Nie czeka Cię sekretna ścieżka. 8 patentów z Soulsów, którymi bawi się Elden Ring
- 8 przyzwyczajeń z Soulsów, którymi bawi się Elden Ring
 - Nie czeka Cię sekretna ścieżka
 - Nowy rodzaj zagubienia
 - Hop, hop, hop – teleport
 - Ciche grindowanie
 - Git gud? Niekoniecznie
 - Wielowymiarowość systemu walki
 - Efekty pogodowe i statusy
 
Nie czeka Cię sekretna ścieżka
Skoro wspomniałem o tajnych, ukrytych pod postacią iluzorycznych ścian przejściach, od razu rozprawmy się i z nimi. Krótki opis ograniczyłby się do stwierdzenia, że tego typu miejsca w Elden Ringu są, więc warto opukiwać wszystkie zakamarki. Byłaby to jednak tylko cześć prawdy.
Owszem, znane z Dark Souls iluzoryczne ściany występują w nowej grze FromSoftware, lecz jest ich stosunkowo mało. Przeciętny gracz natknie się na pierwszą z nich dopiero po kilkudziesięciu godzinach zabawy – zwłaszcza jeśli będzie stronił od poradników. Tymczasem informacjami o rzekomych tajnych przejściach jesteśmy zalewani od samego początku przygody. To oczywiście sprawka członków społeczności, którzy ochoczo robią sobie żarty i zostawiają mogące wprowadzać w błąd wiadomości.
Deweloper nie jest tu bez winy, bo stworzył multum miejsc, aż proszących się o umieszczenie w nich sekretnych przejść. „Wskazówki” graczy sprawiają po prostu, iż trudno o zniechęcenie w uderzaniu mieczem o ściany. Bo przecież tym razem na pewno coś tam jest, prawda? Tylko że nie. Długo, długo nie.
Nie oznacza to, oczywiście, iż należy zaniechać tej czynności. Jak bowiem wspomniałem, tajne przejścia w Elden Ringu istnieją. Chodzi mi raczej o to, że nie warto ich szukać na siłę, podążając za „radami” anonimowych kolegów i koleżanek z internetu. Zdajcie się na własną intuicję oraz odrobinę szczęścia. Nie ma tu tylu iluzorycznych ścian, co w Dark Souls, więc wzięcie pod uwagę powyższego powinno wystarczyć, by znaleźć je wszystkie.

