Windows 10 - dalsze informacje o Game Mode
W tym tygodniu wybrani użytkownicy programu testowego Windows Insider otrzymają dużą aktualizację, wprowadzającą do systemu Windows 10 m.in. tryb gry. Z dostępnych informacji wynika, że obiecywany wzrost wydajności w Game Mode będzie niewielki.
Dwa tygodnie temu firma Microsoft potwierdziła, że system operacyjny Windows 10 otrzyma specjalny tryb gry (Game Mode), poprawiający wydajność sprzętu podczas zabawy. Wczoraj na oficjalnym blogu Windows pojawiła się zaś informacja o dużej aktualizacji dla wybranych uczestników programu Windows Insider. Ma ona zawierać wymienioną wyżej funkcjonalność, jak i Beam – program do streamowania. Początkowo wpis twierdził, że ulepszenia ukażą się dzisiaj, jednak szybko zostało to poprawione na „w tym tygodniu”.

Nie zmienia to faktu, że dowiedzieliśmy się odrobinę więcej o enigmatycznym Game Mode. W najnowszej wersji Windows 10 otrzyma on własną zakładkę w opcjach systemowych, a za pomocą skrótu Win+G będzie można go szybko skonfigurować, nawet podczas rozgrywki. Sam tryb gry ma pomóc w wyciśnięciu więcej ze sprzętu na poziomie systemu operacyjnego. Obiecywana poprawa wydajności dotyczy podniesienia maksymalnej oraz średniej liczby klatek na sekundę, tak by zapewnić wyższe „wierzchołki” oraz bardziej spójny framerate.
Pojawia się kluczowe pytanie: jakiej poprawy można oczekiwać? Jak dowiedział się serwis arstechnica.com w rozmowie z przedstawicielem firmy, wzrost FPS wyniesie 2-5% (czyli przy 40 FPS będzie to o 1-2 klatki więcej). To niewiele, ale nie należało się spodziewać podwojenia mocy sprzętu wyłącznie za pomocą zatrzymywania wykonywania zadań w tle i priorytetyzowania procesów gry w systemie – bo na takiej zasadzie tryb ma podobno działać.
Dodatkową kwestią jest ograniczona dostępność Game Mode w poszczególnych produkcjach. Wraz z wprowadzeniem tej funkcji ma zostać opublikowana aktualizowana lista gier, w których tryb będzie uruchamiany i automatycznie dostosowywany, podobnie jak w przypadku rozwiązań znanych z profili gier w sterownikach kart grafiki. Na razie liczba tytułów ma być niewielka, ale docelowo tryb ma działać zarówno ze zwykłymi grami Win32, jak i Universal Windows Platform, sprzedawanymi w Windows Store.
Przeciętny użytkownik będzie mógł wykorzystać tryb gry dopiero na wiosnę, gdy swoją premierę będzie miał Windows 10 Creator Update.
Komentarze czytelników
AIDIDPl Legend

co najwyżej zamiast z tego powodu mieć zacięcie raz na 30 minut, nie będzie go wcale. ---> Znowu pieprzysz...Nie nauczysz się?
Po co instalować dodatkowe jakieś programy trzecie, skoro jak sam stwierdziłeś to samo będzie w oficjalnym trybie Game Mode wbudowanym w Windowsa? Potrzebne ci jeszcze dodatkowe programy i procesy w tle...
Dobra alternatywa dla graczy ze słabym i średnim sprzętem. I ja sam też skorzystam...
Koktajl Mrozacy Mozg Legend

Jeszcze tylko CFOSa brakuje w W10
blood Legend

kaszanka9 - właśnie o to chodzi, żeby tego nie robić ręcznie, tylko żeby game mode robił to za użytkownika.
kaszanka9 Legend

Możesz to samo zrobić dziś różnymi programami, przetestować i wyjdzie ci, że nic nie daje, bo programy w tle przy wymaganiach gier to jest nic, no chyba, że ktoś chce testować na rendererze włączanym w tle to spoko...
Jedyne co ten game mode z OFICJALNEGO opisu jak na razie robi, to pilnuje dla osób, które nie mają i tak zielonego pojęcia, aby jaka aplikacja chwilowo nie kolidowała z grą, więc co najwyżej zamiast z tego powodu mieć zacięcie raz na 30 minut, nie będzie go wcale.
kaszanka9 Legend

Przecież to wynika z faktu, że m$ ma gdzieś wszystkich, a takimi funkcjami rodem z przyspieszaczy peceta tylko starają się mydlić oczy, a to fałszywce.