STALKER: Shadow of Chernobyl – bez atomowej katastrofy, ale i tak było co naprawiać. 5 gier, które od porażki musieli uratować fani. Bez zaangażowania graczy ich los mógł być przesądzony
- Vampire: The Masquerade – Bloodlines – ten koszmar wystraszyłby nawet Draculę
- Gothic 3 – gdy toporność przekroczy wszelkie granice
- KotOR 2 – z twórcami była tylko niemoc
- STALKER: Shadow of Chernobyl – bez atomowej katastrofy, ale i tak było co naprawiać
- Fallout: New Vegas – moderzy tak się rozpędzili, że do dziś nic ich nie zatrzymało
STALKER: Shadow of Chernobyl – bez atomowej katastrofy, ale i tak było co naprawiać

- Platformy: PC Windows, Xbox One, Xbox Series X/S, PlayStation 4, PlayStation 5
- Twórca: GSC Game World
- Wydawca: THQ
- Data premiery: 20 marca 2007
S.T.A.L.K.E.R.: Shadow of Chernobyl został zapamiętany jako tytuł z ciężkim i brudnym klimatem, sugestywnie odwzorowanym światem po atomowej zagładzie, oryginalnym sposobem prowadzenia rozgrywki i nietypową polską lokalizacją (wykorzystano lektora). Tak już jest, że wypieramy z pamięci negatywy. W rzeczywistości, gdy gra pojawiła się na rynku, była popsuta i brakowało jej wielu szlifów.
Premierowa wersja niszczyła doświadczenie gracza głównie wieloma problemami technicznymi i błędami, takimi jak powroty do pulpitu, dziwne zachowanie postaci kierowanych przez sztuczną inteligencję czy uszkadzanie zapisów. Zdarzały się też przypadki, w których część misji nie kończyła się poprawnie i zleceniodawcy w dalszym ciągu wymagali od nas wykonania zrealizowanego już zadania. Częstotliwość występowania tego typu zdarzeń nie wydawała się jednak duża i nie przejść fabuły mogli w zasadzie tylko najwięksi pechowcy. Sam miałem to szczęście, że ominęła mnie zdecydowana większość bugów, ale mocno odczułem słabą optymalizację Cienia Czarnobyla.
Początkowo za poprawianie stanu tej produkcji wzięli się jej twórcy, ale kilka łatek tylko w niewielkim stopniu polepszyło sytuację. Pomóc postanowili więc sami fani, w tym profesjonalni artyści, moderzy oraz programiści. Za ich sprawą w 2009 roku ukazała się pierwsza wersja modyfikacji STALKER Complete. Lata miały, a projekt w dalszym ciągu był kontynuowany (również przez inne grupy). Obecnie mod w wersji 1.5 modern update pozwala cieszyć się nowymi dźwiękami i systemem pogodowym, lepszą grafiką, m.in. dzięki teksturom w wysokiej rozdzielczości i obsłudze RT, bardziej intuicyjnym interfejsem, wsparciem dla monitorów panoramicznych i ultrapanoramicznych oraz nową zawartością, w tym bronią. Nie wszyscy są jednak zadowoleni z najnowszej aktualizacji do STALKER-a Complete; część graczy preferuje poprzednie wersje.
Na koniec warto wspomnieć, że tak duże modyfikacje naprawiające błędy i dodające całą masę nowości są dostępne także w przypadku pozostałych odsłon serii, tj. S.T.A.L.K.E.R.-a: Czystego Nieba i S.T.A.L.K.E.R.-a: Zewu Prypeci. Społeczność z zapałem pracuje również nad poprawieniem S.T.A.L.K.E.R.-a 2.
