Wieści ze świata (Rainbow Six: Siege, Magic: The Gathering Arena, Metal Gear Survive) 26/10/2017

Dziś piszemy o zmianach w balansie postaci w aktualizacji Rainbow Six: Siege, zbliżających się zamkniętych testach karcianki Magic: The Gathering Arena i wymaganiu ciągłego dostępu do Internetu w Metal Gear Survive. Witajcie w wieściach ze świata – codziennej porcji krótkich wiadomości.

Krzysztof Sobiepan

26 października 2017 14:47

Komentarze

Wzmocnienia śródsezonowe zmierzają do Rainbow Six: Siege

Ela Bosak okazała się zbyt potężna dla reszty świata.

Firma Ubisoft w oficjalnej informacji na stronie gry Tom Clancy's Rainbow Six: Siege ogłosiła, jakie zmiany zaplanowała dla balansu rozgrywki w połowie sezonu związanego z operacją Blood Orchid. Poniżej znajdziecie poręczną listę najważniejszych zmian operatorów:

Kapkan – od teraz zabiera ze sobą do akcji aż pięć min, ale każda z nich zadaje 60 obrażeń (wcześniej 100). Dodatkowo ich laserowe czujki są teraz prawie niewidoczne, co ma sprawić, że Rosjanin nie będzie jedynie „młotem na noobów”. Został także „przyspieszony” z najwolniejszego poziomu poruszania się do środkowego;
Blitz – błyskający tarczownik był okropnie narażony na ataki podczas sprintu. Teraz przy biegu trzyma tarczę w górze, co powinno pozwolić mu łatwiej wejść w bliski dystans, niezbędny do używania jego umiejętności;
Ela – Polka okazała się przepotężnym dodatkiem do grona operatorów – pora więc na balans i nerfy. Odjęto jej jeden ładunek miny Grzmot (spadek z 4 do 3), a PM Scorpion EVO 3 A1 ma teraz bardziej „nosić na boki” przy dłuższych seriach.

Poza zmianami mechanik poszczególnych bohaterów, deweloper zajął się także znienawidzonym przez graczy „peeker's advantage”, czyli wynikającej z opóźnienia serwerów przewadze osoby zdobywającej kolejne kąty i pokoje nad statycznym obrońcą patrzącym się w jeden punkt. Wiele usprawnień spotkało m.in. systemy dopasowywania latencji i fizyki między klientami, kod detekcji i replikacji obrażeń oraz monitoring zmian w pingu i wyświetlanie tych fluktuacji w interfejsie. Całość bardzo dokładnie została wyjaśniona w tym wpisie. Na ostatek – Jäger otrzymał też elitarną skórkę, upodabniającą go do pierwszowojennego pilota dwupłatowca.

Wzmocnienie śródsezonowe ma zagościć na serwerach dziś, ok. 17 czasu polskiego (czas dla wersji PC, konsole otrzymają łatkę nieco wcześniej). Jeśli zaś chcecie przed premierą przejrzeć wszystkie „numeryczne” szczegóły, wczytacie się w nie w tym miejscu.

Magic: The Gathering Arena – nadchodzą testy i zamknięta beta

Już niedługo wybrani gracze zatapują pierwsze landy.

Magic: The Gathering Arena, czyli najnowsza wirtualna edycja najpopularniejszej kolekcjonerskiej gry karcianej na świecie, wydaje się utrzymywać uwagę środowiska na długo przed swoją premierą. Po zapowiedzi zyskała znaczą aprobatę weteranów systemu, którzy zapewne ucieszą się z informacji, że już 30 listopada spodziewać się można zamkniętej bety tej produkcji (to jednak wedle autorów optymistyczna, najwcześniejsza data). Dużo wcześniej – od 3 listopada – wypatrywać zaś można testów serwerów i „dni z grą”, przeznaczonych dla posiadaczy priorytetowych przepustek beta. Zgodnie ze standardową procedurą, twórcy będą wpuszczać do rozgrywek coraz więcej zwykłych fanów (na początek „parę tysięcy”, potem „wiecej”), więc kto wie, może i Wam uda się już niedługo zasmakować Magica w nowym wydaniu.

Jeśli chodzi o zasady dostępu, są one dość ostre – produkcji nie można streamować, a testerzy są zmuszeni do przestrzegania klauzuli tajności. Zapisy prowadzone są w tym miejscu, gdzie dowiecie się także, jakie warunki trzeba spełnić, by być uznanym za „priorytetowego” gracza.

Metal Gear Survive zawsze online?

Metal Gear Survive praktycznie od swojej zapowiedzi był produkcją wzbudzająca mieszane uczucia. Odsłona cyklu bez „Snejka”, z kooperacją i dodatkowo skupiona na przeżyciu w świecie zombie? U niejednego fana serii wywołała ona automatyczne uniesienie co najmniej jednej brwi w zdziwieniu. Informacje, jakie znalazł jeden z użytkowników forum NeoGAF, zmuszą zaś Was do całkowitego nachmurzenia facjaty i przysiadnięcia w zastanowieniu niczym Myśliciel Auguste’a Rodina. Metal Gear Survive ma bowiem wymagać nieustannego połączenia z serwerami gry, niezależnie od tego, czy gramy w pojedynkę, czy z kolegą. Jest to nieco dziwny warunek, ponieważ producent gry – Konami – zapewniał wcześniej, że całość zawartości dostępna będzie od A do Z także dla „samotnych wilków”. Oczywiście nie wiadomo, co firma miała na myśli – niektórzy członkowie NeoGAF teoretyzują, ze może chodzić o synchronizację zasobów między trybami gry (tak jak miało to miejsce w MGSV:PP), ale inni zwiastują szeroką obecność powoli znienawidzonych przez graczy monetyzowanych „skrzynek z łupami”.

Powiedzmy jedynie, że powyższa wiadomość nie pomaga i tak zszarganemu wizerunkowi „Metal Gear bez Hideo Kojimy”. Niedawno dowiedzieliśmy się, że tytuł ukaże się na konsolach Xbox One i PlayStation 4 oraz PC 22 lutego 2018 roku. Powstaje pytanie, czy gracze są nim w jakikolwiek sposób zainteresowani.