Call to Arms – Gates of Hell: Ostfront. Najlepsze gry o II wojnie światowej
Spis treści
Call to Arms – Gates of Hell: Ostfront

- Rok premiery: 2021
- Gatunek: RTS
- Producent: Barbedwire Studios / Digitalmindsoft
- Platforma: PC
O czym jest Call to Arms – Gates of Hell: Ostfront?
Call to Arms to duchowy spadkobierca serii Men of War – popularnej strategii czasu rzeczywistego. Wersja podstawowa z 2018 roku skupiała się na wojnie współczesnej. Rozszerzenie Gates of Hell – Ostfront z 2021 i wydawane później dodatki, również w ramach Gates of Hell, osadzone są już w czasach II wojny światowej i zabierają nas na pola bitew frontu wschodniego i zachodniego. Choć Call to Arms to gra z gatunku RTS-ów, w której głównie dowodzimy wojskami, obserwując je z góry, nic nie stoi na przeszkodzie, by wcielić się w pojedynczą jednostkę – czy to piechura, operatora czołgu, czy nawet pilota samolotu z całkiem nieźle wykonanym modelem lotu. Rozgrywka zaczyna wtedy przypominać tę z typowej gry akcji, co znacznie wzbogaca wrażenia i trochę wyróżnia Call to Arms – Gates of Hell wśród innych RTS-ów.
Dlaczego warto zagrać?
Gates of Hell zwraca na siebie uwagę nie tylko perspektywą rozgrywki z poziomu pojedynczej jednostki; produkcja ta niekonwencjonalnie podchodzi też do RTS-owych mechanik. Nie znajdziemy tu bowiem żadnego zbierania surowców, rozbudowy bazy, drzewek technologicznych – jest tylko walka, taktyka i wydawanie rozkazów. Nawet uszkodzenia pojazdów bazują na tym, czym i w jaki element czołgu bądź wozu się trafi. Nie ma tu żadnej drogi na skróty, pasków życia – wszystko jest do bólu realistyczne, a starcia często asymetryczne, bez żadnej równowagi w liczbie i rodzajach wojsk po każdej stronie. Do tego dochodzi równie autentyczne odwzorowanie jednostek, łącznie z nagraniami odgłosów prawdziwych maszyn z epoki. A na deser są mody społeczności Steama.