Gwyn – Dark Souls. Najgorsi ojcowie w historii gier
- Najgorsi ojcowie w historii elektronicznej rozrywki
- Darth Vader – Star Wars: Battlefront i inne
- Heihachi Mishima – Tekken
- Hades – Hades
- Rip Blazkowicz – Wolfenstein 2
- Bhaal – Baldur’s Gate
- Big Boss – Metal Gear Solid
- Comstock – BioShock Infinite
- Henry Lawson – Mass Effect
- Gwyn – Dark Souls
- Krwawy Baron – Wiedźmin 3
Gwyn – Dark Souls

- Dzieci: bóg wojny, Gwynevere, Gwyndolin, Filianore, być może również Yorshka
- Występki ojca: traktowanie dzieci przedmiotowo, wychowywanie ich w taki sposób, by przyniosło mu to korzyść
- Próba naprawy dawnych win: częściowo udana dzięki podzieleniu duszy
Gwyn to ostateczny przeciwnik w pierwszej części Dark Souls, nieprawdopodobnie potężny i mogący zaskoczyć nawet graczy doskonale radzących sobie z dotychczasowymi bossami. Dawny władca dzięki mocy Płomienia zyskał boską moc, co pozwoliło mu stworzyć królestwo dla bogów i ujarzmić smoki.
W końcu jednak, aby utrzymać Płomień, musiał wyruszyć do Pierwszego Pieca, porzucając własny lud i dzieci. Podzielił się wprawdzie z nimi swoją duszą, jednak na uwadze miał przede wszystkim przetrwanie własnego rodu.
Kiedy mierzy się z nim gracz, z dawnej potęgi Gwyna zostało już niewiele. Bóg popiołów sam zaczął się wypalać, tracąc wigor i dawną bystrość. Wciąż jednak moc Płomienia dawała mu więcej niż boską potęgę. Jeżeli graczowi uda się go pokonać (co wcale nie jest takie oczywiste), może też zgasić ogień i symbolicznie rozpocząć Epokę Mroku (pozorną Epokę Ludzkości). I choć wiele osób wspomina pojedynek z finałowym bossem jako starcie bardzo smutne i emocjonalne, to pan ten jako ojciec trochę ma za uszami.
