FIFA 21. W co zagramy w październiku 2020?
- Premiery gier – w jakie nowe gry zagramy w październiku 2020
- Star Wars: Squadrons
- Baldur’s Gate III
- FIFA 21
- Age of Empires III: Definitive Edition
- Amnesia: Rebirth
- Ghostrunner
- World of Warcraft: Shadowlands
- Watch Dogs: Legion
- The Dark Pictures: Little Hope
- Najciekawsze premiery października
FIFA 21
Data premiery: 9 października 2020
INFORMACJE
- Gatunek: gra sportowa
- Platformy: PC, PS4, XOne, Switch
- Przybliżona cena: ok. 209 zł (PC), ok. 239 zł (PS4, XOne), ok. 175 zł (Switch)
Czym jest FIFA 21?
FIFA 21 to kontynuacja sportowej serii o piłce nożnej. Jedna z najpopularniejszych produkcji nie zachwyca w tym roku nowościami oraz zmianami, ale i tak z powodu braku realnej konkurencji na rynku ma zagwarantowany sukces. Mimo czarnego PR-u oraz narzekań wśród fanów!
Jakie nowości oferuje FIFA 21?
Kolejna odsłona sportowego cyklu EA nie zapowiada się, jakby miała zrewolucjonizować tę serię. Patrząc na listę zmian, można dojść do wniosku, że największą atrakcją okaże się aktualizacja składów. Wszystko inne sprowadza się do obietnic i zapewnień, że będzie lepiej. Ulepszona sztuczna inteligencja, bardziej realna murawa, więcej możliwości zagrywek – w rzeczywistości mało kto zapewne odczuje te poprawki. Być może nawet niektórzy odniosą wrażenie, że FIFA 21 to po prostu ta sama gra. Nowością wartą odnotowania jest za to rozbudowa trybu kariery o możliwość ingerowania w przebieg spotkań czy dostęp do większej ilości statystyk.

Nasze oczekiwania
Falstart – chyba tak wypada określić przedpremierowe poczynania Electronic Arts. Losowe oceny ogólne piłkarzy, błędy polegające na przekręcaniu znanych nazwisk czy całkowita rezygnacja z wypuszczenia wersji demonstracyjnej (po raz pierwszy od dawien dawna). Do tego sporo obietnic gameplayowych, które już teraz są mocno weryfikowane przez popularnych „fifaczy”. Jak więc uciec spod topora, skoro gra nawet nie zadebiutowała, a już wszyscy zdążyli ją znienawidzić. Sęk w tym, że nie trzeba, a EA jest to nawet na rękę. Negatywny PR to także PR, tym bardziej że po stronie japońskiej konkurencji panuje cisza, gdyż Pro Evolution Soccer 2021 wyszedł się w formie płatnej aktualizacji składów. Ten rok może okazać się bardzo łaskawy dla amerykańskich deweloperów, ale powoli wypada zacząć uczyć się na własnych błędach. Bo za rok nowy PES, nowy silnik i nowe wyzwania.
Karol „KA.EL” Laska

