autor: Damian Pawlikowski
Najbardziej traumatyczne momenty z gier wideo - sceny, które zniszczyły nam system
Od GTA V, przez Assassin's Creed, po Metal Gear Solid. Zbieramy 8 najbardziej traumatycznych scen z gier wideo!
Spis treści
- Najbardziej traumatyczne momenty z gier wideo - sceny, które zniszczyły nam system
- Gorzkie konsekwencje (Spec Ops: The Line)
- Zjesz z kimś beczkę soli… (Metal Gear Solid)
- Dmuchanie w kartridż (Arkham Asylum, Eternal Darkness, Metal Gear Solid 2)
- Głuchy telefon (Assassin’s Creed 2)
- Synowie anarchii (Grand Theft Auto V)
- Anioły w lateksie (Hitman: Rozgrzeszenie)
- Zemsta jest słodka (Wiedźmin 2, Serious Sam 3)
- Sorry, taki mamy klimat (Mario Bros.)
Sorry, taki mamy klimat (Mario Bros.)
Czas na odrobinę melancholii. Przed Wami prawdopodobnie pierwsza traumatyczna sytuacja, na którą natrafiliście przy zetknięciu z grami wideo (zakładając oczywiście, że nie zaczęliście przygody z grami od Gears of War). Będąc małym, naiwnym berbeciem przeszliśmy pierwszy świat w Mario Bros., skopaliśmy skorupę pierwszemu fałszywemu Bowserowi i liczyliśmy na obiecaną nagrodę w postaci gorącego całusa od księżniczki Peach. „Przeszliśmy grę, jesteśmy kozakami, będzie czym się chwalić przed kumplami na trzepaku!” – myśleliście zapewne. A tu klops! Zamiast uśmiechniętej blondynki powitał nas człowiek-grzyb, oficjalnie dziękując za wykonaną robotę i oznajmiając, że „księżniczka znajduje się w innym zamku”. Sądziliście, że to Wasz szczęśliwy dzień? Przed Wami jeszcze dziesiątki podobnych rozczarowań, zanim w końcu zrozumiecie, że jesteście tylko zwykłym pionkiem w nieuczciwej grze. Kwestia muchomorka stała się na tyle kultowa, że wykorzystywano ją później w kolejnych produkcjach z hydraulikiem w roli głównej, m.in. w Super Mario Bros. 3, gdzie pod sam koniec gry wypowiedziała ją sama księżniczka, doprowadzając do zawału większość grających. „Tylko żartowałam!” – wyjaśniła po chwili roześmiana dziewczyna. Szkoda tylko, że część graczy była już wówczas w drodze na ostry dyżur. Aż dziwne, że po takich srogich zagrywkach Nintendo jeszcze istnieje…