Aliens: Dark Descent. Gry czerwca 2023 - najgorętszy miesiąc tego roku?!
- Gry czerwca 2023 - diabelsko gorący miesiąc
- Diablo 4
- Amnesia: The Bunker
- MotoGP 23
- Layers of Fear
- F1 23
- Park Beyond
- Aliens: Dark Descent
- Trepang2
- Final Fantasy XVI
- Story of Seasons: A Wonderful Life
- Ghost Trick: Phantom Detective
- Najciekawsze premiery czerwca
Aliens: Dark Descent
Aliens: Dark Descent, Focus Entertainment, 2023
Data premiery: 20 czerwca 2023
INFORMACJE
- Gatunek: gry akcji
- Platformy: PC, PS4, XOne, PS5, XSX/S
- Przybliżona cena: ok. 140 zł (PC), ok. 169 zł (PS4, XOne, PS5, XSX/S)
Ten Obcy nie jest wcale taki obcy
Było sobie Aliens: Fireteam Elite, które w zasadzie nie podbiło rynku i nie skradło graczom serc. Teraz z kolei wychodzi Aliens: Dark Descent innych twórców, ale na papierze pomysł na rozgrywkę wydaje się całkiem podobny. Mamy widok z góry, oddział żołnierzy, akcję oraz mnóstwo przeciwników. W czym więc tkwi różnica? Podobno w jakości, elementach taktycznych oraz w tym, że tutaj sami sterujemy drużyną.
To samo, ale od kogoś innego i lepsze?
Aliens: Dark Descent to taktyczna gra akcji, w której przejmiemy kontrolę nad pięcioosobową drużyną. Nie ma tutaj taktycznych starć z ksenomorfami – wszystko odbywa się w czasie rzeczywistym, a rozgrywka kładzie ogromny nacisk na refleks gracza. Trzeba szybko wydawać komendy naszym podopiecznym, aby radzili sobie z zastępami wroga. Co ciekawe, świat gry zmienia się pod naszym wpływem, więc możemy tworzyć przyczółki i bezpieczne miejsca, które wykorzystamy w późniejszych etapach.
Nasze oczekiwania
Nowych gier w uniwersum Obcego nigdy dość. Choć wciąż czekamy na powtórkę czegoś równie genialnego jak Obcy: Izolacja, na razie może być i taktyczna strategia. Na zwiastunach rozgrywka wygląda całkiem klimatycznie, liczę więc, że i dowodzenie oddziałem marines będzie pełne emocji. Pozwoli wczuć się w rolę porucznika Gormana i pokierować akcją lepiej niż on.
Dariusz „DM” Matusiak
„To będzie gra, którą na pewno kupię” – pomyślałem sobie po obejrzeniu pierwszych zajawek Aliens: Dark Descent. I zdanie to rozbrzmiewało wyraźniej z każdym udostępnionym przez twórców materiałem przedpremierowym. Bo przeczesywanie mrocznych korytarzy, w których zalęgły się paskudne ksenomorfy, wydaje się pasować idealnie nie tylko do pierwszoosobowej strzelanki, ale i taktycznej strategii. Widok rozsmarowywanych kosmitów przy wykorzystaniu sprytu i pomyślunku sprawia ogromną satysfakcję. A co dopiero, gdy sam dorwę przerośnięte robale i nafaszeruję je ołowiem – w dodatku za naprawdę przyzwoitą cenę?
Michał „Pajdos” Pajda
