8. Zbierajcie apteczki. 10 rzeczy, która warto wiedzieć o Dying Light 2
- 10 rzeczy, które chciałabym wiedzieć przed zagraniem w Dying Light 2
- 2. Zawsze jest pora na zakupy
- 3. Wypatrujcie łuku
- 4. Nie bójcie się nocy
- 5. Broń można naprawiać
- 6. Wypatrujcie żółtego
- 7. Nie ignorujcie inhibitorów
- 8. Zbierajcie apteczki
- 9. Kończycie fabułę? Dokończcie sprawy na mieście
- 10. Nie bójcie się śmierci, czasem się opłaca
8. Zbierajcie apteczki

Moja ulubiona stacja metra, czyli punkt szybkiej podróży – Downtown Court. Skrzynia GRE zawsze jest po drodze.
Ten podpunkt miał być o farmieniu apteczek, ale jak utworzyć dla tego słowa tryb rozkazujący? „Farmcie”? „Farmijcie”? W każdym razie, jeśli zabraliście już inhibitor ze skrzyni i wiecie, że powrót do niej nie będzie szczególnie trudny oraz okupiony odnawianiem zdrowia i stratami w ekwipunku – wracajcie tam. Wracajcie często, albowiem w skrzyniach GRE po wyciągnięciu inhibitora będą pojawiać się apteczki.
Teleportujcie się gdzieś, używając szybkiej podróży, następnie z powrotem i wróćcie do skrzyni – tyle wystarczy, by jej wnętrze się resetowało.
Po co Wam apteczki? Jeśli próbowaliście aplikować sobie lek bez ulepszenia w trakcie walki, kiedy w ostatniej sekundzie owijania ręki bandażem z miodem i rumiankiem Aiden dostaje w łeb i pada martwy, docenicie ekspresowe działanie apteczki i tego, ile zdrowia Wam odnowi.
W ogóle polecamy dbać o zdrowie na bieżąco – może Wam się wydawać, że ten w połowie czerwony pasek życia to nie tragedia, a potem nagle nie zdążycie zablokować ciosu albo nie zauważycie wroga i tyle z tego będzie. Oczywiście apteczki znajdziecie również podczas eksploracji, ale nieczęsto.
