy jak powiem że to świetny dodatek. Naprawdę bardzo dobrze wypadły tam kontrakty. Jak by w całej grze tak wyglądały jak w Dogtown to było by mega. Pacifica nigdy nie była moim ulubionym miejscem w Night City, ale dołożenie tam Dogtown sprawiło że cała ta dzielnica ożyła. Dodatek dodał też generujące się misie kurierskie ale o nich powiem trochę później. Tutaj jest ciekawy temat, który może ale nie musi się rozwinąć w przyszłości. Jak już wspomniałem o Phantom Liberty to teraz czas ponarzekać że nie ma drugiego dodatku xD. W dzielnicy Waston jest takie miejsce jak Arasaka Waterfront. Widać że CDP coś tam szykował ale raczej nie dowiemy się czemu tego miejsca nie eksploatowano możemy tylko się domyślać. To samo tyczy się willi w North Oak. Pamiętam jak zaraz po premierze gliczem udało się dostać na teren obecnego Dogtown, widać jak na dłoni teraz że CDP zostawił sobie ten kawałek na rozbudowę po premierze. Szkoda że taki los nie spotkał innych przygotowanych miejsc. Cyberpunk 2077 pokazał że da się zrobić miasto z pomysłem. Nie chcę zostać źle zrozumiany, chodzi mi o to że Night City jest inne w porównaniu z tym co wszyscy gracze znają. Fajniej przemierza się Night City samochodem lub pieszo. Takie Los Angeles, Chicago, NYC itd... mogą też być świetnie zaprojektowanie ale nie ma takiego WOW. Niestety wszystkie te miasta są do siebie podobne i ja to rozumiem. Ale jak widać dalej można zrobić coś więcej w i tak bardzo mocno wyeksploatowanym USA. Wyjątkiem jest chyba tylko GTA gdzie miasto zawsze doprowadzone jest do perfekcji. Jak już mowa o samym Night City i jego wertykalności to chciałbym poruszyć kwestie parkouru. Jak wiadomo nie jest to gra w której głową mechaniką jest parkour. W grze nie ma nawet takiej mechaniki. Sam parkour jest czynnikiem przypadkowym, niezamierzonym. Jeżeli gracz dostaje możliwość wykonywania podwójnego skoku i do tego robienia zrywów to 100% nie wykorzysta tego aby wdrapać się na najwyższy budynek w grze xD. Niestety gra kuleje w tym aspekcie. Teraz tak na poważnie serio nikt w CDP nie przewidział takiej sytuacji, że dając ten podwójny skok i zryw to gracze zachęcani przez tą wertykalność miasta nie będą wszędzie włazić gdzie się da. Niestety wiele budynków w grze, dachów i latających pojazdów AV nie mają detekcji kolizji. Mówiąc prościej nie można stać na takich obiektach po momentalnie przez nie się przelatuje w dół. I tu właśnie widać jak Night City to średnio zaprojektowana makieta ale piekielnie imponująca jak się przemierza świat pieszo lub samochodem. Wiem że gracze nie powinni chodzić w takie miejsca ale kusi. Bo widoczki są piękne. Poniżej dodam kilka zdjęć z takich miejsc gdzie można dostać się po przez ten przypadkowy parkour, oznaczone one będą symbolem * ;)Wspominałem że wrócę jeszcze do wątku misi kurierskich. CDP w dodatku dodał generujące się kontrakty oparte na kradzieży pojazdów. Przeważnie w grach takie zadania sprowadzają się do "idź - zabij - wróć" tutaj twórcy odrobili zadanie domowe i same generujące się kontrakt oparte na jednym schemacie są różnorodne. Przede wszystkim pojazdy się zmienią. Sposób dostawy też jest różny, a to czas, a to ktoś atakuje, a to nie uszkodzić pojazdu. Czasem wszystko się miesza, a czasem jest spokój. W brew pozorom te generujące kontrakty nie nudzą się, i po 180 godzinach lubię sobie wykonać taki kontrakt chociaż wiem że mam dopakowaną postać już na 100% i robienie tego nic mi nie da. I tutaj dochodzę do drugiej części co powiedziałem wcześniej "Tutaj jest ciekawy temat, który może ale nie musi się rozwinąć w przyszłości." Jak tak teraz patrzę to nad Cyberpunkiem dalej pracuje jakaś ekipa. Pewnie nie duża. Aktualizacja 2.11 dodała zmianę kolorów w samochodach. Kto wie może kiedyś doczekamy się aktualizacji która doda więcej rodzajów generujących się kontraktów. Misje kurierskie wypadły świetnie można pokombinować z innymi kontraktami aby się generowały. Neutralizacja, albo sabotaż ;). To już są moje fantazje, ale fajnie jak by tak było. Jak już jestem w temacie takich fantazji, co mogło zostać by dodane w przyszłych aktualizacjach lub mogło być zrobione od początku to dodał bym możliwość poruszania się AV. Wiem że Night City w obecnej formie nie nadaje się na to. Trzeba by było przebudować prawie wszystkie dachy i dodać detekcje kolizji, ale fajnie by było. To samo tyczy się tuningowania samochodów. I wisienką na torcie było by wchodzenie do dużej ilości budynków :D .Reasumując moją i tak przydługawą wypowiedź Cyberpunk 2077 to świetna gra, nie najlepsza ale świetna. Ma pewnie ułomności, i mnożące się glicze ale po mimo spędziłem w niej ponad 300 godzin. To naprawdę olbrzymi wynik jak dla mnie. Jeżeli tyle czasu poświeciłem grze to musi być w niej coś magicznego co mnie przyciąga. Sam fakt że posiadam cosplay V już o czym świadczy :D . Cyberpunka 2077 ogrywałem na XSX w 60 FPS. Podejrzewam że w przyszłości usłyszymy o tej grze jeszcze. A to będzie jakiś Next Gen patch na PS6 czy Xboxa Super X/720 albo Switcha 2 xD. Kto wie może za kilka lat doczekamy się portu na VR, to by było coś. Nie oceniłem gry w 2021 (chociaż wtedy jak bym ocenił to bym zawyżył i dał bym te 9.0 chociaż jak miałbym trzeźwo myśleć to dał bym wtedy jakieś 7.5 ), ale teraz ode mnie dostanie 9.0 i tak jest to zawyżone xD, ale co poradzę. 300 godzin z znikąd się nie wzięło :D
Adrian Werner
GRYOnline.pl Team
2024.01.20
Grę przeszedłem w całości dopiero po patchu 2.0. Cyberpunk 2077 to arcydzieło - świetna fabuła i konstrukcja czasu, miodny system walki oferujący dużo swobody, przepiękna grafika i rewelacyjna muzyka. To ten typ gry, który zostaje w Twojej pamięci na zawsze. Wspaniałe osiągnięcie.
HETRIX22
Ekspert
2023.12.17
Wreszcie przeszedłem, ale ponieważ gra jest bardzo rozbudowana i dość głęboko skupię się na najważniejszych kwestiach. Fajnie zrobione miasto, są miejsca gdzie zwrócono uwagę na szczegóły, ale są też miejsca gdzie fajne mamy krajobrazy na większą skalę. Fajne dialogi, dosyć naturalne, łatwiej się sympatyzować z postaciami. Fajny feeling strzelania, skradanie też daje rade, jest pewna satysfakcja z praktykowania obu stylów gry. Jest jedna wielka wada: w Cyberpunku 2077 jest za mało cyberpunku. Nie wiem czy ktoś oprócz mnie to zauważył, ale jakieś 85% misji w tej grze to są zadania wyjęte z GTA gdzie mamy typowe zadania typu: uratuj zakładnika, ukradnij auto, zgub pościg, prawie same porachunki jakiś gangusów bez motywów cyberpunka w tle i typowe problemy ludzi które dotykają nas w czasach obecnych. Aż się nie chciało czytać tych wszystkich drzazg ludzi z problemami jak my. Cholernie zmarnowany potencjał, zwłaszcza że cyberpunk jako styl to nieograniczone możliwości na zaskakiwanie i zwroty akcji dzięki wysokiej technologii. Czasem pojawi się coś ciekawego, ale równie szybko się pojawiają takie quest co kończą. Gra ogólnie dobra, ale też straszny niedosyt czuję. 7.5/10.
Bigos-86
Ekspert
2023.11.28
Ta opinia dotyczy C77 w wersji 2.0. Pierwszy raz grałem w C77 na premierę i wtedy bardzo mi się podobała, mimo wielu błędów i bardzo słabej optymalizacji. Niedawno pomyślałem, że warto by było ją sobie przypomnieć (minęły prawie 3 lata) a premiera dodatku i łatki 2.0 była idealną okazją. Dopiero co skończyłem rozczarowującego Starielda i przekonałem się, że mimo prawie 3 lat od premiery C77, gra Bethesdy to nie ta liga - w zasadzie pod każdym względem gorsza od dzieła CDP.Zalety C77 (już w wersji 2.0):- Keanu!- gra zupełnie nowej generacji - i nawet na premierę, mimo mnóstwa błędów - przełomowa- styl graficzny i w ogóle grafika- świat- gunplay- fabuła- wersja 2.0 znacząco poprawiła wydajność i usprawniła działania DLSS, dzięki czemu nawet na latopowym i5, 32gb ramu i 2060 mogłem płynnie (45-70 fps) grać na wysokich ustawieniach graficznych. Różnica jest ogromna - w czasach premiery na tym samym sprzęcie miałem ok 35 fps na średnich ustawieniach)- ścieżka dźwiękowa podczas rozgrywki - design aut i przyjemność z jazdy- możliwości rozwoju i zróżnicowane buildy (w wersji 2.0 wszystko pięknie poukładali)- mechanika cyberdecków, hakowania itp.- klimat- Nightcity - piękne, klimatyczne i niewybaczające miasto- szybki quick save i bardzo sprawny quick load- bardzo dużo drobnych poprawek względem podstawki- 3 zakończenia- to gra dla dorosłych i nie stara się tego ukrywać- świetne intro - jedne z najlepszych jakie widziałem w grach- możliwość przyspieszania zdecydowanej większości dialogów- niby drobna rzecz, ale - szybkie przyspieszanie czasu (w Starfield się czekało i czekało...)- Skippy! :DWady C77 (już w wersji 2.0):- łatwo wpaść w rozkojarzającą karuzelę wykonywania taśmowo kontraktów, zgłoszonych przestępstw/napadów czy misji pobocznych, przez co łatwo poczuć znużenie, gdy odpuścimy sobie na dłużej zadania fabularne- irytujące zakończenie Arasaki- małe różnice w odczuciu prędkości różnych aut- fascynujące miasto, ale trochę bez ciekawych zakamarków, sekretów czy znajdziek- trafiło mi się parę spadków FPS i kilka gliczy (ale to dosłownie kilka przez kilkadziesiąt godzin rozgrywki)Generalnie tak powinna wyglądać gra na premierę. Zrobiłem w niej w zasadzie wszystkie misje poboczne i kontrakty, więc trochę zdążyłem ją poznać. Podsumowując podstawkę w wersji 2.0 - świetna gra, która w wersji 2.0 sala się jeszcze lepsza. Niecałe 3 lata temu dałem jej 8,5 - teraz dałbym jej 9/10.
manek23
Ekspert
2023.10.14
Jestem już na ukończeniu "podstawki" cyberpunka, została mi ostatnia misja fabularna i z dwa wątki poboczne do ukończenia więc mogę powoli wynuć pewne wnioski. Na wstępie dodam, że to moje drugie przejście gry (pierwsze miało miejsce jakoś w wakacje 2021 roku). Skupię się głównie na sprawach stricte związanych z patchem 2.0, bo opinii o fabule, postaciach czy świecie na przestrzeni ostatnich lat powstało naprawdę wiele. W skrócie fabularnie to dla mnie jedna z najlepszych w jakie grałem. Jeśli chodzi natomiast o patch, to przede wszystkim najbardziej odczuwalną zmianą jest przebudowa drzewek umiejętności. W moim odczuciu jest to zmiana na lepsze. Drzewka zawierają po kilka zdolności aktywnych, które znacząco wpływają na gameplay, dalej jest sporo perków bazujących wyłącznie na procentowym podnoszeniu statystyk, lecz nie jest już to takie bezmyślne. Nowe wszczepy oraz konieczność trzymania się pewnej granicy nieprzekraczalności kosztów wszczepów sprawia, że build trzeba nieco bardziej przemyśleć i przy rozsądnym planie na naszego/naszą V można stworzyć fajnie sprawdzającą się postać. System uliczny dalej nie ma sensu, npc zarówno po ulicach jak i chodnikach poruszają się totalnie bezmyślnie, auta widziane z dalekiej odległości (np obserwowanie NC z badlandów) dalej zmieniają się w jakieś upośledzone modele 2D, które bardzo psują wrażenie żyjącego miasta. Policja funkcjonuje niewiele lepiej, możemy przywalić w ich radiowóz bez większych konsekwencji. Dziecinnie łatwo jest ich zgubić, a jeżeli nie chce się nam przed nimi uciekać to wystarczy ich zabić i po chwili pościg zniknie. Brakuje mi tutaj bardziej Grand theft autowej mechaniki. Odnoszę wrażenie, że gra ma też więcej błędów niż przed tym patchem. Musiałem wgrać moda na usunięcia glitcha wywołanego relicem, kilkukrotnie wpadłem pod mapę, randomowo znikające auta jak i npc, z dwa razy zdarzyło mi się, że pasek hp "bossa" u góry ekranu nie zniknął po pokonaniu go. Co prawda naprawiło to wczytanie gry, ale dalej nie powinno mieć to miejsca. Ogólnie patch oceniam pozytywnie, fajnie by było wyeliminować te bugi i naprawić ten ruch uliczny to ocena, byłaby o te 0.5 wyższa. O Widmie wolności nic nie piszę bo nie grałem jeszcze. Ogólnie ten patch to i tak świetny powód do ponownego (bądź pierwszego) zagrania w cyberpunka bo to bardzo dobra gra.
MadtPL
Ekspert
2023.01.30
Night City jest cudowne, ale nie tak interaktywne jak by się chciało, czułem ogromny niedosyt. To gra niespełnionych obietnic, bez rewolucji, ale za to ze świetną filozoficzną fabułą poruszającą tematy egzystencjalne. Keanu jako Johnny <3.
Daniel Burzykowski
GRYOnline.pl Team
2022.07.20
Na dzień 20.07.2022 gra wyglada i chodzi niesamowicie dobrze na XSX. Tak długo się bałem, ale dostałem rewelacyjna historię, bardzo dobrą rozgrywkę i widać tu niesamowicie dużo wkładu pracy i starań!
T20
Ekspert
2022.05.15
Co by nie mówić to gra jest zwyczajnie przekozacka.Świetna fabuła, świetne postacie i świetnie skonstruowane misje poboczne.Jedynie razi brak większych konsekwencji jeśli chodzi o wyżej wymienione, no ale przechodzi się to z zaciekawieniem i mega zaangażowaniem. Szkoda też że takie duże i pięknie zaprojektowane miasto wydaje się zrobione tylko po to żeby sobie było i tyle. Jakoś nie czuć tutaj potrzeby żeby spełniało jakieś konkretne funkcje i było niezbędne do cieszenia się produkcją. Owszem, jeździ się tutaj bardzie dobrze, samochody są różne i model jazdy daje radę, no ale tak w zasadzie jest tutaj dużo zakrętów, ulic, zaułków które nic nie wnoszą do tematu.Ciekawe co oni wymyślą w DLC jak gra ma kilka zakończeń, no ale nie mogę się doczekać!
mastarops
Ekspert
2022.04.14
Grałem dopiero w wersję 1.5 specjalnie pod ps5.Dla mnie gra świetna, wciągnęła mnie strasznie, ze dwa weekendy nie można mnie było od konsoli oderwać.Bardzo fajne miasto, choć trochę puste. Fajna fabuła, dość dobrze zagrane dialogi, świetne przerywniki. Misje poboczne też spoko, chociaż miałem wrażenie, że było ich dość mało.Sama rozgrywka super. Grałem postacią walczącą wręcz, na wyższych poziomach postaci, tylko najwyższy poziom trudności dawał jakiekolwiek wyzwanie, a i wtedy można było pokonać ostatniego bossa, czy policję na 5 gwiazdek. Strzelanie, hakowanie mnie za bardzo nie interesowały.Błędy nadal są, chociaż nic strasznego, zaledwie kilka razy musiałem wczytać od ostatniego zapisu i tyle. Przestałem grać bo nie było już nic do roboty. Poczekam na dodatek i na pewno wrócę.
LilXavi
Ekspert
2021.12.10
Jedna z najlepszych gier w historii która wyszła kilka miesięcy za wcześnie. + Fabuła na tym samym wybitnym lub wyższym poziomie co Wiedżmin 3. + Postacie absolutny majstersztyk każda ma przeszłość każda jest kapitalnie przedstawiona w wątkach pobocznych (River,Judy,Johnny,Rogue,Kerry i oczywiście Panam etc) + Dobrze wykonana walka (strzelanie, hakowanie, skradanie) + Wybitny soundtrack +Jedno z najlepiej zaprojektowanych miast w historii. -Które jest mało interaktywne brakuje tutaj chociażby kina czy jakiś mini gier. -AI przeciwników czy przechodniów do tego ruch uliczny - Terabajty gliczy.
Toril
Ekspert
2021.10.01
Mimo, że z pewnych powodów nie czekałem tak bardzo na Cyberpunk jak na niektóre inne gry to i tak spodziewałem się czegoś tak wyjątkowego, że będę musiał zbierać szczękę z podłogi. Pod wieloma względami tak rzeczywiście było ale nie brakowało również elementów zaskakująco przeciętnych lub wręcz słabych. Mimo wszystko oceniam go wysoko bo patrzę na to co ostatecznie otrzymałem a swoje wcześniejsze oczekiwania, nawet jeśli były usprawiedliwione, zostawiam raczej na boku.Zalety:1. Intensywna fabuła i filmowa narracja. Spodziewałem się, że wątek główny będzie trochę dłuższy i bardziej zawiły, pasowałoby mi do cyberpunkowego klimatu, ale to chyba jego jedyna wada bo poza tym jest niesamowicie wciągający i wywołujący duże emocje.2. Kupa wspaniale napisanych postaci ze świetnie podłożonymi głosami ( wersja angielska, w polską zagram pewnie za drugim albo dopiero trzecim razem ). To jedna z tych nielicznych gier w których tak bardzo przywiązałem się do występujących NPCków. Pewnie wspominanie o tym jak ciekawą postacią jest Johnny to już truizm ale i tak to robię. 3. Zadania poboczne które nie są zleceniami od fixerów. O tych ostatnich wspomnę w wadach mimo, że aż tak jednoznacznie do wad nie należą. W każdym razie chodzi mi tutaj o te inne zadania. Zdecydowanie ponadprzeciętne. Poza tym bardzo zróżnicowane i często okazujące się czymś innym niż by to się na początku wydawało.4. Pewna dbałość o szczegóły i rzeczy które sprawiają, że miasto momentami sprawia wrażenie żywego i zmiennego. Trochę losowych wydarzeń, pewne ciągnące się nieco dłuższej wątki, nawet jeśli błahe i na nic nie wpływające typu kolejne rozmowy z Garrym czy jak mu tak było, przyjemne drobnostki w postaci spotykanych dużo później osób którym wcześniej pomogliśmy i tak dalej.5. Grafika. Dobrze czasem zagrać w coś ładnego. Do tego dobra mimika postaci. Chyba tylko przechodnie wyglądają dość dziwnie.6. Świetne, naprawdę świetne dialogi. Żadnego przynudzania ani nie rozwleczone, takie które mogłyby spokojnie pojawić się w dobrym filmie. To, że możemy je prowadzić jednocześnie chodząc po pomieszczeniu, siadając, podnosząc różnego rodzaju przedmioty lub oglądając różnego rodzaju obiekty jeszcze bardziej wzmacnia wspomnianą wcześniej filmową narrację.7. Walka i rozwój postaci. Szybko zabijamy i szybko giniemy więc przypominała ona, przynajmniej w moim nastawionym na walkę z bliska buildzie, jazdę bez trzymanki. W pewnym momencie mi się już znudziła ale i tak później niż nastąpiło to w chociażby trzecim wiedźminie.8. Możliwość wykonywania zadań na wiele sposobów i wybory do podejmowania. Choć może nie powinienem o tym pisać bo to już powinien być standard i jedynie gry które tego nie robią należałoby skrytykować. W każdym razie wyborów i decyzji nie brakuje, czasami jedna nasza wypowiedź wpływa na to czy w ogóle otrzymamy jakieś zadanie.9. Uwaga! Punkt ogólnikowy ale po przeczytaniu tego co napisałem w zaletach czuje, że muszę jeszcze coś napisać bo bez tego opinia nie będzie kompletna. Chodzi mi o powagę poruszanych tematów, ciężki klimat, wspaniale napisane, poruszające i życiowe historie, emocje, niesamowite wyczucie dzięki któremu twórcy nie przesadzili w żadną stronę przy projektowaniu kolejnych zadań lub pisaniu dialogów. A to wszystko sprawia, że bardzo łatwo zanurzyć się w świecie gry.Wady:1. Cyberpunkowy klimat. Kiedy dowiedziałem się nad jaką grą pracują twórcy wiedźmina to byłem zawiedziony. Wolę fantasy a jeśli już ma być sf to lepiej inne podgatunki. Dlatego te wszystkie wszczepy, korporacje, hakerzy i inne cuda nie podobały mi się aż tak bardzo jak pewnie komuś kto lubi takie rzeczy.2. Błędy. Trochę ich za dużo jak na grę na takim poziomie. A i tak zagrałem dopiero jakieś pół roku po premierze.3. Zadania od fixerów i nawalanki z bandytami w ramach odhaczania znajdziek na mapie świata. O ile te ostatnie to po prostu nudne przedłużanie rozgrywki to krytykując, muszę jednocześnie zaznaczyć, że te zadania od fixerów nie są zrobione na odwal się. Wszystkie są podbudowane fabułą, niektóre bywają trochę zaskakujące i różnią się czymś od pozostałych ale mimo wszystko sprowadzają się jednak do robienia ciągle tego samego. Odrywa to od wątku głównego lub zadań pobocznych, wybija z rytmu i ogólnie grało mi się dużo lepiej gdy już je wszystkie odbębniłem i mogłem się skupić na tym co naprawdę mi się podobało.4. Wspomniałem wcześniej, że w grze są rzeczy które sprawiają, że miasto wygląda na żywe. Niestety nie jest tego znowu aż tak dużo bym nie miał odczucia, że jednocześnie jest trochę puste. Ja bym wyrzucił co najmniej połowę zadań od fixerów a zamiast tego dodał chociażby więcej losowych spotkań czy wydarzeń. W każdym razie spodziewałem się, że to będzie jedna z rzeczy które cyberpunk będzie robił lepiej.
gutosaw
Ekspert
2021.06.10
Cyberpunk miał wprowadzić gry komputerowe na zupełnie inny poziom. Zrewolucjonizować dialogi, przedstawić dojrzałą historię oraz nietuzinkowe postaci. I choć te elementy stanowią mocną stronę gry, to o rewolucji mowy nie ma, a same zalety często są przyćmione przez błędy, niedopracowane mechaniki oraz fatalne kontrakty.Historia koncentruje się na dwóch elementach: tożsamości oraz wizualizacji powiedzenia „Lepiej żyć jeden dzień jako tygrys, niż sto dni jako owca”. Wybór tych zagadnień bardzo pasuje do świata przyszłości, który opanowany jest przez korporacje. Są to problemy uniwersalne, które jednak dodatkowo wzmocniono przez „handel duszą”, potrzebę wyróżnienia się z tłumu oraz zbliżenie się do potencjalnej nieśmiertelności. Dodatkowo jeden z tych problemów tyczy się poznania samego siebie poprzez spojrzenie we własną duszę , a drugi ekspresyjnego wyrażania emocji i ukazania się innym. Pozwala to swobodnie przeskakiwać fabule pomiędzy wolniejszymi i szybszymi fragmentami, jednocześnie nie zaburzając podstaw gry. Ciężko nie odnieść jednak wrażenia, że twórcy zbyt powierzchownie podeszli do tych zagadnień. Czasami miałem wrażenie, że zapomnieli zaktualizować moralność postaci do roku 2077, a zamiast tego poszli na skróty i obdarzyli ich moralnością naszych czasów. Fabuła jest zbyt krótka, zbyt liniowa oraz skupiona bardziej na akcji niż na zadawaniu pytań. Przez to nie dostarcza graczowi odpowiedniej liczby wątków do zastanowienia się nad jego zdaniem w temacie. Traci na tym również zakończenie, które nie stanowi podsumowania przemyśleń z reszty gry, bo... tych przemyśleń nie ma.Dobrym pomysłem było silne powiązanie wątków pobocznych z głównym. Misje Delamaina i Peraleza idealnie oddają to co gra powinna przekazać w wątku głównym. Gdyby dodać jeszcze 2 podobne wątki, to gra mocno by na tym zyskała. Jednak nawet te misje, które nie skupiają się tak mocno na przesłaniu serii stoją na niezwykle wysokim poziomie. Twórcy przyłożyli się do dialogów, które są mocno interaktywne, projektu lokalizacji oraz w szczególności do postaci tam występujących. Bo to właśnie postaci są największą zaletą tej serii. Każda posiada własne motywacje, które oparte są na ich przeszłości, swoje cele, wady i zalety. Nie zapomniano też o ich rodzinie i przyjaciołach, których również możemy spotkać na swojej drodze. Dzięki temu postaci te stanowią wzór do naśladowania dla praktycznie każdej innej gry. Do tego dodano świetnych aktorów i wątki poboczne, które pozwalają powoli zapoznać się z tymi towarzyszami. W tej kwestii mam tylko jedno zastrzeżenie. Relacje z nimi są zbyt liniowe. Bez znaczenia było jak wiele razy obraziłem Panam, jak wiele razy powiedziałem jej, że pomagam bo mi płaci... i tak odczuwała wobec mnie dług i uznała za przyjaciela. Podejrzewam, że z resztą postaci jest podobnie.Ciekawą postacią jest również V. Cieszę się, że wbrew zapowiedziom jest to bohater(ka) z dość mocno zarysowanym charakterem, przeszłością i celami. Dzięki temu wątki poboczne i główny mogły zachować swoją tożsamość i dodatkowo pozwolić na dostosowanie podejścia postaci do problemów, które ta fabuła stawia. Dodatkowo udało się sprawić, że brak podjęcia akcji nie był odczuwany przeze mnie jak strata, a jak działanie w zgodzie z charakterem mojej postaci. Niestety czasem pula wyborów jest ograniczona aż za bardzo. Wielokrotnie zdarzyło się więc, że nie mogłem wypowiedzieć się na temat, który był dla mnie ważny. Kulminacją tego było zakończenie, gdzie gra kompletnie nie zrozumiała moich motywacji i postanowiła nawet o te motywacje nie pytać. W tym momencie praktycznie cała historia mojej postaci stała się niespójna, wręcz żałosna. Wychodzi na to, że charakter V powinien być zdefiniowany jeszcze mocniej, bo nawet z tą częściową swobodą sobie nie poradzili.W kontraście do świetnych misji pobocznych stoją kontrakty, które polegają jedynie na morderstwie / unieszkodliwieniu / pojmaniu / kradzieży. W połączeniu z misjami policji, takie barachło stanowi ponad 50% gry. Misje zrobione są minimalnym nakładem pracy. Odnoszę nawet wrażenie, że część z nich powstała jedynie po to, żeby szybko wypełnić wnętrza budynków, które miały być użyte do bardziej rozbudowanych zadań, na które zabrakło czasu. Niestety tak się nie stało, a same wnętrza nie sprawią, że misja stanie się ciekawa.Miasto natomiast sprawiło. Minęła już chwila od zakończenia gry, ale ciągle jestem pod wrażeniem stylu artystycznego, zróżnicowania oraz rozmachu Night City. Każda dzielnica posiada swój unikalny klimat, na który składają się specjalne gangi, język, bogactwo oraz zabudowa. Miasto pełne jest charakterystycznych budynków, które pozwalają orientować się w terenie nawet bez mapy, co przy tak dużym