Dzień pracy (wirtualnego) pilota

Marzyłeś kiedyś, aby zasiąść za sterami samolotu pasażerskiego i pod okiem doświadczonych kontrolerów lotu odbyć nim lot? Dzięki wyspecjalizowanym sieciom komputerowym, takim jak VATSIM czy IVAO oraz symulatorom takim jak MS Flight Sim jest to możliwe.

Bartosz Rutkowski

Dzień pracy pilota (wirtualnego), czyli lot Poznań-Kraków na pokładzie samolotu Boeing 737-600

Marzyłeś kiedyś, aby zasiąść za sterami samolotu pasażerskiego i pod okiem doświadczonych kontrolerów lotu odbyć nim lot? Dzięki wyspecjalizowanym sieciom komputerowym, takim jak VATSIM czy IVAO oraz symulatorom takim jak MS Flight Simulator jest to możliwe.

Jak to działa? Otóż potrzebna jest do tego sieć i przynajmniej dwie osoby. Jedna „pracuje” jako kontroler, druga jako pilot. Kontroler za pomocą specjalnego oprogramowania widzi na ekranie swojego komputera ruch na określonym obszarze (np. nad Polską) i wydaje pilotom, lecącym w tym obszarze polecenia, do których piloci mają obowiązek się stosować. Taka sieć jak VATSIM symuluje więc świat prawdziwego lotnictwa i co ważne, symuluje go tak szczegółowo, jak to możliwe.

Trzeba wyraźnie powiedzieć, iż symulacja stawia wirtualnym kontrolerom oraz pilotom określone wymagania, takie jak nauka procedur lotniczych, zasad nawigacji czy obsługi samolotu, jakim się leci. Piloci posługują się takimi samymi procedurami, jakie obowiązują prawdziwych pilotów, korzystają z takich samych map lotniczych, jak prawdziwi piloci, stosują się do poleceń kontroli, tak jak prawdziwi piloci. Aby jednak uczestniczyć w takiej symulacji, piloci powinni przyswoić określony zasób wiedzy i nabyć pewne umiejętności.

Aby przybliżyć wam wirtualne latanie w sieci VATSIM, zapraszam na pokład samolotu Boeing 737-600 i przelot na trasie Poznań-Kraków.

Godzina 7:30

Jadę w kierunku lotniska Poznań Ławica. W pokoju odpraw muszę być o 8:10. Na ulicach nie ma dużego ruchu i na lotnisko docieram około 7:50.

Od razu udaję się na odprawę. Z pierwszym oficerem przygotowujemy się do lotu, dokonujemy przeglądu dokumentów oraz zatwierdzamy trasę lotu: EPPO – CZE – R236 – BALOS – EPKK (Poznań – radiolatarnia Czempin – droga R236 – punkt BALOS – Kraków).

Sprawdzamy komunikaty meteorologiczne dla Poznania i Krakowa, po czym udajemy się do samolotu.

Podobało się?

0

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2006-06-29
12:40

zanonimizowany32722 Centurion

@Zyker

To o czym piszesz to jest przede wszytskim drogie hobby i jezeli tak definiujesz powazne hobby, to chyba nigy w zyciu niczym powaznym sie nie zajmowales. Ludzie traktuja to powaznie, bo poswiecili na nauke mase czasu, podobnie na organizacje calego systemu i nie maja ochoty, zeby do ich zabawy wpadlo kilka dzieciakow, pobawilo sie 15min, stwierdzilo, ze im sie nie podoba i jest za trudne i poszlo grac dalej w WOWa. Tak samo, jak ty grajac w pilke czy kosza nie przyjmujesz do gry pierwszych lepszych chetnych z podstawowki, ktorzy bardzo by chciali sprobowac.

A sam artykul jest bardzo ciekawy i pokazuje, co moze osiagnac prawdziwa spolecznosc graczy.

Komentarz: zanonimizowany32722
2006-06-29
12:45

konraf Legionista

Witam

Pisząc ten artykuł obawiałem sie własnie takich wypowiedzi, jak niektóre powyzej, tzn. czy mozna np. rozbić samolot albo, ze to całe latanie on-line, to strasznie powazna sprawa i nasza społecznosci jest taka "hermetyczna". Jeden śmiertelnie powazne traktuje zbieranie znaczków, drugi spędza godziny biegajac ze spluwą za obcymi czy tez buduje jakies imperium osadników i też traktuje to poważnie. Dla większości z nas latanie prawdziwymi samolotami to rzecz nieosiągalna, głównie z uwagi na koszty, czy tez zdrowie. Poprzez FS możemy poczuć sie jak prawdziwi piloci, a potęguje to latanie on-line, gdyż wymaga mimo wszystko przyswojenia okreslonej wiedzy. Ktos wyzej napisał, ze denerwują go płatne dodatki, bo są za złożone. Dla nas jest to plus. Jak mam wydac 30 dolców na samolot (takie są mniej wiecej ceny płatnych dodatków) to chce, zeby był on maksymalnie zblizony funkcjonalnością do prawdziwego samolotu. Bo co by to była za przyjemnosc, gdybym kupił taki samolot i opanował go w 5 minut? Zerowa.
Co do psucia zabawy innym. Cóż, faktycznie jesli nie ma nad danym obszarem kontroli, to mozna sobie polatac niezobowiazujaco uwazając jednak, zeby nie zepsuc zabawy innym pilotom, będącym w okolicy. Bo np. gdy ktos zbiera znaczki i ma ładnie wszystko w klaserach ułożone, a wpadnie kumpel i znaczki poprzekłada, to przeciez takiego filateliste szlag moze trafic. To samo jest u nas. Jesli lece i trzymam sie okreslonych zasad, to tego samego oczekuję od innych uczestników. Reasumując, zabawa jest przednia ale pod warunkiem przyswojenia pewnej wiedzy i przestrzegania pewnych zasad. Po prostu jesli ktos nie chce tego zrobic, to zawsze moze sobie polatac off-line. Tez jest niezobowiazująco ;)

Komentarz: konraf
2006-06-29
21:03

zanonimizowany217608 Konsul

Ja mase czasu spędzam na powietrzu strzelając do tarcz to jest już moim zdaniem poważniejsze hobby :P mase czsu na nauke? czego jak trzymać joystik? sory ale moim zdaniem jest to gra i nic więcej :)

Komentarz: zanonimizowany217608
2006-06-29
21:59

zanonimizowany230828 Senator

😁

mase czsu na nauke? czego jak trzymać joystik?

Oj bys sie zdziwil chlopie gdybys usiadl przed sterami samolotu w FS...

Komentarz: zanonimizowany230828
2006-06-30
00:53

zanonimizowany52907 Senator

nie kapiszonuj mu swiatopogladu, niech zyje w blogiej niewiedzy...:P

konraf, nie napisalem, ze ta "hermetycznosc" to cos za co powinni palic na stosie, po prostu to lekko odstrasza swiezakow, chociaz tych lepszych pewnie mobilizuje. po mojemu to powinna byc jakas "przedszkolna" strefa nad np. Tadżykistanem:)

Komentarz: zanonimizowany52907

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl