Kontakt z ludźmi, poczucie przynależności – proponuję World of Warcraft. 7 gier, które mogą ci pomóc w czasie depresji
Adam Bełda

- 7 gier, które mogą ci pomóc w czasie depresji
- Flow – proponuję Nuclear Throne
- Cel – proponuję Stardew Valley
- Kontakt z ludźmi, poczucie przynależności – proponuję World of Warcraft
- Stymulacja funkcji poznawczych – proponuję Baba is you
- Elastyczność myślenia – polecam Dark Souls
- SPARX – gra stworzona do walki z depresją
Kontakt z ludźmi, poczucie przynależności – proponuję World of Warcraft

Mówi się, że gry zabijają kontakty społeczne. Wydaje mi się, że w rzeczywistości jest wręcz odwrotnie – z niektórymi znajomymi znacznie łatwiej zgrać mi się (hehe) na partyjkę Vermintide, niż spotkać się osobiście – bariera czasu, odległości – a w obecnej sytuacji także względy epidemiologiczne – sprawiają czasami, że spotkanie w świecie wirtualnym jest najlepszym wyborem.
A mówię tu o osobach względnie zdrowych psychicznie. W relacjach graczy z depresją często powtarza się motyw braku sił na wyjście z domu i spotkanie się ze znajomymi. Zwłaszcza dla osób o introwertycznym usposobieniu socjalizacja jest pewnego rodzaju wysiłkiem, który w połączeniu z zaburzeniami nastroju może urosnąć do kolosalnych rozmiarów, przesłonić cały świat i być niemożliwy do przezwyciężenia. Żeby się z kimś spotkać, trzeba przecież przygotować się, ubrać, wyjść z domu, dotrzeć na miejsce, a potem jeszcze mieć siłę, której ludzie z depresją mają jak na lekarstwo, na kontakt bezpośredni.
Włączenie komputera i zalogowanie się do wirtualnego świata jest nieporównywalnie prostsze, a w dobie tytułów z kategorii multiplayer i łatwo dostępnej komunikacji głosowej może być świetnym tymczasowym substytutem spotkań. Oczywiście gdy taki stan się przedłuża i konwersacje w grze stają się istotniejsze od tych w świecie rzeczywistym, należy zacząć się niepokoić, ale jeśli jest to rozwiązanie na okres największej niemocy – lepsze to niż siedzenie w osamotnieniu.