Najbardziej traumatyczne momenty z gier wideo - sceny, które zniszczyły nam system
Od GTA V, przez Assassin's Creed, po Metal Gear Solid. Zbieramy 8 najbardziej traumatycznych scen z gier wideo!
Damian Pawlikowski
43
- Najbardziej traumatyczne momenty z gier wideo - sceny, które zniszczyły nam system
- Gorzkie konsekwencje (Spec Ops: The Line)
- Zjesz z kimś beczkę soli… (Metal Gear Solid)
- Dmuchanie w kartridż (Arkham Asylum, Eternal Darkness, Metal Gear Solid 2)
- Głuchy telefon (Assassin’s Creed 2)
- Synowie anarchii (Grand Theft Auto V)
- Anioły w lateksie (Hitman: Rozgrzeszenie)
- Zemsta jest słodka (Wiedźmin 2, Serious Sam 3)
- Sorry, taki mamy klimat (Mario Bros.)
„W pyszczek jeża! Na krowie kopytko! Niech to gęś kopnie!” – jeśli kiedykolwiek grając w grę wideo użyliście podobnych sformułowań, a nie wynikały one z piętrzących się błędów w rozgrywce albo rozczarowującego jak diabli zakończenia Waszej ulubionej sagi (pozdrawiamy Mass Effect), z łatwością odnajdziecie się w zestawieniu, które dla Was przygotowaliśmy. Tym razem na celowniku znalazły się najbardziej traumatyczne momenty w grach, które ciężko jednak jednoznacznie uznać za typowe twisty fabularne, jakimi zasłynęły produkcje pokroju Knights of the Old Republic, Bioshock: Infinite, czy The Walking Dead. Nie zabrakło też kilku naprawdę sprytnych przypadków burzenia czwartej ściany i innowacyjnych sposobów na walkę z piractwem. Oczywistym jest jednak, że spoilery w niniejszym tekście są nieuniknione – jeśli nie chcecie psuć sobie zabawy z odkrywania tajemnic poszczególnych tytułów, czujcie się ostrzeżeni. Zapraszamy także do typowania własnych momentów typu „niech to dunder świśnie” w komentarzach pod tekstem. Chętnie poczytamy, na jakie niespodzianki natknęliście się podczas samodzielnych rozgrywek.