mieście jest wielkim sukcesem. A po odkryciu podwójnego skoku, na samej wspinaczce i zwiedzaniu miasta spędziłem pewnie dobre 10h. Największą wadą tej metropolii jest zerowa interaktywność. Sztuczna Inteligencja przechodniów i policji jest bardzo sztuczna i mało inteligentna, wszelkie budynki są pozamykane, a naszą jedyną atrakcją są wyścigi uliczne. Brakuje tu czegoś wciągającego na długie godziny. Czegoś takiego jak... mahjong! Albo chociaż fryzjer.Projekt miasta jest wsparty przez zróżnicowane ubrania, bronie i samochody. Gra pozwala na wyrażenie charakteru swojej postaci nie tylko przez dialogi, ale również poprzez wygląd. Trochę zaprzeczyli temu, bo nadali ubraniom statystyki. Ich wpyłw jest jednak niewielki, więc można postawić wygląd ponad potęgę. Całość dopełnia bardzo dobra muzyka. Nie jestem fanem tych klimatów, więc gdy tylko mogłem słuchałem jazz, ale reszta idealnie wpasowuje się w świat przedstawiony.Z mechanikami gry jest dużo gorzej. Zaczynając od rozwoju postaci, który został zrobiony bez pomysłu. Wiele umiejętności jest bezużytecznych, wiele tak potężnych, że zmienia grę w trywialną przechadzkę po mieście. Obrażenia rzędu 1 000 000 (przy życiu przeciwników ok 5000) tylko pokazywały jak absurdalnie można tu punkty wydać. Muszę jednak przyznać, że zróżnicowanie stylów gry udało się twórcom. Próbowałem grać z wykorzystaniem skradania, pięści, rewolwerów i snajperek. Każde z tych podejść różniło się dość znacząco. Strzelanie wykonano z pomysłem. Podział broni na 3 kategorie był strzałem w dziesiątkę. Rodzaje broni różnią się od siebie dość mocno, co pozwala na żonglowanie typem rozgrywki. Dodatkowo wykorzystywanie wszczepów i mobilności pozwala na tworzenie bardzo efektownych starć. Przeciwnicy posiadają nawet znośne AI – potrafią flankować, hackować, wykurzać zza osłony przy użyciu granatów i strzelać przez osłony bronią do tego przeznaczoną. Różnorodność wrogów jest jednak niewielka. Niestety skradanie nie zasługuje na pochwały. To jak zabawa z głucho-ślepymi słoniami w składzie porcelany. Zawsze zdradzają swoją pozycję, a jednocześnie nie wykonują żadnej akcji, która pomogłaby im w odnalezieniu pozycji gracza. Stoją twarzą do ściany, gdy wiedzą o zagrożeniu oraz nie są w stanie schować się, gdy jest to konieczne. Gdybym grał po cichu, to gra wymęczyłaby mnie na długo przed wyczyszczeniem pierwszej dzielnicy.Prowadzenie pojazdów jest płynne, ale kamera z większości samochodów nie pozwala na obserwowanie otoczenia, a prowadzenie zza pojazdu zupełnie psuje odbiór tego miasta. Postawieni zostajemy przed wyborem z dwóch bardzo słabych opcji. Brak lusterek, czy w ogóle działających odbić w windach / sklepach też przeszkadza. Zwłaszcza w grze z RayTracingiem. A wiadrem wiśni na torcie jest niekończący się potok błędów. Nie było chyba sytuacji, żeby się jakiś nie pojawił w ciągu 15 minut od uruchomienia gry. Niedoróbki te dzielą się na najróżniejsze kategorie: od znikających / pojawiających się obiektów, przez niedziałające skrypty AI podczas misji , przez działające skrypty, które jednak nie biorą pod uwagę, że coś mogło stanąć im na drodze. Raz zostałem wystrzelony 600m (!) od miejsca, w którym aktualnie się znajdowałem. Jednak najzabawniejszym ze wszystkich był ten, w którym zostałem potrącony przez wizualizację samochodu (duch samochodu) w wątku Panam. Gra znajduje się w tragicznym stanie technicznym. Wydanie takiej gry jest splunięciem na graczy, nie powinno mieć miejsca i psuje praktycznie każdy inny aspekt gry. Ekwipunek oraz mapy są nieczytelne, ubrania potrafią się niezaładować, misje się psują, przeciwnicy przewracają podczas chodu itd. Itd. Czy jednak pozbywając się tych błędów dostalibyśmy jedną z najlepszych gier w historii? Moim zdaniem nie, ale poprawiając mechaniki, błędy techniczne i pozbywając się zbędnych kontraktów, to też nie. Byłoby jednak zdecydowanie bliżej niż teraz. Mimo wszystko polecam grę przejść, gdy część mankamentów zostanie naprawiona, bo na naprawę większości nie ma co liczyć.
xandon
Ekspert
2021.05.24
Człowiek to jest jednak takie zwierzę, że się do wszystkiego przyzwyczai, nawet do brudnego świata cyberpunka ;-) Nie chciałem zostawiać tu po sobie słabego wrażenia. Dlatego pomimo swoich wcześniejszych wypocin pisanych na moment kilkunastu godziny gry, skończyłem główny wątek fabularny. 47h do krzesełek Misty, potem przećwiczyłem dokładnie wszystkie dostępne u mnie 6 ścieżek zakończeń, nie wiem czy są jeszcze jakieś inne ukryte. Poziom 23, Reputacja 32, 64 Zadania Ukończone, z Zadań Pobocznych ukończyłem tylko te, które wydawały mi się ważne fabularnie, nie robiłem żadnych Kontraktów i nic z Automanii. W sumie pewnie to nie jest za wiele. Podtrzymuję wszystkie swoje poprzednie opinie, oprócz jednej, ale daję grze od siebie 8.0, czyli max z zakładanego przedziału, to bez uwzględniania kwestii błędów. Nie mogę dać mniej, bo gra zyskała sporo w moich oczach po kilkudziesięciu godzinach i kilka rzeczy robi świetnie. Nie mogę też dać więcej, bo to jednak nierówna produkcja i nie widzę usprawiedliwienia dla niektórych niedociągnięć, odstających od standardów, do których jestem przyzwyczajony.Na koniec dnia kupuję tą całą opowieść. To po odrzuceniu niesmaków związanych z samym światem cyberpunka, które po początkowym pozerstwie, albo trochę stonowały, albo się do nich przyzwyczaiłem, albo przymykałem oko. Uważam, że historia jest świetnie poprowadzona fabularnie. W sposób, który mnie nie znudził, co uznaję za spory sukces. Cała konstrukcja wątków głównego i pobocznych, początku i zakończeń, prowadzenie dialogów, naprawdę super. Ciekawe, przyjemne, pobudzające wyobraźnię. Interesujące aspekty futurystyczne, tech-owe, etyczne. Dla mnie na poziomie świetnego interaktywnego, futurystycznego filmu akcji. Takie Mission Impossible X. Aż tyle i tylko tyle. To znaczy podobnie jak świetny film akcji, gra nie wywołała u mnie specjalnych emocji, jakieś wielkiego WOW na koniec, bez wrażenia epickości, nie pozostawiła mnie z wielkimi myślami, nie zakręciła się łezka w oku. Czyli nie miałem tego, co mam np. przy wielu jrpg. Ale pobudziła wyobraźnię co do takiej wersji świata przyszłości. Przeszedłem po prostu przez dobrą przygodę i jest w porządku.Główne postacie fabularne świetnie zarysowane uważam. Tu jeden wyjątek, którym się wszystkim narażę. Panam. Wiem, ładna dziewczyna, ale strasznie irytująca dla mnie, trochę przegięta z tym swoimi reakcjami i ADHD. Wszystkie dialogi z nią prowadziłem w taki sposób, aby tylko nie pogłębiać relacji. Pozostałe postaci bardzo OK , ale bez przywiązania i emocji z mojej strony. To znaczy nic specjalnie nie czułem gdy coś tam się z nimi działo, czy umierały czy przeciwnie. Wszystkie te obiektywnie świetne zabiegi fabularne, które miały chwycić za serce czy coś tam innego, na mnie nie podziałały. Po prostu rejestrowałem na zasadzie: OK, fajne i ciekawe. Dziwne to trochę, bo często w grach identyfikuję się w jakiś sposób z ważnymi postaciami. Ale to nie krytyka. Dialogi ogólnie dla mnie dobre, ale nierówne, czasem rewelacyjne, czasem niedopracowane. Najważniejsza zaleta to, że sprawnie płyną i że się od nich nie odbiłem. Wybory dialogowe i fabularne, jak dla mnie idealne, ale tutaj nie mam zbyt wielkich wymagań. No i najważniejsze ;-) Na koniec pojawił się też jakiś humor, co lubię. To znaczy kilka odzywek i reakcji Johnnego mnie rozśmieszyło w trakcie gry, ale interakcje V z panią profesor w klinice Arasaki były wyrafinowane i cudne po prostu, naprawdę się uśmiałem :-)Przez te kilkadziesiąt godzin pogłębił się mój szacunek do twórców z CDPR za cały zamysł i ambicje stojące za projektem, oraz za wiele wyjątkowych pomysłów. Szkoda, że są czasami przysłaniane przez nierówności i niedociągnięcia. Stąd rozumiem skrajne opinie. Ciężko tą grę ocenić. Bo albo trzeba ją rozebrać na czynniki pierwsze i ocenić oddzielnie, co świetne, co skopane. Albo znaleźć swoją ścieżkę w grze, cieszyć się i przymknąć oczy na te niedociągnięcia. Ewidentnie gra kuleje z jakością, ale zamysł jakości w różnych elementach i jako całości potrafi zachwycić. No i pochwalę za najdłuższe napisy końcowe / creditsy jakie kiedykolwiek widziałem :-) Robi wrażenie. Po pierwszym zakończeniu uważnie na to sobie popatrzyłem. Trwało chyba z godzinę. Uświadamia ilu ludzi za tym stało / stoi, ilu wykarmiło, i jak wielkie to było przedsięwzięcie. Ważny krok w rozwoju gatunku.Pozostaję do końca pod wrażeniem Night City jako makiety miasta. Bardziej nawet niż cudnego generatora lasu, średniowiecznych chatek i kaszteli w Wiedźminie. Dla mnie osobiście to bardzo ważne. Wiem, że są kulejące NPC-e bez rurtynek, policja, ruch itp. Ale mam od lat takie życiowe marzenie, aby się przejść wirtualnie po przedwojennej Warszawie, wyjątkowym mieście, które już nie istnieje. Night City, pomimo, że skrajnie odległe w czasie, przestrzeni i stylu, dało mi taką konkretną nadzieję. Tylko zaawansowany gamedev stwarza takie perspektywy w przyszłości. Dziś tylko kilka firm byłoby to w stanie zrobić technicznie i fabularnie, ale byłoby. Mówimy o żyjącym świecie, a nie statycznych, realistycznych i cząstkowych makietach, robionych już wcześniej. Pozostaje tylko kwestia budżetu, czyli, że Warszawa by się nie sprzedała. Ale Night City mówi mi, że za 20 lat kilku pasjonatów to jednak zrobi.W systemie walki znalazłem w końcu jakąś swoją przyjemność. Głównie w zabawie pomiędzy rajdami z wypasioną kataną w ręku (na koniec jeszcze nóż rzeźnicki........) i one shotami w głowę z wypasionych snajperek, karabinów i pistoletów. To urozmaicenie mi się podobało. Hackowanie i skradanie sobie odpuściłem. Ale nadal uważam, że to system nieociosany, kanciasty i toporny, jak zresztą większość strzelanek w realistycznych światach gier. Brakowało prawdziwych i wymagających bossów, oprócz kilku nazwijmy mini bossów. Podobali się wrogowie, którzy mieli te techowe umiejętności ninja "szus szus szus", pojawiam się i znikam, lub potrafili uchylać się od kul, to cudne. Zdecydowanie nie podobali się ci, co w wyniku błędów i słabego SI skakali, pojawiali się i znikali w pinie i poziomie jak małpy, nie widzieli mnie choć byłem metr przed nimi, tacy też się czasem zdarzyli. Ogólnie można znaleźć w tym jakąś nieskomplikowaną frajdę.Błędów przez kilkadziesiąt godzin pojawiło się trochę więcej. Dwa zawieszenia gry. Jeden deadlock w wątku głównym wymagający restartu. Jakiś czarny pasek na ekranie nie chcący zniknąć bez restartu. Ginące bronie i ubrania z ekwipunku - to mnie zirytowało najbardziej. W zakończeniu z Nomadami, po otrzymaniu kurtki, mój V stał się goły poza tą kurtką, choć wszystko było założone w ekwipunku i nie można go było graficznie "odziać". Śmiesznie było oglądać te gołe nogi i stopy w gorących końcowych akcjach. No i brak przyrodzenia, jakby mnie wykastrowali. Wiele innych anomalii przestrzennych i mechanicznych, o których wszyscy wiedzą. Najbardziej mi się podobało jak już odblokowałem rozmowę z Rogue (tu był deadlock), aby jej dać te 15000 ED, to potem piliśmy sobie jakiś alkohol ze szklaneczkami lewitującymi pół metra od dłoni. Mała rzecz, a cieszy :-)Moimi cichymi bohaterami gry była jednak pewna para policjantów. Przy samym mieszkaniu V, na tym samym piętrze, zaraz za punktem transportu. Stali tam przez całą grę nad jakimś delikwentem leżącym na korytarzu. Delikwent leży twarzą do ziemi, ręce związane z tyłu, jeden policjant celuje do niego z pistoletu, drugi coś tam chyba spisuje na tablecie. Ten sama scenka od początku do samego końca gry, codziennie, w dzień i noc, przez ponad 50 godzin czasu gry, cały czas tak sobie stoją. Mogliby już go w końcu aresztować, albo puścić, albo dać spokój, albo zaglądać tu co jakiś czas, np. w dni parzyste wieczorem, ale nie, oni wytrwale non-stop tam stoją, celują i spisują. A ten biedak tak leży na ziemi przez całą grę. Najpierw chciałem pomóc, potem się zaprzyjaźnić, w końcu ich sprowokowałem, zainteresowali się mną na chwilę, zaczęli strzelać, przysłali drony, ale potem wrócili znowu do tej swojej scenki. Brawa dla nich za wytrwałość :-) Z tego braku ich NPC-owej rutynki, ja sam wpadłem w taką rutynkę i przywiązanie, aby sobie za każdym razem sprawdzić czy tam stoją. Ten obrazek zostanie ze mną na zawsze :-) P.S. Inna dwójka policjantów piętro niżej, w queście z Barrym, zachowywała się już bardziej racjonalnie.Wycofuję wcześniejsze zdanie o wszechobecnych sztucznych penisach. To musiał być wyjątkowy moment w grze w zadaniu z Evelyn w lokalu z braindance'ami i wokół tego. Potem nie było z tym problemu.To tyle. Błędy nie zepsuły mi rozgrywki, zrobiłem ten jeden wyjątek, specjalnie dla CP. Po zobaczeniu napisów końcowych uświadomiłem sobie też, że CDP oprócz graczy, dostał też zapewne spore bęcki od tych setek twórców, pracowników i partnerów. Wszyscy oni mieli szansę, aby zostać Legendą Night City i gamingu, niewiele brakowało. Wierzę, ze ludzie pracują nie tylko dla pieniędzy, ale aby być z czegoś dumnym i mieć w życiorysie legendarne sukcesy. To zostało im w dużej części odebrane przez decyzje premierowe i te niedoróbki. Ale może uda się jakoś naprawić.
m4tekt
Ekspert
2021.04.08
Czas ukończenia: 60hPlatforma: Xbox Series XDługo się zbierałem by dać końcową ocenę tej grze. Z jednej strony świetne dialogi i fabuła, a z drugiej kaszana z optymalizacją oraz wiele innych dróg na skróty. CDPR powinien dostać mega kopa w tyłek za kampanię marketingową, ale również nagrodę za przedstawiony świat. Pomijając elaborat o masie błędów produkcji, otrzymaliśmy tu charyzmatycznych bohaterów, ładny świat, fajną mechanikę strzelania i świetnie misje poboczne. Cyberpunk 2077 ma otwarty świat, ale zabrakło tu mechanik robiących z niego sandboxa. Jestem zły ma CDPR, za fatalną premierę, ale nie mogę się doczekać DLC, by znów móc wsiąknąć w ten brudny świat cybertechniki. Mimo wszystko POLECAM.
lordpilot
Ekspert
2021.03.11
No i skończyłem, choć na pewno, sprawdzę jeszcze zakończenie. Strasznie nierówny tytuł, zalety jednak przewyższają wady, a u mnie jeśli nie mogę się oderwać (a tak było w tym wypadku), to znaczy, że gra jest po prostu świetna. Na pewno zresztą do niej wrócę kiedyś, już na PS5, bo jeszcze kilka spraw chciałbym tam domknąć ;-). Ze względu na kiepski model jazdy, ale też tragiczny "framerate" odpuściłem sobie na przykład wyścigi (nie będę grał w dwudziestu klatkach, jak jakieś zwierzę), no wierzę, że ten drugi element będzie się lepiej sprawował, bo modelu jazdy na pewno nie ruszą, nie wierzę w cuda ;-).Co mi się podobało, a co nie, to pisałem już wcześniej, nie ma sensu się powtarzać. Ocena taka, a nie inna, bo do ideału jednak sporo brakuje. Nie brałem tu pod uwagę błędów, które da się naprawić łatkami i mocno przymknąłem oczy na stan techniczny. Dodałem oczko wyżej za zakończenia (na razie widziałem dwa), nie są zrobione na "odwal się", ładnie dopinają całą historię, która momentami się trochę "rozłazi", ze względu na strukturę misji oraz przez to, że fajniejsze misje, wrzucono jako poboczne. Tutaj jednak nie oszczędzałem, dlatego na koniec miałem sporo wyborów, w tym ten, który okazał się idealnie skrojony, pod mój gust, bo właśnie tak chciałem - Wszystko tu idealnie zagrało, łącznie z rozmowami telefonicznymi od naszych przyjaciół lecącymi w trakcie napisów. Polecam szczerze, choć jak ktoś jeszcze nie ma, to lepiej poczekać jeszcze na łatki. Na pewno jest to tytuł dla dojrzałych odbiorców (niekoniecznie dorosłych, bo to nie to samo), dość bezkompromisowy, za co też kolejny plus. Fajnie, że takich gier jest coraz więcej, że deweloperzy (i wydawcy) nie boją się poruszać trudnych tematów.
Filip Grabski
GRYOnline.pl Team
2021.03.05
Atmosfera miasta, które nieźle udaje, że żyje, jest pierwszorzędna, a przez mój bezpieczny sposób grania nie zwracałem uwagi na problemy z AI czy zły system policji. Jeździ się fajne, strzela się fajnie, skrada się fajnie, wszczepy są super, loot też niczego sobie. Były momenty, że ja nie grałem V, ja byłem V. I za tę iluzję, za dobrze skondensowany wątek główny, rewelacyjne questy poboczne (Pasja! Delamain! Farma seryjnego zabójcy!) i niesamowitą magię przyciągania daję 8,5. Byłoby więcej, ale błędy...
ArtystaPisarz
Ekspert
2021.01.24
Pamiętam dobrze ten dzień: były okolice początku roku 2014, a ja zagrywałem się w Deus Exa: Human Revolution (rzecz jasna dzięki CD-Action). Eksplorowałem właśnie wnętrze siedziby firmy Tai Yong Medical, gdy po wyjściu z pewnej windy ujrzałem go po raz pierwszy. Przede mną, za grubą, niemożliwą do przekroczenia szybą rozciągał się od horyzontu po horyzont majestatyczny skybox reprezentujący futurystyczne miasto Górnej Hengshy. Podziwiając je w cichym zachwycie wiedziałem, rzecz jasna, że nigdy nie będzie mi dane przespacerować się jego alejami – że to tylko pusta makieta, którą stworzono jedynie po to, by gracz mógł ją jedynie oglądać zza szklanej szyby. Westchnąłem tylko i wróciłem do eksplorowania korytarzowej w zasadzie gry, jaką był (mimo wszystko świetny) Deus Ex.Oczywiście nie tylko seria Deus Ex (poza obiema Hengshami m.in. również Nowy Jork, Detroit, Montreal, Dubaj czy Praga) kusiła gracza wizjami futurystycznych miast, których ulicami mógł się on jednak przespacerować tylko w bardzo ograniczonym zakresie. Przypomina się chociażby Midgar z Final Fantasy VII. Albo Gotham z serii Batman: Arkham. Albo Anachronox. Beyond Good & Evil. Remember Me. BioSchock. Mirror‘s Edge. I można by tak wymieniać jeszcze bardzo długo...I tak właśnie docieramy do Cyberpunka 2077, który, mimo swych niezliczonych oczywistych wad, dokonuje jednak w tym zakresie niemałej rewolucji: jest bodaj pierwszą pełnowymiarową grą AAA, która, bez żadnych kompromisów i uproszczeń, żadnych oszukanych skyboxów i wieżowców, do których dotrzeć się nie da otworzyła przed graczem jedno całe futurystyczne miasto. Pal licho, że miasto to nie jest idealne, że nie wszędzie da się wejść i nie każde drzwi otworzyć; Cyberpunk jest i tak ogromnym krokiem w dobrą stronę – w stronę gier wideo, które odważnie eksplorują żywe, bogate, rozbudowane i, co najważniejsze, nietuzinkowe otwarte światy. Warto było czekać te osiem lat, choćby po to, by się przekonać, że nie jesteśmy w zakresie otwartych światów skazani na zamknięcie w tych samych fantastycznych krainach pełnych lasów i gór i w niezmiennych szaroburych amerykańskich metropoliach. Pozostaje mieć nadzieję, że przyszłość przyniesie więcej tego typu odważnych, udanych eksperymentów. Pierwsze zapowiedzi widać zresztą już dziś – koniec oczekiwania na Cyberpunka to (przynajmniej dla mnie) początek oczekiwania na Beyond Good & Evil 2.A jeśli o wszystko inne chodzi, to Cyberpunk zawodzi przede wszystkim dlatego, że, wbrew zapowiedziom marketingowców i całemu temu hype‘owi, jest niczym więcej niż tylko grą wideo. Bardzo dobrą grą wideo, ale jednak. Ten otwarty świat, który tak sobie cenię, zapełniły aktywności sztampowe może, ale wciąż przyjemne, fabuła zaś jest wciągająca, nawet jeśli niekoniecznie rzuca na kolana. Koniec końców ocenę wystawiam jednak głównie na podstawie świata gry i wrażenia, jakie na mnie zrobił. W tym przypadku wszystko inne ma znaczenie drugorzędne.
