Najlepsze gry na Switcha - 18 świetnych gier na konsolę Nintendo
Mario, Zelda, Animal Crossing - najnowsza konsola Nintendo doczekała się wielu fenomenalnych gier. W tym artykule prezentować będziemy najlepsze tytuły dostępne na Switcha w 2023 roku.
Spis treści
- Najlepsze gry na Switcha - 18 świetnych gier na konsolę Nintendo
- Pokemon Legends: Arceus
- Stardew Valley
- Into the Breach
- Doom Eternal
- Metroid Dread
- Hades
- Hollow Knight
- Monster Hunter: Rise
- The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
- Mario Kart 8 Deluxe
- Super Smash Bros. Ultimate
- Xenoblade Chronicles 3
- Animal Crossing: New Horizons
- The Legend of Zelda: Breath of the Wild
- Super Mario Odyssey
- Metroid Prime Remastered
- Splatoon 3
Hades
- Gatunek: roguelike
- Zagraj, jeśli: lubisz i „rogaliki”, i dobre fabuły
- Nie graj, bo: wpadniesz w nieustający wir życia i śmierci, z którego trudno się wydostać
- Gry podobne: Transistor, Bastion, Dead Cells, The Binding of Isaac
- Producent: Supergiant Games
- Data premiery: 17 września 2020
Rzadko kiedy zdarza się, aby „indyk” zgarniał tytuł gry roku, bijąc przy tym na głowę największe produkcje AAA, ale gracze nie pozostawili żadnych wątpliwości – Hades dla wielu z nich był najlepszym, co spotkało świat elektronicznej rozrywki w 2020 roku. Dlaczego? Odpowiedź na to pytanie jest dość prosta.
Działało tu bowiem wszystko – od gameplayu przez fabułę aż po same aspekty technologiczne. U podstaw mamy do czynienia z grą RPG akcji w skórze „rogalika”. Przechodzimy przez kolejne lochy, zabijając po drodze przeciwników, a także kolekcjonując przedmioty i pieniądze, następnie umieramy, dopakowujemy swoją postać i powtarzamy ową pętlę rozgrywki aż do znudzenia. A to szybko nie nadchodzi, zapewniam.
Systemy walki i progresu zostały zaprojektowane bez zarzutu, a całość opatrzona charakterystyczną dla studia Supergiant Games rysunkową stylistyką, zaś historia Zagreusa, zbuntowanego syna Hadesa, próbującego uciec z piekła w celu spotkania się ze swoją matką, idealnie współgra z rozgrywką i nie ma tu nawet mowy o dysonansie ludonarracyjnym. A na Switchu w Hadesa gra się jeszcze przyjemniej, bo możemy odpalić go na pół godzinki w drodze dokądś, by dokopać irytującemu tatulkowi, i wystarczy – dzienna dawka wrażeń zagwarantowana.