Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 5 listopada 2020, 12:55

Watch Dogs: Legion ma problem - gra psuje pliki zapisu

Gracze Watch Dogs: Legion donoszą o poważnym błędzie psującym pliki z zapisanym stanem gry. Ubisoft pracuje już nad rozwiązaniem problemu, najpewniej w ramach następnej aktualizacji.

Najważniejsze informacje:
  • Watch Dogs: Legion dręczy poważny błąd, który powoduje resetowanie postępów w grze lub ich całkowitą utratę;
  • Ubisoft pracuje nad stosowną poprawką, która może pojawić się 9 listopada w ramach aktualizacji;
  • w międzyczasie gracze wskazują na potencjalne przyczyny oraz dzielą się sposobami na ominięcie błędu.

Debiut Watch Dogs: Legion jest już za nami i raczej nie ma szans, by produkcja rywalizowała o tytuł gry roku. Nie chodzi nawet o recenzje, skądinąd pozytywne (choć umiarkowanie entuzjastyczne). Większym problemem okazało się niedopracowanie techniczne. Widać to w kontekście narzekań na bardzo poważny błąd w nowym Watch Dogs, który psuje zapisane stany gry.

O tym bugu jest głośno tak na oficjalnym forum Ubisoftu, jak i w serwisach pokroju Reddita. Otóż gracze zauważyli, że program ma tendencję do długiego zapisywania przy próbie wyjścia do głównego menu. Większość z nich donosi, że zajmuje to jakieś 5 minut, ale jeden z internautów zdążył wyjść z psem na spacer i po powrocie Watch Dogs: Legion wciąż nie zakończyło procesu. Sęk w tym, że jeśli spróbujemy wymusić zamknięcie aplikacji, może to poskutkować wypaczeniem pliku, co oznacza albo zresetowanie postępów w grze, albo ich nieodwracalną utratę. Co gorsza, nie przewidziano możliwości ręcznego zapisu, a do dyspozycji mamy tylko jedno jedyne miejsce na save.

Nieoficjalne rozwiązania…

Jeden z użytkowników forum Ubisoftu zdecydował się znaleźć przyczynę problemu. Winę ponosi próba zapisu stanu gry przez kilka wątków, jednocześnie próbujących zmodyfikować tymczasowy plik. Inni starają się znaleźć sposób na ominięcie błędu. Użytkownik Natanaeltedja z Reddita zasugerował dwa rozwiązania. Pierwsze z nich sprowadza się do zablokowania usługi w chmurze i uruchomienie Ubisoft Connect w trybie offline. Drugi (sprawdzony przez Natanaeltedja) polega na narzuceniu grze użycia tylko jednego rdzenia procesora. Dokonujemy tego poprzez menadżera zadań: wybieramy zakładkę „Szczegóły”, wyszukujemy proces WatchDogsLegion.exe i klikamy na nim prawym przyciskiem myszy. Następnie wybieramy opcję „Ustaw koligację” i wybieramy dowolny rdzeń poza CPU 0. Następnie wracamy do gry i wychodzimy do głównego menu.

… i obiecany patch Ubisoftu

Watch Dogs: Legion ma problem - gra psuje pliki zapisu - ilustracja #1
Najbliższy patch być może naprawi system zapisu.

Problemy z utratą zapisanego stanu gry zaliczają się do najpoważniejszych błędów, jakie mogą przytrafić się dowolnej grze. Pół biedy, jeśli wiążą się one z bardzo specyficznymi i rzadkimi przypadkami. Gorzej, gdy zdarza się to nagminnie podczas zabawy. Tak właśnie jest w przypadku Watch Dogs: Legion. Oburzenie graczy jest tym większe, że mowa o wysokobudżetowej produkcji, a sam błąd – zdaniem niektórych – wynika z elementarnych braków w kodzie gry.

Niestety, na rozwiązanie problemu z utratą plików zapisu poczekamy jeszcze co najmniej kilka dni. Serwis PC Gamer otrzymał e-maila od Ubisoftu z zapewnieniem, że twórcy postarają się usunąć ten błąd w aktualizacji, która ukaże się 9 listopada. Najwyraźniej deweloperzy jeszcze nie opracowali sposobu na pozbycie się buga. Zawartość patcha powinniśmy poznać wkrótce i miejmy nadzieję, że na liście zmian znajdzie się wzmianka o naprawieniu systemu plików zapisu.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej