Kamil Stoch z pikseli – historia gier o skokach narciarskich

Spis treści

• Kamil Stoch z pikseli – historia gier o skokach narciarskich
• Gramy w Małysza – seria Deluxe Ski Jump
• Kioskowa rewolucja – seria Skoki Narciarskie
• Duży koncern może więcej – seria RTL Skispringen
• Jedna z wielu – gry o Zimowych Igrzyskach Olimpijskich
• Skoki na urządzeniach mobilnych

Skoki na urządzeniach mobilnych

Super Ski Jump

Skoki narciarskie na smartfonach czy tabletach nie są zbyt licznie reprezentowane – jeśli jednak pojawiają się jakieś sensowne tytuły, to mamy do czynienia z rodzimymi produkcjami. W zalewie wielu podrób i beznadziejnych gier nastawionych na kasę z reklam można wyróżnić ledwie dwie pozycje, którymi warto się zainteresować.

Pierwsza z nich to Ski Jump, które powstało w zaciszu jednoosobowego studia Pixel Perfect Dude i pod wieloma względami mocno przypomina Deluxe Ski Jump. To produkcja, w której skoki pokazane są z boku, a zmagania toczymy na wielu skoczniach o punktach konstrukcyjnych od 50 do 250 metrów. Mechanika zabawy została oparta na kilku bardzo prostych komendach, związanych ze stuknięciem w ekran bądź przeciągnięciem po nim palcem w celu uzyskania odpowiedniej paraboli lotu. I – co ważne – gra jest także kompletnie darmowa.

Druga produkcja – znacznie bardziej efektowna i zaawansowana – to Super Ski Jump. To dzieło autorstwa bydgoskiego studia Vivid Games, które miłośnicy mobilnego grania z pewnością kojarzą – to ta ekipa odpowiedzialna jest za udane Godfire: Rise of Prometheus czy też obydwie części świetnej bokserskiej symulacji o tytule Real Boxing. Gra – jak na możliwości urządzeń mobilnych – mimo upływu czterech lat od premiery nadal prezentuje się bardzo dobrze, a system wykonywania skoków narciarskich wydaje się nieco bardziej skomplikowany niż w Ski Jump.

Gracz musi kontrolować ustawienie zawodnika w każdej fazie skoku, zarówno podczas najazdu, jak i lotu, jednocześnie dbając o odpowiedni moment wybicia z progu i lądowania dzięki specjalnym wskaźnikom umieszczonym na ekranie. To zdecydowanie najbardziej zaawansowana symulacja tego sportu dostępna na smartfonach i tabletach, a o jej sile niech świadczy fakt, że niedługo po premierze tytuł wylądował także na pecetach... Ale nie zrobił tam, niestety, zbyt wielkiej furory.

Skoki narciarskie w wirtualnej rzeczywistości?

Ski Jump VR

Wirtualna rzeczywistość to ostatnio bardzo gorący temat i nie dziwi fakt, że ktoś uznał, iż zaprezentowanie skoków narciarskich za pośrednictwem gogli VR będzie ciekawym pomysłem. To w końcu szalenie efektowny sport, a perspektywa obserwacji zeskoku z wysokości belki startowej z pewnością robi wrażenie. To, co jednak zaskakuje, to fakt, że za realizację tego projektu zabrała się zaledwie jedna osoba – jest to Polak, Dariusz Pietrala, pracujący pod pseudonimem Pixel Perfect Dude. Tak, to ta sama osoba, która stoi za sukcesem mobilnej gry Ski Jump – teraz jednak wyzwanie wydaje się zdecydowanie większe.

Autor ma bowiem w planach stworzenie pozycji, która trafi i na PC, i na urządzenia mobilne – z tego też powodu konieczne będzie zaprojektowanie tytułu grywalnego zarówno za pośrednictwem takiego sprzętu jak HTC Vive, jak i prostego zestawu Google Cardboard, do którego wsadzimy swój smartfon. Gra na razie jest we wstępnej fazie produkcji – co prawda w ofercie sklepu Google Play znajdziemy już jej wczesną wersję, jednak to tylko próbka, dająca pogląd na to, w jakim kierunku zmierza projekt Ski Jump VR.

Ski Jump VR

Premiera planowana jest wstępnie na lato bieżącego roku. Choć duży wpływ na to, czy tak się stanie, ma prowadzona właśnie zbiórka pieniędzy w serwisie Indiegogo oraz głosowanie w usłudze Steam Greenlight, które (być może) zapewni grze miejsce na platformie Steam. Osobiście trzymam kciuki za powodzenie tego projektu – pewnie już nigdy nie będę mieć szansy znalezienia się na szczycie skoczni narciarskiej, więc substytut w postaci gry umożliwiającej przeżycie emocji towarzyszących skokom przyjmę z otwartymi rękoma. Jednak pytanie, czy nie jest to zbyt ambitny projekt jak na jedną osobę (nawet licząc pomoc grafika 3D), wciąż pozostaje jak najbardziej zasadne...

Na tym chwilowo kończy się historia komputerowych skoków narciarskich. Jaka będzie ich przyszłość? Mam nadzieję, że nie skończą jak kilka wymarłych gatunków. Ta dyscyplina zasługuje na więcej.