Henry Lawson – Mass Effect. Najgorsi ojcowie w historii gier
- Najgorsi ojcowie w historii elektronicznej rozrywki
- Darth Vader – Star Wars: Battlefront i inne
- Heihachi Mishima – Tekken
- Hades – Hades
- Rip Blazkowicz – Wolfenstein 2
- Bhaal – Baldur’s Gate
- Big Boss – Metal Gear Solid
- Comstock – BioShock Infinite
- Henry Lawson – Mass Effect
- Gwyn – Dark Souls
- Krwawy Baron – Wiedźmin 3
Henry Lawson – Mass Effect

- Dzieci: Miranda Lawson, Oriana Lawson
- Występki ojca: powierzchowne traktowanie emocji córek, próba zabójstwa Mirandy
- Próba naprawy dawnych win: brak
Choć na pozór wydawał się ojcem niemal idealnym, wszystko, co robił dla Mirandy, służyło tylko długofalowemu celowi – osiągnięciu swoistej nieśmiertelności dzięki kopiowaniu w nieskończoność swoich genów. Towarzyszka Sheparda nie była pierwszym z jego genetycznych eksperymentów, ale dopiero ją przyjął, zadowolony z rezultatów.
W końcu jednak i ona okazała się dla niego zbyt niedoskonała. Udało mu się bowiem stworzyć Orianę. W trakcie akcji Mass Effecta 2 Miranda przekonała ją, by ta uciekła i ukryła się przed ojcem tyranem. Sam Lawson nie wahał się przed niczym, by odzyskać córkę, nawet gdyby kosztowało go to zabicie drugiej.
Kolejną granicę przekroczył w finale serii, kiedy to – grożąc Shepardowi zabiciem Oriany – próbował zmusić go do ujawnienia kluczowych dla przyszłości gatunku informacji. Przy okazji starał się przechytrzyć Żniwiarzy, sądząc, że uda mu się osiągnąć bardziej bezpośrednią nieśmiertelność w postaci sztucznie podtrzymywanego przy życiu epigona ludzkości, ciekawostki demograficznej. Shepard oczywiście dał sobie z nim radę. Od gracza zależy natomiast, czy pozostawi Lawsona przy życiu. Wybór ten jednak na niewiele się zda, bo w przeciwnym wypadku zabije go Miranda.