BFHDVBfd
Ekspert
2021.01.08
Właśnie ukończyłem grę ze wszystkimi misjami pobocznymi, kontraktami, napadami.Powiem tak, dla mnie jest to obok RDR2 najlepsza gra ostatniej dekady. Gra, gdzie po ukończeniu zbierałem szczękę z podłogi. Przegenialny scenariusz, fabuła, muzyka postacie to najwyższy poziom, który chyba tylko Rockstar może przebić. Jestem bardzo usatysfakcjonowany moim zakończeniem takie słodko gorzkie można powiedzieć.Grafika to miód na oczy jak się ma mocny komputer i włączy ray tracing - miód malina. Gra chodzi płynnie, nie miałem żadnych spadków klatek. Zdarzyło się jedynie kilka gliczy, szczególnie drażniący to glicz ze zbugowanym celownikiem na środku ekranu. Tak ogólnie to więcej gliczy miałem grając w Valhalle gdzie gry mi wywaliło chyba z 20 razy. W Cyberpunku nie zdarzyło się to ani razu.Z minusów to zdecydowanie za krótki wątek główny. Trochę, żal że mając taki świat, tak wykreowane postaci, CDPR tak naprawdę tylko liznął to wszystko zamiast wyeksponować w całości. Może dodatki coś zmienią w tym aspekcie.Żałuje że nie było więcej misji z Panam. Jest to zdecydowanie najlepsza żeńska postać w grach z jaką kiedykolwiek miałem do czynienia. Totalnie do mnie trafiła, oczywiście każdy ma inny gust w tym aspekcie :D Wątek romansu z nią to coś co tak naprawdę wysunęło się na pierwszy plan w mojej rozgrywce. Oczywiście, jak wszystko w Cyberpunku również ten wątek jest strasznie krótki. Raptem 2-3 misje poboczne, straszna szkoda. Mimo wszystko zrealizowany wzorowo.Misje dotyczące wątku Evelyn Parker to coś co mogłoby dorównywać wątkowi Krwawego Barona z W3. Ale oczywiście również i go skrócono gdzieś o połowę.Straszny mam ból dupy o długość gry. Bo gra jest prześwietna, jedna z najlepszych w jakie kiedykolwiek grałem. Dlatego boli mnie że tak strasznie wszystko pocięto. Gdyby nie misje kontraktów, to robiąc tylko wątek główny oraz te ważniejsze misje poboczne, grę na prawde można by było skończyć bardzo, bardzo szybko. Niech naprawią szybko te wersje na konsole i robią dodatki. Bo już nie mogę się doczekać żeby wrócić do tego świata. Chociaż biorąc pod uwagę długość podstawki te dodatki będą trwać z 2 godziny.. Mam nadzieję że chociaż powrócą bohaterowie z podstawki.Grę oceniam na 9,5. Ode mnie dostaje się im tylko i wyłącznie za tragiczną długość gry jak na RPG. Tak byłaby dyszka. Żadnych technicznych problemów nie uświadczyłem, jedynie kilka drobnych nic nie znaczących gliczy, co jest normalne przy tak wielkiej produkcji. Ale jestem świadom stanu gry na konsolach i słusznie się dostaje REDom za to.
Krzysztof Mysiak
GRYOnline.pl Team
2020.12.23
To miało być arcydzieło. To mogło być arcydzieło. Wystarczyło usadzić akcjonariuszy i dać sobie jeszcze minimum rok na optymalizowanie, łatanie, szlifowanie i polerowanie tego diamentu. A zwłaszcza ożywianie Night City. Cyberpunk 2077 zachwyca klimatem, dialogami czy zadaniami tak samo jak Wiedźmin 3 (lub nawet bardziej), a przy tym imponuje wizją i ambicjami. Szkoda, że górę nad jakością gry o korporacyjnej zachłanności wzięła... korporacyjna zachłanność?
micin3
Ekspert
2020.12.20
58 godzin według Steam, gra zakończona, wszystkie zakończenia odblokowane. Solidne 7/10. ale tylko dlatego że po grze spodziewałem się tylko i wyłącznie dobrych dialogów. Gameplay, mechanika jest o kilka poziomów gorzej od dowolnej gry AAA - gra się odrobine lepiej niż w Wiedźmina 3, strzelanie jest nudne, zrobiłem błąd inwestując w hakowanie co sprawiło że gra była banalnie prosta nawet na poziomie trudnym (możliwość pokonania KAŻDEGO przeciwnika hackiem samobójstwa i ogłuszenia z wyjątkiem dwóch bossów). Crafting jest jedną z najbardziej bezużytecznych rzeczy jakie widziałem na przestrzeni ostatnich 3 lat. Koszt ulepszania przedmiotów "ikonicznych" jest absurdalny, kiedy można z dowolnego bandyty z ulicy podnieść broń z takimi samymi (albo lepszymi) statami. Looting ssie. Żałuje że nie poszli w stronę starego Deus Exa - każda broń ma zawsze takie same statystyki, ale bez szkolenia np broń jest niecelna. Różnorodność zadań pobocznych leży i kwiczy - ale nadrabiane to jest udźwiękowieniem, dialogami i fabułą. Z miejsca zaznaczam że 3 główne wątki towarzyszy (Panam, Judy, River) nie wliczam w zadania poboczne, one są klasą samą w sobie. Główna fabuła ssie. Nie można tego inaczej określić, żaden wątek oprócz wątku Takemury mnie nie zainteresował, nawet Deus Ex Mankind Divided , ucięty w połowie, opowiada o wiele bardziej angażującą historie. Ogromny plus za muzykę.
wwad
Ekspert
2020.12.17
Po około 30h.Klimatem i fabułą jest to bardzo dobra gra i właściwie tylko to jest w niej coś warte.Muzyka ciężko powiedzieć z GTA była lepsza nie do końca tu są moje klimaty.Polski dubbing jest ok no może poza samym męskim V którego głos nie do końca mi do gustu przypadł kojarzy mi się jak bym tego aktora już w 3 - 4 grach słyszał co nie jest dobre dla głównej postaci, za to Jony i inni ma świetny głos.Natomiast mechanicznie dla mnie jest to słaba gra :- wymuszane skradanie się i loot shooter w którym dmg zależy od lvlu broni to bardzo kiepskie połączenie by kogoś zabić po cichu trzeba mu pół magazynka w głowę wpakować ( z tłumikiem ulepszonym oczywiście ) co zwykle się nie udaje, a jak nawet się udaje to działa krótko bo po chwili broń jest już za słaba. Żebym nie musiał nigdy więcej w takie coś grać, w divisionie czy borderlandsie to przynajmniej nikt nie każe mi się skradać po prostu wchodzi się jak rambo i jest spoko. W FC New dawn ubi też jakoś z tego wybrnęli bo head shooty zabijały 1 kulą większość wrogów to się skradać dało w miarę normalnie.- odzywki postaci towarzyszących w misjach są bez sensu i z czasem drażnią np. zaraz nas wykryją kilkukrotnie - gierka robi początkowo średnie wrażenie pod względem questów pobocznych z czasem jak już się ich trochę uzbiera to solidnie one się prezentują tylko początkowo trochę niesmak taką lipą banalną oznaczoną do tego jako średnie przez co od początku tego nie robiłem a potem to zapychacz- ten cały świat wydaje się strasznie sztuczny i byle jak wykonany od pieszych pojawiających się znikąd i nagle znikających po jeżdżące samochody i tak samo znikające i pojawiające się jak duchy, w oddali widzę masę samochodów korek niemal a na drodze pustki :D każde GTA nawet te klasyczne są od tego lepsze pod względem życia miasta- w misjach gdy nie prowadzimy pojazdu tylko steruje nim NPC to wygląda nie naturalnie jak AI prowadzi te animacje skrętów czy parkowanie widać że to jest nie skończone- cywile co przechodzą niemal przez postać gracza jakby był duchem- policja co się respi niemal na graczu w nieskończoność ilu bym nie wybił to się zrespi za chwile 2x tyle partactwo!! ( tak miałem w jakiejś misji ) - hakowanie mnie nie leży już gierki z przewodami w watch dogs są postokroć lepsze niż te cyferki tutaj, psuje to klimat bo się człowiek od akcji odrywa- sklepiki z bronią ciekawi mnie po co to jest, po 30h gry prócz komponentów/schematów nic tam nie kupiłem z gotowych broni bo albo było dziadowskie albo za drogie i ogólnie już skrafcić samemu się bardziej opłaca broń czy amunicję- jednej misji pobocznej nie mogłem w ogóle ukończyć bo pani stanęła sobie na fotelu i nie było interakcji z nią nic nie pomogło nawet wczytanie- w innej misji było śledztwo i trzeba było przejść do kolejnego braindancu i się klawisz nie pojawiał w podpowiedziach którym trzeba było to zrobić ( wszystkie inne były normalnie ) musiałem wczytać grę za drugim razem poszło że to X- w kolejnej misji wszedłem do jakiegoś obozu wywiązała się ostra strzelanina po wyczyszczeniu większości wychodzę z za osłony i coś do mnie strzela po sporej chwili ( nie mogłem ich przez lunetę snajperską znaleźć ) okazało się że 2 wrogów strzelało jeden przez drzwi zamknięte drugi przez chyba jakiś kontener i co gorsze trafiali- tu można wymieniać bugi non stop to jest wydane w wersji alfa niestety a ponoć na PC jest najlepiej dopracowane. Konsole zeszłej generacji to potraktowano jak port bez jakiejkolwiek optymalizacji czy dopracowania tam to nawet alfą tego nazwać nie można- marketingowe kłamstwa dotyczące wspaniałości tej gry które się słyszy od 2 - 3 miesięcy tfuDla mnie dobra gra to nie tylko fabuła i dobrze pomyślane misje co na pewno ta gra posiada ale przede wszystkim tego wykonanie ! Nie może w dobrej grze tak być bym ja się zastanawiał czy za chwile mi się gra na jakimś queście nie zgliczuje.Jak na tak ogromny budżet i tyle lat pracy wielu ludzi to to bardzo bardzo średnio im wyszło.Ode mnie na tydzień po premierze więcej jak 6.0 nie dostanie bo te bugi/niedopracowanie chyba każdemu psują odbiór gry.Da się grać tylko jak ja tą grę zapamiętam po takim ukończeniu a no tak jaka jest ode mnie ocena.REDzi kopnijcie waszego prezesa oraz zarząd w żyć i zróbcie dodatki dobrze bym mógł spokojnie powiedzieć że jak twórcy NMS wyszliście z tego z twarzą.
zjazd
Ekspert
2020.12.14
No szkoda, ze wypuścili w takim stanie. Główny wątek jest świetny, oraz jego naracja stoi na najwyższym poziomie. Zadania poboczne nie równe jak diabli, od głębokich wątków po głupie powtarzalne wybijanie. Świat jest pusty, ale klimat trzyma fantastyczny. Muzyka super. Walka dla mnie porażka, nigdy nie lubiłem shooterów opartych na statsach, bo mogą wystąpić takie przypadki, że ktoś musi przyjąć 20 headshotów z shotguna, żeby zejść. Psuję to flow walki, zwłaszcza na wyższych poziomach trudności przeciwnicy to gąbki na pociski. AI jest fatalne, poziomem z gier z PS1. Rozwój postaci fajny, ale sporo talentów to tylko liczbowe ulepszenia. Glitche są wszędzie, znikające samochody na drogach, nie pasujące tekstury. Gra na poziom graficzny raczej słaba optymalizacja, na 1070ti i xeon 2678 dopiero medium oferuję płynną rozgrywkę, na high w "kinowej" płynności też da się grać.
nemoein
Ekspert
2020.12.12
Moim zdaniem gra to arcydzieło, po kilku ładnych godzinach gry na PC mogę powiedzieć, że dawno żadna gra mnie tak nie zaangażowała, pełno NPC'ow każdy zajęty swoimi sprawami, czasem kogoś pobiją, gdzieś policja coś bada, w windzie można zobaczyć wiadomości, które rozprawiają nad moralnością nieśmiertelności, ten świat po prostu żyje, WOW. Na szczęście bugi mnie nie dopadły (w jednym miejscu musiałem wczytać grę i tyle), postacie nie tuzinkowe, strzelanie nietuzinkowe, jazda samochodem ok, ilość ciekawych i nieliniowych questów deklasuje wszystko co do tej pory powstało. No i można grać bez cenzury :) Zapraszam na mój kanał - gramy bez cenzury, bez reklam, bez wyłączonej muzyki :) https://www.youtube.com/watch?v=5jN-iZIWScA
Roskohard
Gracz
2025.08.28
Bardzo dobra gra. Ja grałem w wersje bez bugów. Wiadomo policja to jeden z minusów tej gry(przynajmniej ta zwykła). Ale jak chodzi o rozwój postaci, filmowość gry, różnorodność cheapów, broni jest naprawdę klasa! Troszkę mogłoby być więcej samochodów oraz możliwości że mógłbyś dołączyć do Trauma Team czy jakieś korporacji, ale nawet bez tego gra jest naprawdę wysoko. A i ta muzyka, zwłaszcza Samurai Chippin'in miodzio! Bardzo dobra gra, polecam serdecznie.
Cartoons
Gracz
2024.02.05
Skończyłem. Ok 90h zajęło mi przejście podstawki i dodatku (razem ukończone 251 misji). Jak oceniam? Powinienem dać poniżej 5 biorąc pod uwagę, że musiałem czekać na zagranie do patcha 2.0, bo wcześniej na ps4 gra była niegrywalna, a przed patche na PS5 też nie dało się grać na satysfakcjonującym poziomie. Ale nie ma się co obrażać, bo całość jest na prawdę dobra. Mimo, że początkowo trudno było mi się wczuć w rolę V, to z poziomu na poziom frajda wzrastała. Gra jest na poziomie Wiedźmina 3, a dodatek na poziomie dodatków do W3 (Redzi na prawdę potrafią z dodatki). Chociaż liczyłem na bardziej rozbudowane hakowanie (miałem zamiar grać jako stealth/hack) to mimo wszystko nawalanie się gołe klaty było w miarę przyjemne (szkoda, że dodatek przechodziłem po podstawowej wersji, a nie w trakcie, bo drzewko RELIC dało niezłe nowe możliwości). Przez prawie całą grę nie wydawałem punktów na rozbudowę, bo nie wiedziałem na co, nic mi nie pasowało, ale i tak grało się dobrze. Tak samo wszczepy - większość czasu nie miałem całej postaci w chromie. Wątki gówne w podstawce i dodatku były na prawdę ciekawe, ale bardzo mi też przypadły do gustu kontrakty. To co jest nadal słabe to jazda - prawie całą grę przesiedziałem na motocyklu, bo samochody są jakieś takie ... jak w MicroMachines, mają słabą przyczepność :) Ale to niewielki minus. Poza tym trochę technicznych baboli, ale nic co by przeszkadzało w ukończeniu gry.Redzi nie zapowiadają już żadnej rozbudowy, więc z czystym sumieniem mogę skasować grę z dysku i czekać na kolejną część.
cycu2003
Gracz
2023.11.06
Nie będzie to opinia jak większości graczy i jako wieloletni członek tej ekipy powinienem się rozpływać nad tym tytułem. Niestety odbiłem się całkowicie. Nudna, nie wciągająca fabuła, prolog ciągnie się jak flaki z olejem. No może na jego koniec coś ruszyło ale potem znowu, meh. Gadanie i gadanie, z punktu do punktu, braindensy do wyrzygu, no nie. Bardzo brakowało mi widoku z 3 osoby, zwłaszcza w aucie. Nigdy przez tyle lat nie korzystałem z kokpitów aut, zwyczajnie tego nie lubię. Do tego sam model jazdy to istne wariactwo, miota nim jak szatan cytując klasyka. Graficznie nic nie można zarzucić. 3 lata po premierze też nie mam żadnych błędów czy problemów technicznych. Może otwarty futurystyczny świat, grany w pierwszej osobie jest nie dla mnie. Lepsze raczej będą plenery. Nie dałem rady ukończyć całości, odpuszczam choć nie lubię.
Arman1990
Gracz
2023.07.14
Gra pod względem ogólnej oprawy audiowizualnej jest chyba jedną z najpiękniejszych jaka kiedykolwiek powstała, (no może jeszcze RdR2). Główny wątek jest bardzo dobry, mnie wciągnął bez mała, Największy plus to postacie pierwszoplanowe, pod tym względem CP-Red nigdy nie zawodzi. Lecz świat- tłum to zwykła makieta przez co miasto wydaje się kompletnie martwe, Npc są jak bezmózgie yeti, czynności poboczne czyli w 90% znaki zapytania to masakra... w żadnej grze tyle tego nie ma.. przypomina mi się Skelige z W3
Aen
Gracz
2020.12.30
Ogrywam od tygodnia. Ta gra jest wizytówką przysłowia "z dużej chmury mały deszcz". Jest...niezła. Tylko tyle. Nie liczę glitchy czy błędów bo wiem że wypuszczano ją w pośpiechu i na kolanie i raczej to naprawią, ale ogólny projekt, możliwości, fabuła i miód gry nie są niczym specjalnym ani wybitnym, jakiś taki zlepek z różnych gier. Nie chce się za bardzo wracać do gry, dużo lepiej bawię się w niewielką gierkę They Are Millions niż w tego rozbuchanego marketingiem i oczekiwaniami graczy potwora, który jest w sumie trochę wydmuszką. Niezły przeciętniak na tę chwilę. Dostałem go w prezencie więc darowanemu koniowi w zęby nie zaglądam, ale jakbym wydał na nią 2 stówki to nie byłby to trafiony interes, bo gra nie jest warta tych pieniędzy. Zapatchowana i za stówkę - jak najbardziej.
