- Najlepsze seriale SF na Netflixie w 2020 roku
- The 100
- Umbrella Academy
- Czarne lustro (Black Mirror)
- 3%
- Limitless
- Star Trek: Next Generation
- Miłość, śmierć i roboty (Love, Death and Robots)
- Sense8
- Dark
Umbrella Academy

- Co to: rozterki rodziny superbohaterów, która może uratować świat
- Jakie to SF: superbohaterskie
- Ile odcinków i sezonów: 1 sezon, 10 odcinków
- Czy seria ma zakończenie: nie, 2 sezon w drodze
Seriale superbohaterskie wniosły trochę świeżości do znanych gatunków. Herosi parę razy udowodnili, że zgrabnie operują w ramach SF. Podobnie jest z Umbrella Academy, które pod pewnymi względami przypominać może nieco bardziej krytyczne spojrzenie na historię szkoły mutantów X-men.
Netflix stosuje tu podobny zabieg co w Jessice Jones – nie skupia się na supermocach, a na konsekwencjach ich posiadania. Oczywiście i w jednym, i drugim serialu mamy do czynienia ze scenami, w których musieli się wykazać eksperci od efektów specjalnych. Tyle że nie ma ich aż tak wiele, by zdołały przesłonić historię poszczególnych bohaterów – bo to ich zmagania z rzeczywistością są tak naprawdę najważniejsze.
Umbrella Academy bardzo dobrze oddaje klimat komiksowego pierwowzoru. Jasne, zmienia trochę, jeżeli chodzi o scenariusz, pewne wątki kondensuje lub rozciąga, a inne całkiem usuwa, jednak nie da się przecież przełożyć w tym wypadku oryginału w skali jeden do jednego. To, co wydaje się atrakcyjne w formie komiksowej, niekoniecznie będzie takie w serialowej. Lekko psychodeliczny klimat został jednak zachowany – postacie są wyraziste, scenografia oddaje ducha pierwowzoru, a całość ogląda się po prostu przyjemnie.
Nie znaczy to, że produkcja ta jest idealna – superbohaterska rodzina zdaje się momentami uosabiać archetypy serialowych bohaterów, a niektóre z fabularnych rozwiązań są grubymi nićmi szyte. Nie brakuje też wątków, w których pojawiają się dziury w opowieści. Tyle że to wciąż wciągający, nastrojowy serial, który może być przez stację kontynuowany jeszcze przez dłuższy czas.
