- Husaria, Obcy kontra Predator i inne easter eggi w League of Legends
- Kha'Zix vs Rengar jak Obcy kontra Predator
- Żabka samobójca
- 50 twarzy doktora Jekylla
- Okulary przeciwsłoneczne lekiem na całe zło
Kha'Zix vs Rengar jak Obcy kontra Predator
Jest coś magnetycznego we wszelkich pojedynkach straszydeł z horrorów. Freddy kontra Jason, Obcy kontra Predator… do tego ostatniego (na szczęście pomysłu, nie filmu) odnosi się historia dwóch „junglerów” z League of Legends. Kha'Zix to owadopodobny drapieżnik, który ewidentnie był inspirowany ksenomorfem (i odrobinę Cellem z Dragon Ball Z), Rengar zaś to dumny łowca pragnący upolować jak najpotężniejszą i najbardziej egzotyczną zwierzynę.
Obaj zawodnicy Ligi patrzą na siebie jak na potencjalne trofeum i spotkali się, nim wylądowali na Summoner's Rift. Ich pojedynek w dżungli (dobrze, że nie było tam Arnolda Schwarzeneggera) zakończył się krwawym remisem i zapowiedzią dogrywki. Bo ciężko powiedzieć, który jest tu myśliwym, a który zwierzyną. A jeśli ci dwaj czempioni grają w przeciwnych drużynach – ten, który pierwszy zabije drugiego, zyska odpowiednie bonusy (Rengar – specjalny talizman, a Kha'Zix – dodatkową transformację).
PENTAKILL – zespół w grze i w rzeczywistości
Uniwersum League of Legends rozrasta się tak bardzo, że ani jedna gra, ani nawet jedno medium już go nie pomieszczą. Teraz za porządkowanie tła fabularnego i świata Runeterry wziął się cały sztab, ale na samym początku pomysły na postacie, historyjki i skórki sypały się z nieba jak przypadkowa nawałnica. Owocem tych radosnych, chaotycznych czasów, gdy „Rioci” wrzucali idee do kociołka, aby było fajnie – pozostanie już na wieki Pentakill.
To nie tylko jedno z większych osiągnięć, czyli sytuacja, w której wykańczamy wszystkich pięciu przeciwników za jednym zamachem, ale też zespół muzyczny. W grze reprezentują go takie osobistości jak Sona, Mordekaiser, Karthus, Yorick, Olaf i Kayle. I trzeba przyznać, że jak na fikcyjne postaci grają przyzwoicie, wydali nawet dwa faktyczne albumy. A przynajmniej zrobili to muzycy stojący za projektem Pentakill po naszej stronie monitorów. I brzmią naprawdę nieźle.
