Bruce Willis jako John McClane (film Szklana pułapka). 7 słynnych ról, które zniszczyły aktorom kariery

- 7 słynnych ról, które zniszczyły aktorom kariery
- Matthew Perry jako Chandler Bing (serial Przyjaciele)
- Hayden Christensen jako Anakin Skywalker (film Star Wars: Atak klonów i Zemsta Sithów)
- Bruce Willis jako John McClane (film Szklana pułapka)
- Judy Garland jako Dorotka Gale (Czarnoksiężnik z Oz)
- Macaulay Culkin jako Kevin McCallister (film Kevin sam w domu)
- Shelley Duvall jako Wendy Torrance (film Lśnienie)
Bruce Willis jako John McClane (film Szklana pułapka)
- Gdzie obejrzeć: Apple TV, Amazon Prime Video, TV
Mówi się, że ta świetnie rozplanowana trylogia Szklanej pułapki (i te niepotrzebne, późniejsze części) zepsuła postrzeganie Bruce’a Willisa jako aktora. Przez oglądających, krytyków, reżyserów, producentów i kino w ogóle. Doszło bowiem do tego, że z człowieka, który jeszcze kilka lat wcześniej zachwycał w serialu Na wariackich papierach (1985), aktor ten stał się mistrzem kina akcji. Dosłownie!
McClane jest postacią kultową dla kinowych ejtisów i najntisów – bohaterem, z którym można się nawet zżyć. Ma własne problemy, a poszczególne sceny Szklanej pułapki zazwyczaj zestawiają totalną jazdę bez trzymanki z nieco obyczajowymi opowiastkami. Willis stał się rozpoznawalny jako ten konkretny policjant, po czym zaczął dostawać angaż w podobnych produkcjach. Niewiele jest filmów odbiegających od gatunku typu thriller, akcja czy dramat, w których zagrał Willis od początku lat dziewięćdziesiątych. Jeden z nich to Niezniszczalny, oprócz tego jeszcze Szósty zmysł (oba dzieła tego samego reżysera) oraz Ze śmiercią jej do twarzy (w tym ostatnim widać jego komediowe zdolności!). Poza tym masa podobnych, generycznych tytułów powstałych w aktualnym stuleciu, o których nikt nie chce pamiętać.
Czy Willis ubolewa? Zapewne nie. Czy Szklana pułapka zniszczyła mu karierę? Tak, tę komediową, obyczajową; otworzyła się szuflada, która pochłonęła jego charyzmę. A on ją ma, pokazał to chociażby w gościnnym występie w Przyjaciołach. Otrzymał za tę rolę Emmy. I takich Emmy i Złotych Globów byłoby więcej, gdyby zamiast Armageddonu chciano go w Bezsenności w Seattle.