- Kultowe samochody, bez których filmy nie byłyby takie same
- 1970 Chevy Nova – Grindhouse: Death Proof
- Aston Martin DB5 – seria o Jamesie Bondzie
- Ford Mustang – Bullitt
- Batmobil – seria o Batmanie
- Plymouth Fury – Christine
- Ecto 1 (Cadillac Miller-Meteor Sentinel) – seria Pogromcy duchów
- 1977 Pontiac Trans Am – Mistrz kierownicy ucieka
- DeLorean – seria Powrót do przyszłości
- 1994 Toyota Supra MK IV – Szybcy i wściekli
- 1970 Dodge Charger R/T – seria Szybcy i wściekli
- Freightliner FL86 – seria Transformers
Aston Martin DB5 – seria o Jamesie Bondzie

Są dwie rzeczy, które charakteryzują Jamesa Bonda, jednego z najpopularniejszych protagonistów filmowych wszech czasów. Pierwsza to ta nieco zmyślona „licencja na zabijanie”, która pozwala mu spać spokojnie po trudnym dniu w pracy. Druga to jego samochód – motoryzacyjny artefakt sam w sobie.
Legendarny aston martin został wprowadzony w Goldfingerze (1964), czyli w trzecim oficjalnym filmie z serii o Agencie 007. James Bond już wcześniej otrzymywał swoje (zazwyczaj mniejsze) zabawki, ale nie oszukujmy się – brytyjski szpieg musi się jakoś przemieszczać pomiędzy swoimi misjami a czasem wolnym. Ten samochód – zimny i wyrafinowany jak sam Bond – pomagał także w ucieczkach przed różnymi rzezimieszkami.
Aston Martin silnie koresponduje z eleganckim stylem agenta – wszystko musi być dopięte na ostatni guzik. No i nic w tym dziwnego, że Bond otrzymuje takie autko praktycznie w każdej części (jedynie modele są ulepszane). Nasz filmowy agent sponsorowany jest bowiem przez sam rząd brytyjski, a skoro ich reprezentuje, to musi wyglądać najlepiej i najpiękniej zarazem.