System Shock. Największe gry, w które zagramy jeszcze w tym roku
- Wszystkie duże gry, w które zagramy jeszcze w tym roku
- The Last of Us: Part I
- Splatoon 3
- Overwatch 2
- Marvel’s Midnight Suns
- Forspoken
- Gotham Knights
- Call of Duty: Modern Warfare 2
- Pokemon Scarlet i Pokemon Violet
- The Callisto Protocol
- Hogwarts Legacy
- A Plague Tale: Requiem
- FIFA 23
- System Shock
- Company of Heroes 3
- Victoria 3
- God of War: Ragnarok
System Shock

- Gatunek: gra akcji FPP
- Producent: Nightdive Studios
- Platformy: PC, PlayStation 5, PlayStation 4, Xbox Series X/S, Xbox One
- Planowana data premiery: 2022
O czym jest System Shock?
To remake kultowej klasyki z 1994 roku. Studio Looking Glass stworzyło wówczas prawdziwy hit, który miażdżył klimatem i dodawał do raczkującej wtedy mechaniki FPP zupełnie nową funkcjonalność. Wcielamy się tu w anonimowego hakera, otrzymującego zlecenie włamania się do rdzenia sztucznej inteligencji zwanej SHODAN. Steruje ona stacją kosmiczną Citadel, a sama operacja wymaga wcześniej wszczepienia specjalnego neuroimplantu oraz kilkumiesięcznej rekonwalescencji w śpiączce. Gdy bohater się budzi, na stacji nie ma żywego ducha – w każdym razie normalnego, bo wszyscy albo są martwi, albo zmienili się w cybermutanty. Okazuje się, że za wszystkim stoi SHODAN, dysponujący teraz własną świadomością, a haker musi jakoś uciec z Cytadeli...
Dlaczego warto czekać?
Tu już sytuacja jest jasna – od premiery oryginału minęło 28 lat. To odpowiedni czas, by stworzyć taką grę od nowa, we współczesnej oprawie graficznej, co pozwoli zapoznać się z nią nowym pokoleniom albo przypomnieć ją sobie bez konieczności akceptowania pikselozy lub malutkiego okna emulatora. System Shock zachwycał kiedyś klimatem zaszczucia i niepewności podczas eksploracji pustych korytarzy kosmicznej bazy. Wnosił też do gatunku gier FPP elementy z poprzedniej produkcji studia Looking Glass – Ultimy Underworld – a było to sterowanie myszką do celowania, interakcja z obiektami, a także hakowanie i wiele innych rozwiązań, które później stały się standardem. Dziś SS może niczym nas szczególnie nie zaskoczy, ale opowiadana tu historia nadal warta jest poznania lub odświeżenia.
