StarCraft: Remastered. Gry sierpnia – najciekawsze premiery i konkurs

Hubert Sosnowski

StarCraft: Remastered

data premiery – 14 sierpnia

Blizzard postanowił uderzyć w nostalgiczne tony i dostarczyć remaster jednej z najważniejszych gier w historii gatunku RTS. Pierwszy StarCraft wraca na dobre – i to w dwóch wydaniach.

Pierwsze będzie darmowe. W tym pakiecie otrzymamy podstawkę oraz świetny dodatek Brood War. Balans rozgrywki oraz grafika pozostaną bez zmian, będzie można legalnie zagrać przez sieć – i zmagania te będą kompatybilne z płatną wersją Remastered. Ta zaś doczeka się dodatkowo kilku kosmetycznych usprawnień.

Blizzard postawił sprawę uczciwie. Nie grzebał w balansie rozgrywki. Podbił rozdzielczość do poziomu, który niweluje wszechobecną w oryginalnej wersji pikselozę, zmienia też formę briefingów przed misjami na bardziej komiksowe. Na nowo nagrano także dialogi. Pomijając kwestie estetyczne to wciąż stary, dobry StarCraft, w którym trzy rasy stają do walki o przetrwanie i dominację.

Jeszcze raz przeżyjemy perypetie Raynora, Kerrigan, Zeratula i reszty ferajny oraz wyruszymy z rojem zergów, by podjąć próbę wymazania ludzkości z mapy wszechświata. A potem, gdy kampania nie będzie mieć przed nami żadnych tajemnic, zostaniemy sprowadzeni do parteru w multi, gdzie toczy się prawdziwa, bezwzględna wojna. W końcu żaden rój zergów nie jest straszniejszy od zawodowca, który opanował skróty klawiszowe do perfekcji.

Czeka nas więc budowanie, eksplorowanie mapy i ostra walka z przeciwnikiem. Z powtórkami do skutku, aż nauczymy się wygrywać. Bo choć pozycja ta jest cholernie trudna i posiada wysoki próg wejścia, pozostaje jednym z najbardziej wciągających przedstawicieli swego gatunku. A teraz będzie wyglądać jeszcze ładniej.

Sięgniesz po StarCrafta: Remastered, jeśli:

  1. będzie to Twój pierwszy kontakt z serią;
  2. ...albo po prostu się stęskniłeś;
  3. chcesz zobaczyć, jak po liftingu wygląda gra, która pożarła Ci najlepsze lata życia.
  1. Gra StarCraft Remastered w encyklopedii GRYOnline.pl
Uncharted: The Lost Legacy

Uncharted: Zaginione dziedzictwo

Uncharted: The Lost Legacy

PlayStation

Data wydania: 22 sierpnia 2017

Informacje o Grze
8.4

GRYOnline

8.4

Gracze

8.5

OpenCritic

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

31

Hubert Sosnowski

Autor: Hubert Sosnowski

Do GRYOnline.pl dołączył w 2017 roku, jako autor tekstów o grach i filmach. Do 2023 roku szef działu filmowego i portalu Filmomaniak.pl. Pisania artykułów uczył się, pracując dla portalu Dzika Banda. Jego teksty publikowano na kawerna.pl, film.onet.pl, zwierciadlo.pl oraz w polskim Playboyu. Opublikował opowiadania w miesięczniku Science Fiction Fantasy i Horror oraz pierwszym tomie Antologii Wolsung. Żyje „kinem środka” i mięsistą rozrywką, ale nie pogardzi ani eksperymentami, ani Szybkimi i wściekłymi. W grach szuka przede wszystkim dobrej historii. Uwielbia Baldur's Gate 2, ale na widok Unreal Tournament, Dooma, czy dobrych wyścigów budzi się w nim dziecko. Rozmiłowany w szopach i thrash-metalu. Od 2012 roku gra i tworzy larpy, zarówno w ramach Białostockiego Klubu Larpowego Żywia, jak i komercyjne przedsięwzięcia w stylu Witcher School.

Na jaką grę sierpnia czekasz najbardziej?

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2017-08-30
12:41

Derbo Junior

Ja najbardziej czekam na "Uncharted Zaginione Dziedzictwo" Jestem wielkim fanem tej serii, każdą część przeszedłem na najtrudniejszym z możliwych poziomów trudności (włącznie z ,,Złotą otchłanią,,). Wszystkie części przechodze bardzo szybko ponieważ gdy odpalam Uncharted to nie potrafię się od niego oderwać :D Wciągająca fabuła, oraz liczne zagadki to kilka z wielu czynników, które sprawiły, że ta gra mnie tak wciąga i zachwyca. Specjalnie dla "Uncharted 4" kupiłem PS4 i nie żałuje tego zakupu ponieważ wkrótce może będe miał okazje zagrać w ,,Uncharted Zaginione Dziedzitwo" No i jak wiadomo seria Uncharted została stworzona przez Naughty Dog- a to już mówi samo za siebie :)

Komentarz: Derbo
2017-08-30
15:53

zanonimizowany970791 Generał

😊

Jak dla mnie Agents of Mayhem. Kolorowa, chaotyczna i napełniona po brzegi akcją - tak mogę opisać tę szaloną produkcję od twórców ,,świętych". Myślę, że będzie to godny następca. Na rynku gier potrzeba takich wręcz ordynarnych i mega wyboistych tytułów, jakim jest bezprecedensowo Agents of Mayhem. Ciesząca oko grafika, szybki, wyboisty gameplay i doskonale dobrana muzyka. Zagrałbym bardzo chętnie. Zwłaszcza, że Saint's Row nieźle mi zrył beret i czasem do niego wracam.

Komentarz: zanonimizowany970791
2017-08-30
17:00

Agent Toast Chorąży

Agent Toast
👍

Najbardziej oczekiwaną moją grę sierpnia 2017 roku jest ,a raczej był ARK: Survival Evolved. Muszę przyznać że nigdy nie byłem fanem survivali ,ponieważ widziałem w tym gatunku jedynie sztuczną zabawę,monotonność i brak większego kontentu samej rozgrywki.Jednak w przypadku Ark jest zupełnie inaczej ,nie jest to Dayz,Rust,The Forest że głównie chodzi praktycznie o to samo.Zamiast zombiaków i małego świata ,otrzymaliśmy wielki otwarty świat,sandbox i dinozaury zamiast zombi ,dodajmy do tego przepiękną oprawę graficzną i ba ,mamy grę idealną.W mojej opinii to wszystko daje nam jeden z najlepszych survivali na rynku.Pozdrawiam

Komentarz: Agent Toast
2017-08-30
19:10

mieta33 Pretorianin

Senua spogląda na mnie. Jej spojrzenie jest skonsternowane i oskarżające. Ta przerażająca twarz jest niczym lustro dla zadręczonej duszy. Chcę coś powiedzieć. Jednak, czy nie byłbym kolejnym głosem w jej głowie? Nagle zapada mrok. Ogromne, uzbrojone postacie wynurzają się z nicości. Senua wydaje przeraźliwy okrzyk i sięga po miecz. Naciera – blokuje - unika ciosu. Piękny taniec niebezpiecznych ostrzy … prosty, ale zarazem bardzo emocjonujący. Wydawać by się jednak mogło, że walczy bardziej ze sobą niż z przeciwnikami.

Odtąd każdy surrealistyczny moment goni za następnym. Granice pomiędzy snem, a rzeczywistością zacierają się dla Senua. Dla mnie również, gdyż w tym świecie nie istnieje poczucie bezpieczeństwa. Jedyną stałą jest nieustanna niepewność tego, co za chwilę się wydarzy …

Podróż staje się coraz bardziej trudna i osobliwa. W świecie tym wydaje się nie być żadnej iskierki nadziei, a przynajmniej jest jej tak mało, jak w duszy Senua. Jej frustracja przechodzi na mnie. Coraz częściej spogląda mi w oczy i każe uczestniczyć w jej cierpieniach. Nigdy nie czułem się tak zagubiony i bezsilny. Chciałbym pomóc młodej, zagubionej wojowniczce, ale czy to w ogóle możliwe? Może jestem współwinny jej cierpienia? Kim jestem w jej oczach?

Komentarz: mieta33
2017-08-30
22:04

marcin00 Senator

marcin00

W sierpniu ochoczo pomógłbym celtyckiej wojowniczce ;)

Senua nie zawsze taki odchył miała,
Wszak do nie dawna ukochanym władała,
Teraz zjazd w podziemia odbyła samotnie,
Celtyckie podziemia eksploruje skocznie.

Bohaterka z schizofrenią problem ma,
Każdy potwór także wizja w kość jej da,
Na jej miejscu aż się tak nie szarpałbym,
Wszystkie halucynajcje robią w mózgu dym.

Z każdym machnięciem miecza brakuje tchu,
Choć jej twarz cały czas w półuśmiechu,
Gdzieś tam w oddali kochanek majaczy,
Ale po drodze Balor się napartaczy.

Coraz trudniej odróżnić jej fałsz od prawdy,
Mąż z każdą chwilą oddala się w gwiazdy,
Senua nasza rady dać już nie może,
Moja skromna osoba chętnie pomoże.

Komentarz: marcin00

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl