MotoGP 23. Gry czerwca 2023 - najgorętszy miesiąc tego roku?!
- Gry czerwca 2023 - diabelsko gorący miesiąc
- Diablo 4
- Amnesia: The Bunker
- MotoGP 23
- Layers of Fear
- F1 23
- Park Beyond
- Aliens: Dark Descent
- Trepang2
- Final Fantasy XVI
- Story of Seasons: A Wonderful Life
- Ghost Trick: Phantom Detective
- Najciekawsze premiery czerwca
MotoGP 23
Data premiery: 8 czerwca 2023
INFORMACJE
- Gatunek: wyścigi
- Platformy: PC, PS4, XOne, PS5, XSX/S, Switch
- Przybliżona cena: nie znamy
Jednośladem w wielki rejs
MotoGP powraca w najnowszej odsłonie, ponownie oferując licencję motocyklowych mistrzostw świata, odtwarzając zeszły sezon oraz dodając nutkę symulacji do rywalizacji. Ta część również skupi się na realistycznym przedstawieniu zabawy. O zwycięstwo z kolei powalczymy w trzech klasach: Moto3, Moto2 oraz MotoGP.
Rewolucja czy kolejna odsłona?
MotoGP 23 ma być nie lada gratką dla profesjonalistów, uwielbiających symulatorowe aspekty rozgrywki. Pod tym względem będzie tylko więcej i lepiej. Ponoć również i nowicjusze mają odnaleźć się w tej części, a wszystko dzięki samouczkom oraz rozmaitym asystentom. Wszystkim z kolei powinien przypaść do gustu edytor, w którym pobawimy się wyglądem nie tylko naszej maszyny, ale również kierowcy.

Nasze oczekiwania
Współczuję deweloperom, którzy tworzą gry należące do tasiemcowych serii. Współczuję im corocznego rytuału stawania na głowie i usilnego wymyślania „innowacji”, którymi dałoby się sprzedać jeszcze jedną odsłonę. W MotoGP 22 studio Milestone uznało, że ciekawszy niż 2022 będzie sezon 2009 i skupiło uwagę na quasi-dokumentalnym trybie opowiadającym o tych dawnych dziejach (notabene interesująco zrealizowanym).
W MotoGP 23 deweloper natomiast wraca do teraźniejszości i rozwija tryb kariery, a jedną z zawartych w nim nowinek okazały się... media społecznościowe. Między wyścigami będziemy zaglądać na lokalny odpowiednik Twittera i przerzucać się z rywalami hasztagami, co w rezultacie – zależnie od tego, na ile sarkazmu sobie pozwolimy – ma przełożyć się na zmiany w zachowaniu poszczególnych zawodników w kolejnych rundach mistrzostw.
Nie wiem, jak Wy, ale ja już nie mogę się doczekać, by wypróbować tę... innowację.
Krzysztof „Draug” Mysiak