Llordus
Gracz
2020.12.20
Gra rewelacyjna. W kontekście fabuły i postaci z którymi mamy do czynienia - w zasadzie od czasów Wiedźmina nie grałem w nic równie dobrego. Aczkolwiek Wiedźmin 3 prezentuje mimo wszystko wyższy poziom. No i razi trochę liniowość CP. Tu zaliczyli solidny regres względem Wiedźmina 3. Ogólnie jednak gierka wessała mnie na maxa - od dnia premiery siedziałem przy CP w każdym wolnym momencie. Zresztą godzina kiedy publikuje ten post, też chyba o czymś świadczy ;) Grałem na PC (a względem wymagań gry to nawet na kalkulatorze :) - i7 4770K + GTX 1080 + 16GB RAM + SSD). Na ultra - z reguły powyżej 40fps, w mieście przy szybkiej jeździe motorem potrafiło w paru miejscach szarpnąć w okolice 24 fps. Nie bylo to jednak na tyle uciążliwe żeby mi się chciało redukować coś w opcjach graficznych. Stabilność gry - 100%. Ani jednego crash-a nie zaliczyło.Błędy w grze? Na ponad 60 godzin gry dosłownie 3 razy musiałem wczytać save bo jakiś skrypt nie załapał i nie wyświetlił się dialog. Poza tym było trochę glitchy graficznych - ale prawdę mówiąc nic czego nie spotkałbym w innych grach segmentu AAA, ogrywanych w ostatnich latach. Nie będę się więc czepiał, bo widać taki mamy klimat. Na plus? - NIGHT CITY - co za niesamowitą robotę wykonali projektanci i developerzy. Tak jak nie lubię gier z open world (bo są z reguły po taniości wypchane fedexami i grindem bez żadnej wartościowej treści) i o ile je ogrywam, to szybka podróż jest głównym środkiem transportu - tak w Night City praktycznie ani razu nie odpaliłem szybkiej podróży. Ścigacz + radio i pełen relaks na podziwianiu miasta. Nigdy wcześniej nie widziałem tak rewelacyjnie zrobionego miasta w grze, o takiej skali i różnorodności obszarów. - Fabuła i postacie niezależne. Tak jak wcześniej pisałem - pomimo spadku formy względem Wiedźmina, to nadal jest najlepsza gra w którą od tego czasu grałem. - Muzyka - coś niesamowitego, co nadaje klimatu całej grze. Ani źle, ani dobrze? - Kontrakty w ramach zadań pobocznych. Proste, krótkie i po prostu za dużo. Aczkolwiek celem uniknięcia pełnej monotonii, wprowadzone dodatkowe wymagania i różne formy zadań (zabójstwa, włamania, kradzież zasobów etc). - Generalnie im dana aktywność dalej od wątku głównego, tym jej jakość fabularna była niższa (kontrakty są tu najjaskrawszym przypadkiem). - System rozwoju postaci. Doceniam brak szufladkowania wg z góry predefiniowanych klas. Ale samo wykonanie pozostawia wciąż wiele do życzenia. A co poszło nie tak? - przede wszystkim AI przeciwników. Nie ma. To jest pierwsza rzecz która powinna trafić do gry w ramach naprawiania. - policja - na równi z powyższym punktem - to co obecnie jest zaimplementowane to wygląda jak nieśmieszny żart. - loot + crafting. Tyle śmiecia to ja nawet w loot shooterach pokroju Division nie widziałem. Serio lepiej byłoby mniej, a bardziej przyjaźnie i wygodnie. - parę upierdliwych problemów z menu (ustawienia językowe musiałem zmieniać co uruchomienie gry) i dźwiękiem (przełączanie konfiguracji przy wysokim próbkowaniu na niższe i z powrotem na wysokie, inaczej były jakieś dziwne artefakty). Wersję na PC już teraz zdecydowanie mogę polecić (ograłem na patchu 1.04) - dostałem to, czego oczekiwałem, doświadczony poprzednimi produkcjami CDP. Jako że nie oczekiwałem GTA (a nawet miałem nadzieję że to będzie coś kompletnie różnego), to nie przeszkadzał mi brak pierdół które były sednem iluś filmików porównawczych, przewijających się w wątkach o CP. I prawdę mówiąc mam nadzieję, że CDP nie będzie tracić czasu na robienie takich pierdół, zamiast tego zaś skupi się na dorobieniu większej ilości fajnych zadań pobocznych. To w prowadzeniu fabuły i postaci leży siła ich gier, i na tym powinni się skupić. Na osobny komentarz zasługuje zaś kwestia związana z konsolami i całym tym szambem, które wybiło na życzenie CDP. Nie mogę uwierzyć że goście tak spieprzyli temat. CP mógł być grą dekady, gdyby to wydali w odpowiedni sposób. Zamiast tego mają wtopę dekady. I mówię to z ogromnym żalem, bo CP - pomimo wszystkich problemów, i braków - jest wciąż bardzo wciągającą grą. Ale czuć cięcia i pośpiech.Pozostaje mieć nadzieję, że wyciągną naukę z tej sytuacji i nie odwalą już więcej takich akcji. Czas pokaże. Niesmak pozostał, zaufanie będzie im wybitnie trudno odbudować.
Przemysław Dygas
GRYOnline.pl Team
2025.10.15
Szymon Rusnarczyk
GRYOnline.pl Team
2024.11.20
ereboss
Ekspert
2024.02.18
Butryk89
Ekspert
2024.02.13
xKoweKx [stalker.pl]
Ekspert
2024.01.15
xKoweKx [stalker.pl]
Ekspert
2023.12.27
Patrick Homa
GRYOnline.pl Team
2023.12.07
Cainoor
Ekspert
2023.09.30
RoyPremium
Ekspert
2023.07.13
zvr
Ekspert
2023.01.21
Rafał Sankowski
GRYOnline.pl Team
2022.05.23
Krzysztof Lewandowski
GRYOnline.pl Team
2022.03.13
Mikołaj Łaszkiewicz
GRYOnline.pl Team
2022.02.22
Krystian Orzechowski
GRYOnline.pl Team
2022.02.22
KORZYCH
Ekspert
2021.06.04
Wojciech Antonowicz
GRYOnline.pl Team
2021.05.14
Damian Stróżek
GRYOnline.pl Team
2021.03.21
Mikołaj Baran
GRYOnline.pl Team
2021.03.05
Mariusz Klamra
GRYOnline.pl Team
2021.02.21
Łukasz Telesiński
GRYOnline.pl Team
2021.02.10
Tal_Rascha
Ekspert
2021.01.27
SULIK
Ekspert
2021.01.10
enrique
Ekspert
2021.01.07
Karol Laska
GRYOnline.pl Team
2020.12.25
Ocena STEAM
Bardzo pozytywne (792 357)
Główne zalety gry
Główne wady gry
Funkcje lub elementy, których brakuje w grze według użytkowników
Podsumowanie
Podsumowanie recenzji użytkowników wygenerowane przez AI,
Ocena OpenCritic
67% rekomendacji (223)
IGN
Destin Legarie
Game Rant
Cameron Corliss
PC Gamer
James Davenport
Tom's Guide
Henry T. Casey
Fextralife
SpoconaZofia Legend
Ci, co śledzą zagadkę. Odebraliście nagrodę? Redzi nie ułatwiają sprawę i nadal szukam drzwi z kodami. Bo w ostatniej łatce dodali kilka miejsc, gdzie są, ale wyskakuje kod nieprawidłowy.
Protonit Junior
Za Cyberpunk 2077 zabierałem się długo, bo zaznajomiłem się z nim dopiero po premierze PS5 - po uruchomieniu gry grałem w niego namiętnie!
Na początku był opad szczęki! Świetnie wykreowany, klimatyczny Świat / ciekawy wątek główny / side-questy, które dostarczyły mi masę frajdy m.in. wątek: Panam, Judy, Kerrego czy Rivera. Przeplatałem misje poboczne z wątkiem głównym i bawiłem się rewelacyjnie - szczególnie łapiąc Cyberpsycholi ??
Dotarłem praktycznie do finału, ale w tym czasie wychodził patch 2.0 i tak mi CDPR namieszało w grze, że musiałem rozpocząć przygodę V od zera. Chciałem poznać tę historię, bo główna fabuła mnie bardzo intrygowała (szczególnie relacja V z Johnnym), więc kolejne podejście rozpocząłem na Series S i znów trzeba było przeżyć to samo na nowo. Misje poboczne, zbieranie lootu i wątek główny - znów bawiłem się świetnie i dostarczyło mi to masę frajdy! Udało mi się dotrzeć do misji: Komu bije dzwon tzw. Punkt bez powrotu, w ten czas nabyłem oczywiście DLC i nie miałem serca kończyć gry przed rozpoczęciem DLC: Phantom Liberty.
Zabrałem się za ogrywanie DLC i na początku byłem nim mega zajarany, natomiast po dotarciu do siedziby Kurta H pod przykrywką i ataku przez So-Mi jakoś tak poczułem, że mam tej gry serdecznie dość.
Nie oceniam dodatku, bo go nie ukończyłem i nie mam podstaw do wydawania oceny, ale sam wątek główny jak i te mini wątki pobocznych postaci są zdecydowanie warte poświęconego im czasu - jak ktoś nie miał okazji zagrać to polecam.
Po aktualizacji 2.0 nie spotkałem się z żadnymi błędami w grze. Ogrywając DLC natknąłem się jedynie na taką sytuację: Kurt podczas rozmowy w swojej siedzibie siedząc, nagle zerwał się na proste nogi, to było komiczne.
Nie wiem z czego to wynika, otwarte światy w grach mnie męczą i tym światem także poczułem się zmęczony...
Główna fabuła (mowa o tej podstawowej) jest super, ale przez misje poboczne jakoś się ona rozmywa jak nie masz czasu grać regularnie w tę grę.
Miałem zamiar poznać tę historię na nowo, by zrozumieć wątek główny i muszę powiedzieć, że taki sposób gry nie ma sensu... i nie dałem rady tak grać - jakoś się to nie składało w całość. Ta gra nie jest zaprojektowana na sam wątek główny.
Polecam ograć podstawkę, ograć całościowo z wszystkim co ma ta gra do zaoferowania, ponieważ moim zdaniem ta gra jest zaprojektowana na jedno przejście i trzeba się jej dać rozwinąć.
Nie jestem w stanie zrozumieć jak ktoś może tę grę przechodzić X razy i czerpać z tego przyjemność ?? No, są gusta i guściki.
Podstawka za całokształt: 8/10 / DLC nie oceniam.
Serdecznie polecam!
Zły Wilk Konsul
Czy da się zrobić misję porwania Hanako zanim zrobi się misję z Helmanem? Wszystko mam już przygotowane do porwania, platformy zhakowane a Takemura ciągle się nie odzywa.
Łosiu Senator
Po pięciu latach intensywnych poprawek, CDP RED całkowicie odmieniło grę, zacierając w pamięci tragiczną premierę. Dziś Cyberpunk 2077 to tytuł obowiązkowy dla każdego gracza. Zdecydowanie polecam.