Death Stranding: Director’s Cut. Najlepsze gry, w które zagracie na PS5
- Najlepsze gry, w które zagracie na PS5 - wybór redakcji
 - Elden Ring
 - Cyberpunk 2077
 - Returnal
 - Dying Light 2
 - Lost Judgment
 - Resident Evil Village
 - Ratchet and Clank: Rift Apart
 - Demon’s Souls
 - Hitman 3
 - Marvel’s Spider-Man: Miles Morales
 - Death Stranding: Director’s Cut
 - Astro’s Playroom
 
Death Stranding: Director’s Cut

- Gatunek: przygodowa gra akcji
 - Zagraj, jeśli: uwielbiasz nietuzinkowe pomysły, kochasz kino i poprzednie gry Hideo Kojimy
 - Nie graj, gdy: nie przepadasz za spokojniejszym tempem akcji
 - Gry podobne: brak, nie ma podobnej gry
 - Średnia ocen w serwisie Metacritic: 85
 
Wizjonerski Hideo Kojima potrafi nadawać swoim niecodziennym pomysłom wprost fantastyczną formę. Symulator postapokaliptycznego kuriera zachwyca wizją uniwersum, w którym niematerialny świat zmarłych przenika rzeczywistość żywych, a nasza planeta popada w ruinę za sprawą toksycznych opadów atmosferycznych. To gra przesiąknięta myślą filozoficzną, a także głęboko osadzona w ciekawych inspiracjach z literatury i filmów. Posiada przy tym ważną fabułę poruszającą tematy egzystencjalne i opowiadającą o więziach łączących ludzkie społeczeństwa. Dość powiedzieć, że celem naszej wyprawy jest ponowne zjednoczenie Ameryki i odrodzenie tym samym cywilizacji.
Death Stranding to tylko pozornie gra o chodzeniu. Poszczególne wyprawy wymagają od gracza większego zaangażowania. Musimy dbać o załadunek, rozmieszczenie wagi, stan paczki. Następnie bierzemy pod uwagę kwestie czysto logistyczne i ekonomiczne – zarządzamy surowcami i planujemy optymalną trasę przeprawy. W trakcie rozgrywki niejednokrotnie zaskoczy Was niecodzienny scenariusz, a podczas wymarszu nieodzownym narzędziem może okazać się drabina.
W udoskonalonej wersji Director’s Cut jest to doświadczenie jedyne w swoim rodzaju, które zachwyca innością i odwdzięcza się egzotycznymi rozwiązaniami. Jeśli natomiast kochacie szeroko pojętą popkulturę, gwarantuję, że niejednokrotnie uśmiechniecie się pod nosem. Czy to z uwagi na opis przedmiotów ze starego świata czy gościnny występ znanego pisarza lub słynnej persony z branży filmowej.
