Mobilne gry MMORPG, w które da się grać bez bankructwa

Na PC-towym rynku gier MMORPG trwa posucha, ale za to produkcje mobilne są rozkwicie. Na tyle, że jest w czym wybierać! Przyjrzeliśmy się im i wybraliśmy takie, przez które nie zbankrutujecie.

Spis treści

Toram Online

Producent: Asobimo, Inc.
System operacyjny: minimum Android 4.1 lub iOS 7.0
Cena: free-to-play + mikropłatności

Czy można polecić komuś MMORPG ze względu na fabułę? Okazuje się, że tak. I to w dodatku MMORPG mobilne! Czymś takim jest Toram Online, czyli kontynuacja gry IRUNA Online. Spokojnie, nie musicie znać pierwowzoru, by bawić się dobrze przy tej produkcji. Nawet lepiej – nie musicie mieć wypchanego portfela, aby Toram Online zapewnił Wam swobodną rozgrywkę, a to już coś nietypowego i wartego uwagi.

Deweloperzy zdecydowali się na bezklasowy system, w którym naszego herosa określa broń, jaką może władać. Do wyboru mamy między innymi miecze, łuki, różdżki czy kastety. Punkty statystyk rozdajemy sami, więc nie ma żadnych przeszkód, by poprowadzić postać tak, jak nam się podoba. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze system zwierzątek, które nie są jedynie miłymi dodatkami do głównego bohatera. Biorą bowiem czynny udział w walce, a my sami możemy je rozwijać, dobierać im umiejętności czy łapać inne gatunki.

Największym problemem Torama Online są boty, których na serwerach nie brakuje. Sytuacji nie poprawia również fakt, że w grze trudno spotkać fanów PvP. Doskwiera tu też niedobór wysokopoziomowych aktywności związanych z walką pomiędzy graczami, które zachęcałyby ludzi do wychodzenia poza bramy miasta. Z tego powodu niektóre strefy zwyczajnie świecą pustkami.

Patryk Manelski

Chciał być informatykiem, potem policjantem, a skończyło się na „dziennikarzeniu” na UŚ. Tam odkrył, że można połączyć pasję do grania z pisaniem. Następnie bytował w kilku redakcjach, próbując przekonać wszystkich, że gry MMO są najlepsze na świecie. Tak trafił do działu publicystyki na GOL-u, gdzie niestrudzenie kontynuuje swoją misję – bez większych sukcesów. W przerwach od walenia z axa hoduje cyfrowe pomidory, bawiąc się w wirtualnego farmera. Nie mając własnego ogródka, zadowala się opieką nad drzewkiem bonsai. Kręci go też jazda na rowerze, zaś czytać lubi mangę i fantastykę. A co najważniejsze, pochodzi z Sosnowca, gdzie zresztą mieszka i z czego jest dumny!

więcej

TWOIM ZDANIEM