Lektor. Przereklamowane filmy, które wypada lubić

- Ich seans to rozczarowanie. Najbardziej przereklamowane filmy, które wypada lubić
- Wierny ogrodnik
- Avengers: Koniec gry
- Wielka szóstka
- Contratiempo. Niewidzialny gość
- Lektor
- Siedem dusz
- Irlandczyk
- Joker
- Casablanca
Lektor

Kate Winslet wcielająca się w niemiecką zbrodniarkę, która ma romans z nieletnim chłopakiem – brzmi jak materiał na kontrowersyjny hit! Lektor hitem co prawda był, ale po latach nie wraca się do tego dramatu bez poczucia, że piętnaście lat temu widzowie (i krytycy) nieco przesadzali, nazywając go arcydziełem. Może chodziło o fakt, że Winslet jest w tym filmie bezbłędna? A może liczył się kontekst historyczno-społeczny?
Lektor to ta sama liga co Wierny ogrodnik, więc i dopada go praktycznie ten sam problem – wszystko wydaje się tutaj dopięte na ostatni guzik, choć przecież brakuje jednego: namacalnych emocji. Pozornie mamy do czynienia z porządnym romansem z historycznym tłem. Do tego jedna z „ról życia” Kate Winslet, odważne sceny, całkiem pamiętne zwroty akcji i nieoczywista relacja – Hollywood wprost uwielbia takie klimaty. Ale co nam po tym, że kocha, lubi i szanuje, skoro dwuaktowa narracja, puste dialogi i wręcz na siłę wprowadzony wątek Holokaustu jedynie psują końcowe wrażenie?
Oglądając ten film, ma się odczucie, że twórcy owego przemyślanego dzieła chcieli – za sprawą motywu problematycznego związku – przełamać pewne tabu. Całość nawet nie budzi niesmaku, raczej wprowadza w nieoczekiwany stan ambiwalencji. Na ekranie rozgrywają się wydarzenia, aktorzy dają z siebie wszystko, ale my pustym wzrokiem oglądamy historię Michaela i Hanny. Chcielibyśmy otrzymać jakąś psychoanalizę bohaterki, dowiedzieć się o niej czegoś więcej, zrozumieć, jaki konkretnie jest stosunek Michaela do jej czynów z przeszłości. Niestety, nic z tego nie dostajemy.