Jest 10:40. Dzień pracy (wirtualnego) pilota

Bartosz Rutkowski

Jest 10:40

Gdy do punktu BALOS mamy mniej więcej 40 nm (około 74 km), otrzymujemy polecenie zniżania do poziomu FL070 oraz skontaktowania się z nowym kontrolerem, pracującym na pozycji Kraków Zbliżanie. Schodząc do poziomu FL070 pamiętać musimy o obowiązującym limicie prędkości poniżej poziomu FL100. Limit ten wynosi 250 kts.

Zgłaszamy się do Kraków Zbliżanie i otrzymujemy polecenie skręcenia zaraz za punktem BALOS w lewo, na kurs 080. Lotnisko mamy teraz po naszej prawej stronie. Stopniowo redukuje prędkość na autopilocie.

W czasie, gdy ja zajmuję się nawigacją, pierwszy oficer konfiguruje samolot do lądowania. Komputer FMC wyliczył nam, że lądować będziemy z prędkością 123 kts, przy klapach 30.

Gdy lotnisko mamy za nami, po prawej stronie, otrzymujemy polecenie skrętu w prawo, na kurs 210 stopni.

Otrzymujemy zgodę na podejście ILS na pas numer 25 oraz polecenie zgłoszenia ustabilizowania się na ścieżce ILS.

Jako, iż pas numer 25 wyposażony jest w system ILS (system precyzyjnego lądowania, dzięki któremu – w uproszczeniu mówiąc – odpowiednio skonfigurowany samolot mógłby sam wylądować; do takiego autolądowania zarówno samolot, jak i sam pas muszą posiadać określone wyposażenie, a piloci posiadać odpowiednie uprawnienia), wstępną fazę podejścia wykonuje autopilot, przełączony w tryb APP (podejścia). Obrazowo mówiąc autopilot dba o to, aby samolot trafił w pas.

Dokonuję dalszej redukcji prędkości, a pierwszy oficer stopniowo wysuwa klapy oraz uzbraja hamulce aerodynamiczne.

Po ustabilizowaniu się na ścieżce ILS zgłaszamy ten fakt kontroli, która przekazuje nas do kontrolera Balice Wieża. Kontrolerowi temu zgłaszamy pełną stabilizację na ILS i otrzymujemy zgodę na lądowanie.

Odłączam autopilota i końcową fazę lądowania wykonuję ręcznie.

Podobało się?

0

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2006-06-29
12:40

zanonimizowany32722 Centurion

@Zyker

To o czym piszesz to jest przede wszytskim drogie hobby i jezeli tak definiujesz powazne hobby, to chyba nigy w zyciu niczym powaznym sie nie zajmowales. Ludzie traktuja to powaznie, bo poswiecili na nauke mase czasu, podobnie na organizacje calego systemu i nie maja ochoty, zeby do ich zabawy wpadlo kilka dzieciakow, pobawilo sie 15min, stwierdzilo, ze im sie nie podoba i jest za trudne i poszlo grac dalej w WOWa. Tak samo, jak ty grajac w pilke czy kosza nie przyjmujesz do gry pierwszych lepszych chetnych z podstawowki, ktorzy bardzo by chciali sprobowac.

A sam artykul jest bardzo ciekawy i pokazuje, co moze osiagnac prawdziwa spolecznosc graczy.

Komentarz: zanonimizowany32722
2006-06-29
12:45

konraf Legionista

Witam

Pisząc ten artykuł obawiałem sie własnie takich wypowiedzi, jak niektóre powyzej, tzn. czy mozna np. rozbić samolot albo, ze to całe latanie on-line, to strasznie powazna sprawa i nasza społecznosci jest taka "hermetyczna". Jeden śmiertelnie powazne traktuje zbieranie znaczków, drugi spędza godziny biegajac ze spluwą za obcymi czy tez buduje jakies imperium osadników i też traktuje to poważnie. Dla większości z nas latanie prawdziwymi samolotami to rzecz nieosiągalna, głównie z uwagi na koszty, czy tez zdrowie. Poprzez FS możemy poczuć sie jak prawdziwi piloci, a potęguje to latanie on-line, gdyż wymaga mimo wszystko przyswojenia okreslonej wiedzy. Ktos wyzej napisał, ze denerwują go płatne dodatki, bo są za złożone. Dla nas jest to plus. Jak mam wydac 30 dolców na samolot (takie są mniej wiecej ceny płatnych dodatków) to chce, zeby był on maksymalnie zblizony funkcjonalnością do prawdziwego samolotu. Bo co by to była za przyjemnosc, gdybym kupił taki samolot i opanował go w 5 minut? Zerowa.
Co do psucia zabawy innym. Cóż, faktycznie jesli nie ma nad danym obszarem kontroli, to mozna sobie polatac niezobowiazujaco uwazając jednak, zeby nie zepsuc zabawy innym pilotom, będącym w okolicy. Bo np. gdy ktos zbiera znaczki i ma ładnie wszystko w klaserach ułożone, a wpadnie kumpel i znaczki poprzekłada, to przeciez takiego filateliste szlag moze trafic. To samo jest u nas. Jesli lece i trzymam sie okreslonych zasad, to tego samego oczekuję od innych uczestników. Reasumując, zabawa jest przednia ale pod warunkiem przyswojenia pewnej wiedzy i przestrzegania pewnych zasad. Po prostu jesli ktos nie chce tego zrobic, to zawsze moze sobie polatac off-line. Tez jest niezobowiazująco ;)

Komentarz: konraf
2006-06-29
21:03

zanonimizowany217608 Konsul

Ja mase czasu spędzam na powietrzu strzelając do tarcz to jest już moim zdaniem poważniejsze hobby :P mase czsu na nauke? czego jak trzymać joystik? sory ale moim zdaniem jest to gra i nic więcej :)

Komentarz: zanonimizowany217608
2006-06-29
21:59

zanonimizowany230828 Senator

😁

mase czsu na nauke? czego jak trzymać joystik?

Oj bys sie zdziwil chlopie gdybys usiadl przed sterami samolotu w FS...

Komentarz: zanonimizowany230828
2006-06-30
00:53

zanonimizowany52907 Senator

nie kapiszonuj mu swiatopogladu, niech zyje w blogiej niewiedzy...:P

konraf, nie napisalem, ze ta "hermetycznosc" to cos za co powinni palic na stosie, po prostu to lekko odstrasza swiezakow, chociaz tych lepszych pewnie mobilizuje. po mojemu to powinna byc jakas "przedszkolna" strefa nad np. Tadżykistanem:)

Komentarz: zanonimizowany52907

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl