autor: Michał Pajda
Darmowe gry na Steam - 17 świetnych darmówek, których nie znasz
„Jak dają to bierz – uciekaj dopiero wtedy, gdy biją”. Bierzcie więc i wy z darmowych gier na Steamie, ale zajrzyjcie najpierw które gry brać się opłaca według użytkowników Steama.
Spis treści
- Darmowe gry na Steam - 17 świetnych darmówek, których nie znasz
- Marie’s Room
- Doki Doki Literature Club
- Shadow Warrior Classic
- Iron Snout
- The Expendabros
- Eternal Senia
- Everlasting Summer
- Alien Swarm
- Princess Remedy in a World of Hurt
- Floating Point
- What Never Was
- FrostRunner
- When the Darkness comes
- We Were Here
- Transmissions: Element 120
- SCP: Secret Laboratory
Everlasting Summer
- W skrócie: visual novel mieszająca typowo japońską stylistykę z realiami ZSRR
- Pozytywne recenzje na Steamie: 95%
- Czas spędzony z grą: około sześciu godzin
W ZSRR Wszechzwiązkowa Organizacja Pionierska imienia Lenina była odpowiednikiem harcerstwa. Przyjmowano do niej dzieci w wieku od 9 do 14 lat i w ramach jej działalności powszechnie organizowano letnie obozy wypoczynkowe. Najbardziej znanym obozem pionierskim był Artiok na Krymie.
Ten przedstawiciel gatunku visual novel nie wywołał takiego poruszenia jak Doki Doki Literature Club. Gra ma jednak blisko 65 tysięcy steamowych recenzji i niemal wszystkie z nich to rekomendacje. Głównym bohaterem dzieła Soviet Games jest przeciętny rosyjski nastolatek o imieniu Siemion, który zasypia zimą w autobusie i budzi się latem w obozie dla pionierów... w czasach ZSRR. Tajemnicę tej niezwykłej podróży w czasie i przestrzeni musimy oczywiście rozwikłać na własną rękę.
Wielu steamowych recenzentów chwali grę za ciekawą i dobrze poprowadzoną fabułę z wieloma zakończeniami oraz za muzykę. Towarzyszące nam melodie uzależniają od swoich rytmów i relaksują jednocześnie. Klimat buduje także mnogość ukrytych smaczków niedostrzegalnych na pierwszy rzut oka, a liczba możliwych zakończeń sprawia, że warto przejść grę więcej niż raz.
Recenzje na Steamie
Reck:
– Piękna gra... płakałem przy niej.
Ravord:
– Raczej nie mam zamiaru przechodzić jeszcze raz, by zdobyć osiągnięcia, ale było przyjemnie. EDIT: No może jednak mam.
monarchista:
– Jedna z najlepszych gier VN, jakie powstały. I dowód na to, że Europejczycy potrafią je robić równie dobre jak Japończycy. Albo i lepsze. Bo bez (typowej dla japońskich VN) grafomanii.