- Najlepsze seriale SF na Netflixie w 2020 roku
- The 100
- Umbrella Academy
- Czarne lustro (Black Mirror)
- 3%
- Limitless
- Star Trek: Next Generation
- Miłość, śmierć i roboty (Love, Death and Robots)
- Sense8
- Dark
Star Trek: Next Generation

- Co to: drugi serial w uniwersum Star Treka
- Jakie to SF: space opera
- Ile odcinków i sezonów: 7 sezonów, 178 odcinków
- Czy seria ma zakończenie: tak
Chociaż dzisiaj Star Trek: Next Generation to dla fanów jeden z kamieni milowych w rozwoju marki, nie od początku cieszył się on tak pozytywnym odbiorem. Tak naprawdę Gene Roddenberry w pełni przekonał publikę do nowego serialu dopiero czwartym sezonem, który zbliżał się już powoli pod względem technicznym do współczesnych standardów. Oczywiście wciąż bywał kiczowaty, momentami się dłużył i nieraz raził sztampowością, ale też potrafił zaskoczyć niespodziewanym zwrotem akcji, rozciągał niektóre wątki na dwa odcinki i miał aspirację, by być czymś więcej niż tylko futurystyczną rozrywką.
Świetną robotę odwalili tu aktorzy – Patrick Stewart w roli Jeana-Luca Picarda wzbił się na wyżyny swoich umiejętności, wprost elektryzując charyzmą. W niczym nie ustępował mu Brent Spiner. Na drugim planie pojawiali się zaś tak rozpoznawalni aktorzy jak Whoopi Goldberg, Kirsten Dunst, Paul Sorvino czy James Cromwell. W epizodzie wystąpił nawet sam Stephen Hawking.
Oczywiście Star Trek: Next Generation należy do dość specyficznego gatunku nieco przestarzałej space opery. Serial sprzed trzydziestu lat może nie trafić w gusta wszystkich widzów. Tyle że gdyby Next Generation nie przetarło szlaków, prawdopodobnie nigdy nie powstałyby Battlestar Galactica, Expanse czy... Mass Effect.
Next Generation może jest ramotką, ale wciąż zjadliwą. Poza tym warto je sobie odświeżyć chociażby ze względu na powiązania z nowymi produkcjami. Pierwszy serial (z lat 60.) może okazać się dla współczesnego widza już nie do przełknięcia. Next Generation to jednak pod każdym względem nowa generacja, mimo licznych wad wciąż mogąca zaoferować coś zarówno fanom starego, jak i nowego.
Next Generation to nie jedyny startrekowy serial dostępny na Netflixie. Poza nim można zobaczyć tu między innymi Star Trek: Discovery. Co ciekawe, produkcja ta dostępna jest również z napisami w języku... klingońskim. W ofercie serwisu znajduje się też oryginalny Star Trek z 1966 roku oraz Star Trek: Enterprise. Picard z kolei dostępny jest w Polsce tylko na Amazonie.
