Gwiezdne wojny: Część IV – Nowa nadzieja. Najgorsze efekty specjalne w słynnych filmach
- Najgorsze efekty specjalne w słynnych filmach
- Mumia powraca (The Mummy Returns)
- Wiedźmin
- Czarna Pantera (Black Panther)
- Koty (Cats)
- Władca Pierścieni: Powrót króla (The Lord of the Rings: The Return of the King)
- Liga Sprawiedliwości (Justice League)
- X-Men Geneza: Wolverine (X-Men Origins: Wolverine)
- Trylogia Hobbita
- Gwiezdne wojny: Część IV – Nowa nadzieja
Gwiezdne wojny: Część IV – Nowa nadzieja

- Reżyser: George Lucas
- Rok produkcji: 1997 (wersja odświeżona)
- Gdzie obejrzeć: Disney+
George Lucas prawdopodobnie pozazdrościł swoim kolegom po fachu, którzy mogli tworzyć filmy w przy użyciu bardziej zaawansowanej technologii i postanowił coś z tym zrobić. W efekcie powstała edycja specjalna filmu Gwiezdne wojny: Część IV – Nowa nadzieja, która ukazała się w 1997 roku. Czy jednak reżyserowi udało się uchwycić magię uniwersum przy użyciu nowoczesnej jak na tamte czasy technologii? Odpowiedź już powinniście znać, bowiem inaczej film nie znalazłby się w tym zestawieniu.
Trzeba przyznać, że odświeżona wersja Nowej nadziei była bezapelacyjnie nie tylko jednym z najbardziej bezsensownych remasterów w historii kina, ale i również jednym z najgorszych. George Lucas niepotrzebnie majstrował przy swoich klasycznych kreacjach i na siłę próbował sobie i innym udowodnić, że efekty specjalne sprawią, że będziemy mieli do czynienia z lepszym filmem.
Patrząc przez pryzmat zremasterowanej edycji, śmiało można przyznać, że idealnie pasuje do niej stwierdzenie: „Jeśli coś nie jest zepsute, nie naprawiaj tego”. Niestety, podczas gdy niektóre kosmetyczne dodatki faktycznie poprawiły sytuację (miecze świetlne wyglądają o wiele lepiej niż w oryginale), George Lucas w dużej mierze spartaczył sprawę, posuwając się o kilka kroków za daleko.
Zdecydowana większość wprowadzonych przez reżysera zmian jest po prostu pozbawiona jakiegokolwiek sensu. Najważniejszym z tych okropnie wyglądających dodatków jest scena, w której widzimy Hana Solo oraz komputerowo wygenerowanego Jabbę, który w rzeczywistości wygląda gorzej niż marionetka postaci użyta w 1983 roku w Powrocie Jedi.
ZASTRZEŻENIE
Firma GRY-OnLine S.A. otrzymuje prowizję od wybranych sklepów, których oferty prezentowane są powyżej. Dołożyliśmy jednak wszelkich starań, żeby wybrać tylko ciekawe promocje – przede wszystkim chcemy publikować najlepsze oferty na sprzęt, gadżety i gry.
Zapraszamy Was na nasz kanał na YouTube – tvfilmy, który jest poświęcony zagadnieniom związanym z filmami i serialami. Znajdziecie tam liczne ciekawostki, fakty, historie z planu i opinie.
