Dziś piszemy m.in. o przybliżonym terminie premiery Gears of War 4 i o wpływie odbioru gry Dragon’s Dogma: Dark Arisen w wersji PC na szansę powstania Dragon’s Dogmy 2. Witajcie w wieściach ze świata – codziennej porcji krótkich wiadomości.
W czasie niedawnego livestreamu przedstawiciele firmy Microsoft ujawnili (dzięki, Gamespot), że gra Gears of War 4 jest planowana na jesień 2016 roku. Wcześniej, przy oficjalnej zapowiedzi na targach E3 2015, jako termin premiery podawano okres świąteczny, więc wygląda na to, że debiut kolejnej odsłony przebojowej niegdyś serii trzecioosobowych strzelanek mógł zostać troszkę przyspieszony. Przy okazji podzielono się ciekawą statystyką – 45% spośród graczy, którzy zagrali w Gears of War: Ultimate Edition (wypuszczony w sierpniu na XOne remake pierwszej części), nigdy wcześniej nie miało styczności z cyklem Gears of War.
Z okazji zbliżającej się premiery gry Dragon’s Dogma: Dark Arisen w wersji na komputery osobiste serwis PC Gamer przeprowadził wywiad z czołowymi członkami odpowiedzialnej za nią ekipy deweloperskiej. Jak się okazuje, jeśli pecetowy Dark Arisen spotka się z ciepłym odbiorem graczy, znacznie wzrosnąć mogą szanse na opracowanie drugiej części serii Dragon’s Dogma z prawdziwego zdarzenia. Przy okazji wyjaśniono też, że długa zwłoka z przygotowaniem wersji PC (edycje konsolowe wyszły w kwietniu 2013 roku) wynikała z trudności w zebraniu odpowiedniej ekipy programistów.
Polecamy też Waszej uwadze najnowsze screeny w naszej galerii…
…jak również najnowsze filmy z gier:
Więcej:Nowości na Steam. Na ten horror science fiction czekaliśmy 13 lat
GRYOnline
Gracze
Steam
1

Autor: Krzysztof Mysiak
Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.