Elastyczność myślenia – polecam Dark Souls. 7 gier, które mogą ci pomóc w czasie depresji
Adam Bełda

- 7 gier, które mogą ci pomóc w czasie depresji
- Flow – proponuję Nuclear Throne
- Cel – proponuję Stardew Valley
- Kontakt z ludźmi, poczucie przynależności – proponuję World of Warcraft
- Stymulacja funkcji poznawczych – proponuję Baba is you
- Elastyczność myślenia – polecam Dark Souls
- SPARX – gra stworzona do walki z depresją
Elastyczność myślenia – polecam Dark Souls

Wydawać by się mogło, że Dark Souls to ostatnie, co można polecić osobie w depresji. Ponury klimat umierającego świata, melancholijne pejzaże porastanych przez mech ruin, wynaturzone maszkary zaprojektowane tak, by wzbudzać strach i obrzydzenie, a wszystko to spięte sadystyczną mechaniką opartą na śmierci, płaczu i zniszczonych padach.
Mimo to pewien człowiek na YouTubie nagrał cały film opisujący to, jak Dark Souls stało się dla niego najważniejszą pomocą w walce z depresją. Duża część zaburzeń psychicznych charakteryzuje się pewną sztywnością myślenia czy poglądów – zdrowy człowiek, kiedy widzi, że jego sposób myślenia powoduje u niego cierpienie, najprawdopodobniej w jakimś stopniu go zmodyfikuje. W depresji jednak często nie jest to możliwe – chory raz po raz uderza głową w mur swojego pesymizmu, za każdym razem mając nadzieję, że być może teraz uda mu się go przebić. Jeśli ma wyjątkowo mocną czaszkę, będzie się to wiązało tylko z potwornym bólem, jeśli nie – może dojść do tragedii, na przykład próby samobójczej.
WYUCZONA BEZRADNOŚĆ
Wśród poznawczych przyczyn depresji nierzadko wymieniana jest wyuczona bezradność. Jest to pojęcie wprowadzone przez wspomnianego już Seligmana i opisuje sytuację, w której człowiek – bądź zwierzę, oryginalne doświadczenie wykonywane było na psach – nie reaguje na czynioną mu krzywdę, bo nauczył się, że nie przynosi to rezultatu. Jest to na przykład jedno z wyjaśnień, dlaczego ofiary przemocy domowej nie zgłaszają się po pomoc – być może już kiedyś to zrobiły, ale ich problem został wyśmiany czy zbagatelizowany.
W przypadku zaburzeń depresyjnych mówić można o bardzo szerokiej, dotyczącej wielu sfer życia bezradności. Chory jest przekonany, że jakiejkolwiek akcji by nie podjął, nie przyniesie ona efektu, a motywuje to przeszłymi, realnymi bądź wyolbrzymionymi niepowodzeniami.
Dlatego tak ważne jest trenowanie elastyczności myślenia i umiejętności obserwowania, które rozwiązania przynoszą korzyść, a które nie. Dlatego również istotne jest, by nauczyć się wdrażać te korzystne rozwiązania mimo tego, że wszystko dookoła zdaje się w tym przeszkadzać. Jeśli to nie jest dobrym opisem mechaniki soulslike’ów, to naprawdę nie wiem, jak można byłoby przedstawić ten punkt widzenia lepiej.
Wspomniana przeze mnie osoba z YouTube’a stwierdziła, że Dark Souls stało się dla niej afirmacją życia. Symbolem, że mimo tego, iż czasami jest bardzo trudno, chce się płakać i poddać, warto jednak próbować, bo każdy mały sukces przybliża do osiągnięcia celu.
Soulslike’i uczą konsekwentnego parcia do przodu, a mroczna oprawa zdaje się tylko wzmacniać ten przekaz. Nie traktuje gracza ulgowo i nie mami cukierkowym światem, ale dzięki temu nagroda jest większa – przecież jeśli udało ci się pokonać te wszystkie koszmary, to co cię zatrzyma?