Batman i Robin (Batman & Robin) – Chris O’Donnell. Głośne filmy, które zrujnowały kariery aktorom

- Głośne filmy, które zrujnowały kariery aktorom
- Batman i Robin (Batman & Robin) – Chris O’Donnell
- Gwiezdne wojny: Część I – Mroczne widmo (Star Wars: Episode I – The Phantom Menace) – Jake Lloyd
- Jumper – Hayden Christensen
- Liga niezwykłych dżentelmenów (The League of Extraordinary Gentlemen) – Sean Connery
- Pasja (The Passion of the Christ) – Jim Caviezel
- Dyktator (The Great Dictator) – Charlie Chaplin
- Ostatnie tango w Paryżu (Ultimo tango a Parigi) – Maria Schneider
- Rejs w nieznane (Swept Away) – Madonna
Batman i Robin (Batman & Robin) – Chris O’Donnell

- Co to za film: Batman w wersji tak przerysowanej, że aż niestrawnej
- Rok produkcji: 1997
- Gdzie obejrzeć: Chili, iTunes Store, Rakuten
Batmany niedawno zmarłego Joela Schumachera to filmy, które jedni kochają za prostotę i kicz, a których inni nienawidzą z tego samego powodu. Były one natomiast dziełami na tyle autorskimi, że Schumacher nadal kontynuował swoją karierą reżyserską, serwując później naprawdę porządne produkcje, pokroju Telefonu czy niektórych odcinków House of Cards. Podobnie zresztą jak George Clooney, którego pozycja w Hollywood była zbyt silna, by jedna słabsza rola, nawet Człowieka Nietoperza, mogła mu zaszkodzić.
Niestety, nie możemy tego powiedzieć o wcielającym się w Robina, Chrisie O’Donnellu. A szkoda, bo facet był rozchwytywany przez Hollywood w latach 90. Przed filmem Batman Forever zabłysnął przecież jako d’Artagnan w Trzech muszkieterach, zagrał także w znakomitym Zapachu kobiety wraz z Alem Pacino. Wszystko układało się po jego myśli, a tu ten przeklęty Robin sprawił, że aktor utknął w miejscu.
Co prawda wypadł w tej roli zupełnie nieźle, i to na tyle, by właściciele marki DC przez kilka lat chcieli stworzyć nowy film w stu procentach oparty na pomagierze Batmana. Czas jednak mijał nieubłaganie, a planu nadal nie realizowano – aż do 2005 roku. Wtedy to w kinach pojawił się pierwszy film o Mrocznym Rycerzu w reżyserii Nolana, jednak O’Donnella w nim zabrakło (Robina zaś w trzeciej części trylogii zagrał Joseph Gordon Levitt). Wtedy też kariera aktora przyhamowała, ograniczając się do produkcji telewizyjnych (NCIS: Los Angeles), a w 2010 roku została oficjalnie zakończona jakimś filmem familijnym o gadających zwierzętach.