Far Cry – wulkan. Znienawidzone misje w uwielbianych grach

Michał Grygorcewicz

Far Cry – wulkan

– Hej szefie, dorzucamy do ostatniego poziomu, żeby było trochę trudniej, więcej mutantów, rakiet i snajperów? – Tak. - 9 najbardziej znienawidzonych misji w uwielbianych grach - dokument - 2021-04-21
– Hej szefie, dorzucamy do ostatniego poziomu, żeby było trochę trudniej, więcej mutantów, rakiet i snajperów? – Tak.

INFORMACJE

  1. Na czym polegała misja? Na widowiskowym starciu z hordami strzelających rakietami mutantów, z dodatkowym udziałem snajperów i rzek lawy. Zbyt widowiskowym, by dało się to przeżyć.
  2. Czemu jej nienawidzimy? Bo balans trudności zobaczył, co tu się dzieje, i stwierdził, że woli sam ze sobą skończyć, niż się z tym zmierzyć.

Far Cry to ostatnio typowa seria produkowana z myślą o masowym odbiorcy – każda jej odsłona jest ładna, łatwa, duża, przyjemna i niezbyt rewolucyjna, żeby przeskok z poprzedniczki nie okazał się zbyt trudny. Zanim jednak Ubisoftowi udało się zdefiniować jej ostateczny format (dopiero w trzeciej części), pierwsza odsłona cyklu została wykuta rękami pracowników Cryteku i była raczej protoplastą Crysisa niż późniejszych strzelankowych piaskownic „Ubi”.

Oryginalny Far Cry zachwycał przepiękną oprawą oraz imponującymi wielkością mapami, na których mieściły się całe wyspy. Tylko od nas zależało, którędy dotrzemy do celu – ścieżką od frontu czy może naokoło. Wprawdzie wszelkie alternatywne drogi okazywały się znacznie mniej ciekawe od tych najbardziej oczywistych, dopieszczonych przez twórców, ale w tamtych czasach ważniejsze było, że w ogóle jakaś alternatywa istnieje.

Nie wszystko jednak się Crytekowi udało. O ile pierwsza połowa gry, w której walczyliśmy z ludźmi, wypadała świetnie, tak w drugiej na scenę wkraczały mutanty i od tego momentu robiło się gorzej. Klimat siadał, a wrogowie męczyli zbyt dużą wytrzymałością – każdy okazywał się gąbką na pociski.

Prawdziwym problemem był jednak ostatni poziom, w którym przychodziło nam dokonać desperackiej szarży po zboczu wybuchającego wulkanu. Broniły go całe hordy wspomnianych mutantów, wyposażone w wyrzutnie rakiet, karabiny snajperskie oraz wyjątkową celność. W tym punkcie gra stawała się tak nieuczciwa i trudna, że zakrawało to wręcz na absurd. Ukończenie tego poziomu było możliwe, ale wymagało najczęściej kilkudziesięciu podejść i zwyczajnego szczęścia – wszystko zależało od tego, czy zostaniemy zastrzeleni przez przypadkowe kule snajperów, czy nie.

  1. Więcej o grze Far Cry
Grand Theft Auto: San Andreas

Grand Theft Auto: San Andreas

PC PlayStation Xbox Mobile

Data wydania: 25 października 2004

Informacje o Grze
8.9

GRYOnline

8.9

Gracze

9.2

Steam

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

109

Michał Grygorcewicz

Autor: Michał Grygorcewicz

Tworzy artykuły o grach od ponad dwudziestu lat. Zaczynał od amatorskich serwisów internetowych, które sam sobie kodował w HTML-u, potem trafiał do coraz większych portali. Z wykształcenia inżynier informatyk, ale zawsze bardziej go ciągnęło do pisania niż programowania i to z tym pierwszym postanowił związać swoją przyszłość. W grach przede wszystkim szuka opowieści, emocji i immersji, jakich nie jest w stanie dać inne medium – stąd wśród jego ulubionych tytułów dominują produkcje stawiające na narrację. Uważa, że NieR: Automata to najlepsza gra, jaka kiedykolwiek powstała.

Czy musisz mieć zaliczone wszystkie zadania zaliczone, by uważać grę za skończoną?

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl