Gry które obiecano naprawić, ale słowa nie dotrzymano
Czy deweloperzy zawsze dotrzymują słowa? Oczywiście, że nie! Zdarza się, że twórcy obiecują długotrwałe wsparcie i poprawę premierowych błędów, a zamiast tego porzucają swoje wadliwe dzieła.
Spis treści
- Gry które obiecano naprawić, ale słowa nie dotrzymano
- Anthem to hymn, którego już nie usłyszymy
- Spacebase DF-9? Dokończcie sobie grę sami, nie liczcie na twórców!
- Batman: Arkham Origins łatek nie dostanie, ale DLC i owszem!
- Towns znalazło 200 000 mieszkańców i zniknęło
- Friday the 13th: The Game ma licencję na pecha
Towns znalazło 200 000 mieszkańców i zniknęło
Steam to prawdziwe wysypisko gier porzuconych lub takich, które nie potrafią wyjść z fazy wczesnego dostępu. Zazwyczaj wygląda to tak, że słuch po deweloperach ginie, a ich projekt zwyczajnie pokrywa kurz. Twórcy Towns postanowili jednak nie kryć się ze swoimi zamiarami – po prostu poinformowali o tym, że gra nie będzie dalej rozwijana. W czym jednak tkwi haczyk?
Towns nie pojawiło się w Early Accessie w 2012 roku. Zamiast tego deweloperzy po prosu udostępnili niedokończoną grę bezpośrednio na Steamie, na co społeczność natychmiast zareagowała. Autorzy obiecali, że wszystko zostanie poprawione i usprawnione. Niedługo potem zwinęli manatki i zostawili swoją produkcję bez żadnego wsparcia. W tym czasie Towns nabyło ponad 200 tysięcy osób!
Zostało jeszcze 58% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie