autor: Bartosz Świątek
Red Dead Redemption 2. 10 gier dla jednego gracza, które możesz nadrobić
Przymusowy urlop ma swoje zalety, ale ma i wady – jedną z najpoważniejszych jest potencjalna nuda. Doskonałą metodą na poradzenie sobie z obecną sytuacją jest zwrócenie się w stronę gier, w które zawsze chcieliśmy zagrać – ale jakoś nie było kiedy.
Red Dead Redemption 2
- Powód, dla którego warto zagrać: to wspaniała historia i jedna z najbardziej wciągających gier obecnej generacji
- Czas potrzebny do kompletnego przejścia: 161 godzin
Na sam koniec produkcja, którą wiele osób uznaje za najlepszą grę single player kończącej się powoli ósmej generacji konsol. W ciągu kilkunastu miesięcy, jakie minęły od jej premiery (przynajmniej na PlayStation 4 i Xboksie One, bo wersja pecetowa została wydana dopiero w zeszłym roku), megahitowy western firmy Rockstar Games rozkochał w sobie zarówno krytyków, jak i graczy. Nie bez powodu.
Historia Arthura Morgana to jedna z najbardziej poruszających i dojrzałych opowieści w dziejach interaktywnej rozrywki, ale prawdziwym bohaterem Red Dead Redemption 2 jest świat – Dziki Zachód wyglądający, brzmiący i zachowujący się niczym twór wyjęty żywcem z filmu, a do tego wiarygodnie reagujący na działania podejmowane przez gracza. Tytuł ten zapewnia niesamowity poziom immersji, osiągnięty m.in. dzięki legendarnemu już przywiązaniu do szczegółów, charakterystycznemu dla produkcji wspomnianego brytyjskiego dewelopera.
W zasadzie jedyną wadą RDR2 jest powolne tempo, które zniechęca wielu zabieganych graczy. Masz godzinę dziennie na zabawę, a główny bohater przez pięć minut jedzie na koniu, potem przez dwie idzie do budynku, a tam dziesięć sekund grzebie w szufladzie, żeby wyciągnąć z niej nabój do rewolweru? Kto ma na to czas? Może właśnie Ty – właśnie teraz?
Bartosz Świątek
