filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 8 sierpnia 2021, 09:30

autor: Karol Laska

Riverdale. Złe seriale, które zgromadziły miliony fanów

Spis treści

  1. Dlaczego ludzie to oglądają: bo to naprawdę nieprzewidywalny dramat dla nastolatków pełen zróżnicowanych postaci i zwrotów akcji
  2. Ile sezonów przetrwał serial: na razie jest ich 5, a 6. tuż za rogiem
  3. Gdzie obejrzeć: Netflix

30 minut. Tyle czasu wytrzymałem za moim pierwszym podejściem do serialu Riverdale, zanim sięgnąłem po pilot w celu wyłączenia telewizora. Powiecie zapewne, że popełniłem błąd, bo produkcja nie zdążyła się rozkręcić, a trzyma w zanadrzu naprawdę wiele. Tylko właśnie w tym tkwi jej największy problem. Stara się robić za dużo dziwnych rzeczy naraz, nieumiejętnie łamie wszelakie konwencje, jednocześnie cały czas będąc irytującą, popową do bólu teen dramą.

Kiedyś tego rodzaju produkcje sprawiały mi całe mnóstwo bezpretensjonalnej radości, a ja dawałem się ponieść najrozmaitszym zwrotom akcji polegającym zwykle na zachwianiu balansu życia romantycznego któregoś z bohaterów. Riverdale miało jednak swoją premierę za późno, w dobie mocno pogłębionego postmodernizmu. Naprawdę zdążyliśmy już to wszystko zobaczyć. Drodzy twórcy, nie odkrywacie Ameryki. Choć próbujecie – to trzeba wam przyznać.

Zostało jeszcze 49% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej